Husky-zgineła śmiercią tragiczną i osierocila malenstwa :(

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

triplefive
Posty: 159
Rejestracja: śr lip 01, 2009 4:09 am

Husky-zgineła śmiercią tragiczną i osierocila malenstwa :(

Post autor: triplefive »

Nie sądzilam, ze tak szybko tutaj napisze. Dzisiaj w nocy zmarla moja szczurcia:( Moj chłopak chciał zamknąć okno. Mnie rownież nie przyszłoby do głowy, że pomiedzy futryna a oknem moze byc nasz szczurek..................
Chcialam wezwac taksowke i pedzic do weterynarza, ale było już za poźno:(

Była jeszcze taka mlodziutka, miala ok 5 miesięcy. Osierocila 7 maluszków. Naszczescie maja juz prawie 4 tygodnie i są samodzielne. Ale mi jest tak strasznie, strasznie, strasznie źle! To byla moja ulubiona szczuricia! Byla taka piekna, najbardziej oswojona, tak sie cieszyla gdy mnie widziala, wspinala sie po mnnie zeby usiasc na ramieniu, targała mi włosy na glowie, podbierała ogórka z kanapki, jej ona tak bardzo lubiła ogórki...:(

Ja chyba tego nie przeżyje. Ciągle płacze, ale łzy nie daja ukojenia! Niedlugo po wypadku obudzilam ojca telefonem i płakałam mu do słuchawki jak mała dziewczynka:( Powtarzał, ze to byl wypadek!!! Jednak ja wiem , ze to moja wina! Moglam ja upilnowac! Nie otwierac tego glupiego okna, nie pozwolic chlopakowi go zamykac! Moglam zrobić cokolwiek, ale nie zrobiłam! Zastanawiam sie czy w ogole sie nadaje do tego zeby mieć jakiekolwiek zwierzęta! Zdaje sobie sprawe ze jestem glupia i nieodpowiedzialna, totalnie bezmyslna!

Tak mi źle!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Awatar użytkownika
Mucha321
Posty: 1672
Rejestracja: pn kwie 13, 2009 2:37 pm
Lokalizacja: GRODKÓW / STARY GRODKÓW
Kontakt:

Re: Husky-zgineła śmiercią tragiczną i osierocila malenstwa :(

Post autor: Mucha321 »

Straszne. ;(

[*] [*] [*]
' czasie, zwolnij, bo nas wszystkich pozabijasz. //


z nami: Noël Rotta Taivas, Ozzy Rotta Taivas, Pascal Rotta Taivas i Rumcajs Rotta Taivas.

+ RESZTA TOWARZYSTWA :)
Awatar użytkownika
pin3ska
Posty: 3006
Rejestracja: sob maja 10, 2008 4:26 pm

Re: Husky-zgineła śmiercią tragiczną i osierocila malenstwa :(

Post autor: pin3ska »

Szczurki sa takie ciekawskie i tak wszedzie ich pełno, ze takie wypadki sie czasem zdarzaja...

[*]
Bazarek: szczurkowe rzeczy, ciuszki, biżuteria, książki... Zapraszam :)

“...Widzi pan, perfumy powinny być jak wymierzony policzek, żeby nie zastanawiać się godzinami czy one pachną, czy nie. "(Coco Chanel)
Nina
Posty: 6027
Rejestracja: ndz wrz 10, 2006 9:30 pm
Lokalizacja: Brzeg
Kontakt:

Re: Husky-zgineła śmiercią tragiczną i osierocila malenstwa :(

Post autor: Nina »

Wypadki zdarzają sie u różnych właścicieli, tych doświadczonych również...
A myślenie szczurze włącza sie dopiero z czasem. Wtedy zaczyna sie myśleć troche jak szczur....
Nie ma sensu sie winić, choć lepiej było tego uniknąć.

[*]
Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
merch
Posty: 6868
Rejestracja: czw gru 02, 2004 2:48 pm

Re: Husky-zgineła śmiercią tragiczną i osierocila malenstwa :(

Post autor: merch »

Przykro mi bardzo :(
NIech tam szczurcia sobie baluje po drugiej stronie....
A co do "szczurzego mylenia", cos w tym jest , majac szczury uczymy się chodzic bardziej posuwiscie niz podnoszac nogi , powoli zamykac szuflady i sprawdzac meble pzed zakupem czy aby sprezyny nie dzialaja zbyt szybko, a czasem i tak wszytskiego sie nie przewidzi ... przykro :(
Obrazek
*NiuniuśMysiaMałyniaMyszulAllegroKichanioSzarikSzymaGuciaKropkai7rodzRudiPankracy, BrysiaCzapkaCelaCzesiaZdzisiuCezarCzaruśEdiCzejenFeluśZeniaUbocikGryzajkaMała KapturkaOfelkaJajcusWulfikmaluszkiHieronimHefryśmałyeFekDarEstiNosioOliFaramuszkaDafiDorota
Maniuchna
Posty: 51
Rejestracja: pn sie 03, 2009 11:28 am
Kontakt:

Re: Husky-zgineła śmiercią tragiczną i osierocila malenstwa :(

Post autor: Maniuchna »

[`] [`]

Nie martw się i nie osądzaj siebie. Przecież to nie Twoja wina! Szkoda szczurci, widziałam Twój opis i aż mi się źle zrobiło, więc weszłam na forum i... :( I pamiętaj - to wcale nie Twoja wina.

Biedactwo... :(
i am an antichrist, i wanna be anarchy

Misza [*][/b]
Awatar użytkownika
Telimenka
Posty: 4993
Rejestracja: czw lut 01, 2007 2:37 pm
Lokalizacja: Poznań :)

Re: Husky-zgineła śmiercią tragiczną i osierocila malenstwa :(

Post autor: Telimenka »

Nie zawsze wszystkeimu mozna zaradzic....Nie wszystko da sie przewidziec.. Trzymaj sie jakos

['][']...
W oczekiwaniu na dwa Nakotowe Bebetki :):) <3

[']..: Rudolf,Telimenka,Bazylek,Jogi,Kuha,Pupa,Ylah,Eliot,Capri,Ember,Ekler,Fizyk, Flos...
Awatar użytkownika
susurrement
Posty: 1957
Rejestracja: sob wrz 15, 2007 5:08 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Husky-zgineła śmiercią tragiczną i osierocila malenstwa :(

Post autor: susurrement »

:(..

[*]
ze mną 1+3 szczurze łobuziaki, 3 króliki, jeż, chomik i dwa piesy
za TM 47 kochanych aniołków i 2 króliki [*]
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Husky-zgineła śmiercią tragiczną i osierocila malenstwa :(

Post autor: Babli »

Przykro...

(*) Mateczko.. :-*
Awatar użytkownika
RattaAna
Posty: 1312
Rejestracja: sob sty 06, 2007 5:24 pm
Lokalizacja: Pruszków/Gorzów Wlkp.

Re: Husky-zgineła śmiercią tragiczną i osierocila malenstwa :(

Post autor: RattaAna »

[*] biedna malutka, niech śpi spokojnie...

dokładnie jak pisze Nina i merch - z czasem wyrabiamy sobie jakby dodatkowy zmysł i kombinujemy po szczurzemu; ale zanim się tego wyuczymy, niestety może się zdarzyć tragiczny wypadek...
powtarzaj sobie, że teraz malutka już nic nie czuje, nic ją nie boli...
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
Awatar użytkownika
Minoo
Posty: 303
Rejestracja: sob sie 01, 2009 12:09 pm
Lokalizacja: Katowice
Kontakt:

Re: Husky-zgineła śmiercią tragiczną i osierocila malenstwa :(

Post autor: Minoo »

[*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*][*]
Biedne maleństwo...
Stworzenie bezszczurowe.
Awatar użytkownika
look_so_good
Posty: 91
Rejestracja: śr lip 29, 2009 9:15 am
Lokalizacja: Sosnowiec

Re: Husky-zgineła śmiercią tragiczną i osierocila malenstwa :(

Post autor: look_so_good »

Ojej... jak mi przykro... :(
Szkoda, że człowiek uczy się na błędach...
Popatrz na to z drugiej strony... zostawiła po sobie niemałą pamiątkę ;D śliczne szczurzynki, zawsze możesz zostawić sobie dwie jej córusie ::)


Dla Mamusi (*)
...nie mów, że mnie lubisz,bo lubi się zupę pomidorową- a ludzi się kocha...
Awatar użytkownika
glucjan
Posty: 423
Rejestracja: śr mar 11, 2009 2:34 pm
Lokalizacja: B-town Co.Carlow.Ireland

Re: Husky-zgineła śmiercią tragiczną i osierocila malenstwa :(

Post autor: glucjan »

ehhh wypadki chodza po ludziach i nie tylko...:'( nie smuc sie, i nie obwiniaj, przeciez nie zrobilas tego specjalnie!

[*][*]
Obrazek Obrazek
http://www.youtube.com/watch?v=--1E5fyH57c
Kochany Glutek i Donek za TM...a z nami nasza mala Tatianka:)
Awatar użytkownika
Leia
Posty: 995
Rejestracja: sob sty 10, 2009 12:00 pm
Lokalizacja: Rogalin

Re: Husky-zgineła śmiercią tragiczną i osierocila malenstwa :(

Post autor: Leia »

<'> bardzo mi przykro

Nie wiń się tak bardzo. To był wypadek. Niepotrzebny i bez sensu... ale wypadek. Tak już natura tych głupich wypadków, że są niepotrzebne i bez sensu. I walą między oczy w najmniej przewidzianym momencie. To nie była Twoja wina. Ale ukojenie przyjdzie pewnie z czasem.
triplefive
Posty: 159
Rejestracja: śr lip 01, 2009 4:09 am

Re: Husky-zgineła śmiercią tragiczną i osierocila malenstwa :(

Post autor: triplefive »

to czy ktos zawinil czy nie, nie ma juz dla mnie znaczenia.
mojej malutkiej poprostu juz nie ma! to byl najcudowniejszy szczurek jakiego w zyciu widzialam! tak mi jej szkoda...
teraz jak zagladam do klatki to juz nie wyglada ten sliczny pyszczek :( juz sie nie cieszy na moj widok, juz nie bedzie buziaczków i szalonej zabawy...

po zadnym zwierzaku, ktory mnie opuscil nie płakałam tak jak po Husky. to ona byla moim oczkiem w glowie,byla najwazniejsza ze wszystkich ! Jejjjjj ja z nia spedzalam niemal cale dnie, a teraz???? no wlasnie co teraz bedzie? :(
nic nie bedzie, moja przyjaciółka odeszła :(
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”