[ZNACZENIE] terenu/właściciela
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Szczurek sobie popuszcza
Jak już było pisane...wielokrotnie..
TAK TO NORMALNE!
Szczurek po jakimś czasie traktuje pokój czy tez całe mieszkanie jak swoje terytorium, więc sobie je zaznacza.
Nic sie nie martw, trzeba raczej się przyzwyczaić.
TAK TO NORMALNE!
Szczurek po jakimś czasie traktuje pokój czy tez całe mieszkanie jak swoje terytorium, więc sobie je zaznacza.
Nic sie nie martw, trzeba raczej się przyzwyczaić.
Szczurek sobie popuszcza
Dzięki za odpowiedz
Wiem że szczurki znaczą sobie teren ale nie robiła tego przez ponad miesiąc mimo iż normalnie szalała sobie po wyrku więc gdy zaczęła to robić trochę się przestraszyłem że może jest przeziębiona.
Wiem że szczurki znaczą sobie teren ale nie robiła tego przez ponad miesiąc mimo iż normalnie szalała sobie po wyrku więc gdy zaczęła to robić trochę się przestraszyłem że może jest przeziębiona.
Pozdrawiam XAX
---------------------------------------------------
Człowiek się głupi rodzi i głupi umiera.
Jedni tylko trochę bardziej inni mniej.
---------------------------------------------------
Człowiek się głupi rodzi i głupi umiera.
Jedni tylko trochę bardziej inni mniej.
Znaczenie wlasciciela/terenu
Zanim na mnie nakrzyczycie że tematy takie juz były, przeczytajcie post do końca bo sprawa uważam jest nietypowa.
Mam szczurcię (Lunkę) która ma 4 tygodnie, jej mamusia i jedno z rodzeństwa jest chore-przeziębione. Moja dostaje Bactrim, ale nie ma/ nie miała objawów choroby. Niestety od dzisiejszego rana jak tylko biorę ja na ręce to po kilku minutach jestem obsikana przez nią. Wiem że to normalne u szczurów, ale zastanawiam sie czy to w tym przypadku nie objaw przeziębienia, bo po pierwsze zdarza jej sie dosyc często, po drugie jest malutka i jeszcze terenu znaczyc nie powinna. A może dlatego że jest malutka i załatwia się czesto i to byle gdzie? Poradźcie
Mam szczurcię (Lunkę) która ma 4 tygodnie, jej mamusia i jedno z rodzeństwa jest chore-przeziębione. Moja dostaje Bactrim, ale nie ma/ nie miała objawów choroby. Niestety od dzisiejszego rana jak tylko biorę ja na ręce to po kilku minutach jestem obsikana przez nią. Wiem że to normalne u szczurów, ale zastanawiam sie czy to w tym przypadku nie objaw przeziębienia, bo po pierwsze zdarza jej sie dosyc często, po drugie jest malutka i jeszcze terenu znaczyc nie powinna. A może dlatego że jest malutka i załatwia się czesto i to byle gdzie? Poradźcie
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
-
- Posty: 371
- Rejestracja: pt mar 04, 2005 10:35 am
Znaczenie właściciela
Raczerj nie robi z powodu choroby. Masz racje, może to dlatego że jest jeszcze mała. Nikt nie powinien krzyczeć na ciebie tylko na mnie że może źle powiedzialem bo ja niesjestem doświadczonym szczuromaniakiem i nieznam się na chorobach (ajajajaj, nie bijcie, byle nie po twarzy)
Buddyzm w powszechnym uważaniu jest religią opierającą się na...... A kogo to obchodzi,co?
Znaczenie właściciela
nie wydaje mi sie żeby to była objawa choroby...a przeziębienia tym bardziej. Bedzie na Ciebie sikac napewno jeszcze przez jakiś czas nie martw sie, każdy tutaj pewnie nie raz został obsiurany przez szczurka:) ja tez
Pozdrawiam Mariusz
Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzeta...
Im bardziej poznaje ludzi, tym bardziej kocham zwierzeta...
-
- Posty: 1399
- Rejestracja: ndz paź 03, 2004 7:10 am
Znaczenie właściciela
moje obie paskudy cały czas sikają na mnie ale i tak bardziej sikaja na mojego faceta
wydaje mi sie, że po prostu z powodu choroby szczurków zwracasz na nie większa uwagę - tzn. nie zrozum źle, chodzi mi o to, że pewne zachowania, na które wczesniej moze nie zwróciłas uwagi wydają ci sie teraz bardziej jaskrawe.
malutkiej pewnie nic nie jest
wydaje mi sie, że po prostu z powodu choroby szczurków zwracasz na nie większa uwagę - tzn. nie zrozum źle, chodzi mi o to, że pewne zachowania, na które wczesniej moze nie zwróciłas uwagi wydają ci sie teraz bardziej jaskrawe.
malutkiej pewnie nic nie jest
BEZSZCZURZEWIE
['] Agrafka,Iskierka,Milva,Ryjek,Nitka,sunia Iskra,Zu,Bea,Arsen,Nan,Nezumi,Eskel&Askaro,Aslan&Amber,Nike,Sepia,
Ryu,Risa,Don,Ori,Diego,Gringo,Effe,Jamajka,Saskia,Imbir,Firmin,Cynamon,Paddy,Karmel,Phoenix,Geralt,Anemon
['] Agrafka,Iskierka,Milva,Ryjek,Nitka,sunia Iskra,Zu,Bea,Arsen,Nan,Nezumi,Eskel&Askaro,Aslan&Amber,Nike,Sepia,
Ryu,Risa,Don,Ori,Diego,Gringo,Effe,Jamajka,Saskia,Imbir,Firmin,Cynamon,Paddy,Karmel,Phoenix,Geralt,Anemon
Znaczenie właściciela
a moze stres, Ewqa? niby jesr oswojona, ale mimo wszystko wlasnie opuscila swoich braci, siostry i mame, wiec kto wie, czy nie jest jeszcze zdenerwowana...
Znaczenie właściciela
HeYka!! Mój szczurek też troszke posikuje, myśle że chyba znaczy sobie teren...A janbradziej lubi miejsce pod moim monitorek tam to juz wogóle zdarza jej sie nasikać i niewiem jak ją tego oduczyć :-(
Znaczenie właściciela
Mała juz na mnie nie sika, chyba z tego wyrosła. No i przyzwyczaiła sie do domu i do nowego otoczenia.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
-
- Posty: 5397
- Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
- Numer GG: 4379189
- Lokalizacja: Białystok - Kuriany
- Kontakt:
Znaczenie właściciela
Na mnie sikał tylko jeden samiec z mego 8-szczurzego stadka ale po kastracji mu przeszło a tak - to nigdy żaden szczur na mnie nie nasikał... tym bardziej samiczka. Chyba, że za długo go/ją trzymałam na rękach i nie mógł wytrzymać - tak po godzinie, dwóch
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Za TM: 88 szczurzych duszyczek
Znaczenie właściciela
male szczury tak robią, to normalne z wiekiem kiedy sa dobrze oswojone i maja wiez z wlascicielem to przestaja, robią zanim wyjdą z klatki, maluchy robią tez czesto ze strachu
za tęczowym mostem: Karolcia
Ci?g?e znaczenie terenu (czyli mocz wsz?dzie)
Mam pewien problem. Otóż mój szczuras Maluch, który jest w dość młodym wieku nie potrafi pohamować znaczenia terenu. Dosłownie gdzie go nie puszczę to za chwilę jest mnóstwo moczu. On po prostu chodzi i sika cały czas. To nie tak, że zaznaczy teren i sobie biega, mocz jest wszędzie... Nie wiem co mam z nim robić, przez to nie mogę go wypuszczać, bo wszystko obsikuje. Jest dojrzały, więc myślę, że hormony mu szaleją , ale muszę coś z tym zrobić. Oprócz siusiania wszędzie jest dość nadpobudliwy, jeśli chodzi o seksualność... Czy kastracja by pomogła czy jest może inny sposób? Proszę o pomoc.
Ciągłe znaczenie terenu (czyli mocz wszędzie)
nie za bardzo rozumiem, czy on sika czy znaczyw koncu? jezeli znaczy to niewiele da sie zrobic.
nie wiem jak jest na prawde, wiele osob pisze, ze kastracja pomaga na znaczenie. ja wykastrowalam dwoch samcow i nic sie nie zmienilo. znaczenie takie same jak przedtem.
[quote="Xida"]Oprócz siusiania wszędzie jest dość nadpobudliwy, jeśli chodzi o seksualność... Smile[/quote]
tzn co robi?
nie wiem jak jest na prawde, wiele osob pisze, ze kastracja pomaga na znaczenie. ja wykastrowalam dwoch samcow i nic sie nie zmienilo. znaczenie takie same jak przedtem.
[quote="Xida"]Oprócz siusiania wszędzie jest dość nadpobudliwy, jeśli chodzi o seksualność... Smile[/quote]
tzn co robi?
Ciągłe znaczenie terenu (czyli mocz wszędzie)
jezeli sika caly czas to moze to byc wywołane stresem, albo coś nie tak z układem wydalniczym. jeżeli znaczy teren to znaczy teren. i chyba nalezy sie do tego przyzwyczaic
Ciągłe znaczenie terenu (czyli mocz wszędzie)
no niestety z sikaniem to tak juz jest :roll: w każdym bądź razie jak go wykastrujesz o mocz będzie mniej intensywniejszy zapach miał. A co do znaczenia to ja kastrowałam swojego Wacława i jest poprawa ale nie duża......chyba jeszcze hormony mu nie opadły znacznie
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy