Starsza samiczka + 3 szczurki

Czyli jak połączyć szczurki, żeby się polubiły.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Roth
Posty: 161
Rejestracja: wt maja 27, 2008 9:48 am
Lokalizacja: Poznań

Starsza samiczka + 3 szczurki

Post autor: Roth »

Chcę połączyć moje 3 szczurki (ok. 1,5 roczny kastrat, 1,5 roczna albinoska i pół roczna inna szczurka) ze starszą oswojoną szczurzycą Lulu, która na pewno ma już ponad 2 lata i widać po jej pyszczku starość. Jest to szczurka moich sąsiadów. Ostatnio zmarła jej koleżanka i została ona sama, a jej właściciele nie planują już mieć szczurków w przyszłości. Mogłabym ją przygarnąć i Lulu spędziła by resztę życia w towarzystwie innych szczurasów i przy okazji odziedziczyłabym jej klatkę. Problem w tym, że szczurki nie chcą się zaprzyjaźnić :( Zapoznaję je ze sobą na biurku, czyli niby terenie neutralnym, ale to jakoś nie idzie... Krótko opiszę relację Lulu z 3 moimi szczurkami:
Roti - niby wygląda że wszystko jest w miarę ok. Roti ciągle gania za Lulu i ją obwąchuje. Większa agresja jest jak jedna zbliży się do klatki innej szczury. Na szczęście bez żadnej krwi.
Deidei - zero problemów. Deidei zasnął razem Lulu w koszyczku i jeszcze zaczął ją myć :)
Perełka - Ta najmłodsza... Tu jest strasznie :/ Perełka panicznie boi się Lulu, chociaż ta oprócz obwąchiwania nic jej nie robi. Najgorsze jest to że jak raz wystraszy się Lulu to ucieka na drugi koniec biurka, zaczyna bać się mnie i piszczy jak chcę ją dotknąć ręką lub pozostałe szczury idą do niej. Perełka wtedy staje w bezruchu na 2 łapkach i czeka jak sobie wszyscy pójdą. Potem zeskakuje z biurka i siedzi godzinę pod łóżkiem :(
Macie jakieś pomysły, metody?
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Help :( Starsza samiczka + 3 szczurki

Post autor: zalbi »

jeżeli chodzi o kastracika to raczej jest norma =)
Perełka.. jeżeli Lulu nic jej nie robi, to nie martw się, małej za jakis czas przejdzie.

Roti.. może spróbuj łączenia w wannie? Tylko żeby się nie gryzły..
chodzi tu tylko o starsza ogonkę, żeby jej nie zamęczyły..


jeżeli Lulu nie jest agresywna, to nie ma problemu. Żeby tylko Roti jej nie gryzła a myślę, że będzie ok.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
hdg2
Posty: 85
Rejestracja: śr cze 18, 2008 12:22 pm

Re: Help :( Starsza samiczka + 3 szczurki

Post autor: hdg2 »

zalbi napisała: "Większa agresja jest jak jedna zbliży się do klatki innej szczury."
3 razy czytałem i nie rozumiem tego zdania.. :-\
jestem zielony w tym temacie, ale u mnie "pranie" szczurów pomogło
miska cieplutka woda - szamponik (no more... bez ulepszaczy) myłem tylko kadłubek zakrywając główkę!
stres i zmiana zapachu pomogły
zaraz po umyciu zrobiły się z nich "najlepsze kumple" ;D
Awatar użytkownika
zalbi
Posty: 5371
Rejestracja: czw wrz 14, 2006 6:06 pm
Lokalizacja: Jaworzno

Re: Help :( Starsza samiczka + 3 szczurki

Post autor: zalbi »

hdg2:

nie zalbi napisała, tylko Roth to napisała... :)
poza tym ja to rozumiem.. jeżeli jedna np Lulu podejdzie do klatki pozostałych, to tamte sa agresywne. i odwrotnie.
Szczur potrzebuje szczura. Taka jest jego natura.
Obrazek
bazarek ciuchowo różnościowy:www
biżu, figurki i inne na zamówienie:www
Awatar użytkownika
Roth
Posty: 161
Rejestracja: wt maja 27, 2008 9:48 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Help :( Starsza samiczka + 3 szczurki

Post autor: Roth »

zalbi pisze:jeżeli jedna np Lulu podejdzie do klatki pozostałych, to tamte sa agresywne. i odwrotnie.
dokładnie :)

Myślę że są jakieś postępy w łączeniu szczurków. Roti z Lulu chyba się polubiły... Trochę to dziwne, ale Roti dostała rujki nawet o_O
A co do Perełki to nadal jest nie ciekawie :/ Może rzeczywiście lekkie mycie by pomogło, bo Lulu zupełnie inaczej pachnie niż moje szczurki (nawet ja to wyraźnie odczuwam), ale boję się że po zmoczeniu wody zrobią się agresywne, szczególnie Perełka :/ Ona nie cierpi wody.
Awatar użytkownika
Roth
Posty: 161
Rejestracja: wt maja 27, 2008 9:48 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Starsza samiczka + 3 szczurki

Post autor: Roth »

Trochę to dziwne, ale Roti dostała rujki nawet
miałam na myśli że tak trzepocze uszami (bo chyba wtedy tak robią?). Nie wiem co to w sumie. bo pierwszy raz widzę xD
Została tylko Perełka. Przed chwilą dostała ataku histerii, gdy Lulu chciała się obok niej w koszyku położyć :/ Ale i tak jest lepiej niż przedtem, choć nie wiem czy uda się do końca te dwie pogodzić... a właściwie przekonać Perełkę, że Lulu jej nic nie zrobi :/
Awatar użytkownika
hdg2
Posty: 85
Rejestracja: śr cze 18, 2008 12:22 pm

Re: Starsza samiczka + 3 szczurki

Post autor: hdg2 »

dziwne to jakieś?
mała nie boi się innych tylko tej jednej nowej
a może to tak jak u ludzi, -nie lubią się i za chiny się nie polubią!
-------------------------------------------------------
nie zalbi napisała, tylko Roth to napisała...
a bo mi się już wszystko pokopało ;)
Awatar użytkownika
Roth
Posty: 161
Rejestracja: wt maja 27, 2008 9:48 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Starsza samiczka + 3 szczurki

Post autor: Roth »

Eh... Chyba dam sobie spokój z tym łączeniem. Perełka ciągle tak samo się zachowuje i robi się coraz agresywniejsza. Jak Lulu zbliża się do moich trzech, Perełka od razu ją przegania ;(
Awatar użytkownika
strup
Posty: 937
Rejestracja: pn cze 30, 2008 8:46 pm
Lokalizacja: wołów/wrocław

Re: Starsza samiczka + 3 szczurki

Post autor: strup »

Roth Ja bym sie nie poddawała. Nie czytałam całego tematu, ale ile ich łączysz już?
ruth. oktawia. mela. fibi. odetta. bit. box. bletka. blesss ya. puff. bella. dorotka.
(*) hera. schizma. kryszna. kometa. sziwa. freya.

Obrazek
Awatar użytkownika
hdg2
Posty: 85
Rejestracja: śr cze 18, 2008 12:22 pm

Re: Starsza samiczka + 3 szczurki

Post autor: hdg2 »

a jakby małą odseparować na tydzień i połączyć te które się tolerują?
a potem wspólne mycie ;D

moje to tak spieprzają od wody jak małe diabły, całą rękę (+ramie) mam podrapaną, bo próbują się po mnie wspinać aby uciec od nieuniknionego, ;D a ja boję się zacisnąć mocniej dłoń, by im krzywdy nie zrobić i tak, garstka wody, pokropiony szczurek i myk mi do łokcia, ściągam go w dół drugą ręką, garstka wody, pokropiony szczurek.... itd (cała rodzina leży na ziemi i nóżkami fika, jak myje te swoje perełki. A potem dzwonią "kiedy będzie następne kompanie bo musimy to jeszcze raz zobaczyć" ha ha bardzo śmieszne :-\
Awatar użytkownika
Roth
Posty: 161
Rejestracja: wt maja 27, 2008 9:48 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Starsza samiczka + 3 szczurki

Post autor: Roth »

Ludzie, cud się zdarzył! :D
Byliśmy dzisiaj ze szczurkami w odwiedziny u sąsiadów (właścicieli Lulu) z moimi trzeba ogonkami. Siedzieliśmy i rozmawialiśmy. Moje szczury siedziały w takim pudełku transportowym i spały zwinięte razem, a Lulu sobie wędrowała po kanapie. Nie zwracaliśmy uwagi na szczurasy i w pewnym momencie patrzę do pudełka, a tu wszystkie cztery siedzą przytulone do siebie, nawet Lulu i Perełka! ;D Nie wiem kiedy to się stało, ale się chyba polubiły :) Może to pod wpływem stresu, bo były daleko od domu. Ale w każdym razie są wielkie postępy! ;D Zrobiliśmy im fotkę. Jeśli dobrze wyszła to może jutro albo pojutrze zamieszczę ;)

Aha jeszcze jedno. Pomyliło mi się trochę z wiekiem szczurków. Są jednak młodsze. Lulu ma trochę ponad 1,5 roku, a moje tak... bo ja wiem? trzy miesiące młodsze? Mimo wszystko Lulu wygląda starzej niż moje (ma mniejsze oczy i jest mało ruchliwa, taka przylepa raczej). Perełka ma pół roku.
Awatar użytkownika
Roth
Posty: 161
Rejestracja: wt maja 27, 2008 9:48 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Starsza samiczka + 3 szczurki

Post autor: Roth »

Fotki niestety ni ma :(

Wszystkie 3 szczurki już tolerują Lulu :) Także trzeba tylko wyczyścić klatkę dokładnie i powinno być ok. Teraz na kilka dni wyjeżdżam, więc jeszcze tego nie zrobię, bo nie chcę aby pod moją nieobecność coś złego się stało. Muszę jednak przez kilka dni je razem obserwować.
Awatar użytkownika
hdg2
Posty: 85
Rejestracja: śr cze 18, 2008 12:22 pm

Re: Starsza samiczka + 3 szczurki

Post autor: hdg2 »

Jak moim szczurasom zapowiedziałem, że terrorysta (czy jakoś tak?) już czeka za dzwiami, to od razu się polubiły! ;)
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

Re: Starsza samiczka + 3 szczurki

Post autor: Nakasha »

Roth, i co słychać u szczurków :)? Siedzą już razem w wymytej klatce?
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Awatar użytkownika
Roth
Posty: 161
Rejestracja: wt maja 27, 2008 9:48 am
Lokalizacja: Poznań

Re: Starsza samiczka + 3 szczurki

Post autor: Roth »

Sorki, zapomniałam odpisać :/

No więc nie było mnie kilka dni, a jak wróciłam to znowu była ta sama sytuacja: Perełka boi się Lulu :/ Starałam się wyczyścić dokładnie obie klatki. Najgorzej jest z drewnianymi półeczkami - zapach nie chce zniknąć :( Tak samo z domkiem. Wpuściłam najpierw moje 3 Szczury do klatki Lulu. Przez jakieś półtorej godziny sobie tam urzędowały, a na końcu doszła Lulu, która napuszyła się i przegoniła wszystkie szczury z klatki :/ Czyszczenie poszło na nic. Wywaliłam więc z klatki wszystkie drewniane części i wsadziłam kilka małych kartonów. Chciałam znów wpuścić moje 3 ogony wpierw, ale Perełka za nic nie chciała wejść do klatki. Uczepiła się mojej ręki i zachowywała się tak jakbym chciała ją wrzucić do miski z wodą :( Nawet jak ją na siłę tam włożyłam, to później jak Lulu przyszła, była ta sama sytuacja co poprzednio, mimo że wszystkie szczurki po za klatką zachowują się normalnie (oprócz Perełki, która się chyba nigdy nie zmieni). Potem znowu nie było mnie dwa dni i jak wróciłam znowu były jaja z klatką i zachowaniem Perełki. Zastosowałam nawet tą metodę z kąpielą szczurków, ale to nic nie dało. Przez pół godziny owszem wszystkie 4 tuliły się do siebie w transporterku, jednak jak wyschło im futerko Perełka znowu była taka sama :(

Ehhh... Strasznie dużo czasu pochłania to łączenie. Zaczynam wątpić że w ogóle się uda. Nie mam już po prostu siły do Perełki. Właśnie wszystkie 4 szczury są puszczone po pokoju: Lulu bawi się z Roti, Deidei myje się na łóżku obok tamtych, a Perełka jest z dala od nich, siedzi mi na kolanach i najwyraźniej czeka jak Lulu sobie pójdzie :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Stadko”