
FiFi:
starsza od Gandzi o 2 miesiące. Straszny z niej miziak i wogóle jest bardzo ludzka

z braku innego wyjścia zaczęła po długim czasie tolerować młodszą koleżankę, ale jednak woli mnie niż drugiego szczurka... Uwielbia gdy jej robię zdjęcia, czymkolwiek nie byłaby wówczas zajęta, przerywa to, gdy tylko widzi czerwone światełko aparatu i pozuję... Moja mała modeleczka

Z racji tego że jest starsza i większa próbuje ustawić młoda... Lecz nie zawsze jej się to udaje





Gandzia:
młodsza koleżanka. Strachliwa, ucieka przed wszystkim co się rusza. Nie lubi ludzi. Uwielbia FiFi. Mimo tego, że chowa się przed wszystkim co mogłoby jej zrobić (jej zdaniem) krzywdę, to jednak nigdy nie ugryzła i nie atakuje. Pozwoli wziąć się na ręce, ale nie lubi głaskania, miziana, całowania, przytulania. Najchętniej od razu by uciekła. Ale mimo wszystko jest strasznie ciekawska... Taki urok mojego małego straszaka

Ma ewidentne zadatki na przywódczynie stada. Odgryza się starszej w większości przypadkach, zamiast potulnie leżeć i pozwolić się zdominować






Wyjątkowy moment: kobiety razem





KOCHAM te moje małe dwa śmierdziele
