Witam, może ktoś z was miał podobny przypadek więc będzie w stanie mi podpowiedzieć co do diagnozy. Problem jest następujący: szczura w wieku 20 m-cy (więc stosunkowo nie młoda) już po raz kolejny na brzuchu tworzy jej się ropień, za pierwszym razem usuwałam u weterynarza po tygodniu w okolicy ranki ppowstało zasinienie, następnie martwica (zaawansowana, rozległa, ropny wyciek+ smród trupa na pół mieszkania), poszłam do weterynarza, który stwierdził że szczura trzeba uśpić bo nic już z niej nie będzie. Nie posłuchałam bo rudziutka w sumie nie była osowiała, apetyta jak zwykle i stan ogólny dobry tylko ta zmiana na brzuchu. Dwa tygodnie (albo i więcej)przemywałam wodą utlenioną, riwanolem i własnoręcznie usuwałam gromadzącą się ropę oraz obumarłą tkankę; efekt: zasuszyło się i odpadło szczurowi została blizna na brzuchu. Później znowu to samo (guz->ropień->martwica->gnicie->blizna), procedura identyczna tylko w innym miejscu, u weterynarza nie byłam (samodzielnie potrafię oczyścić ranę i takie tam). Obecnie u Rudziutkiej brzucho pokrywają blizny, a na kolejnym gruczole mlecznym tworzy się guzek (jak narazie nie gnije).
Czy wiecie może co z nią jest nie tak, bo oprócz skłonności do ropni zaczynam obawiać się jakiegoś zakażenia paciorkowcem albo innym dziadostwem. Czy ktokolwiek spotkał się z przypadkiem szczura-zgnilca?
guzy i martwica
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
-
- Posty: 20
- Rejestracja: wt mar 17, 2009 9:14 pm
- Lokalizacja: Sosnowiec/Ostrowiec Św.
Re: guzy i martwica
Nie miałam takiego przypadku.
Zmień weterynarza.
Według mnie szczurka potrzebuje antybiotyk i to podawany co najmniej 14 dni.
Jak weterynarz powie Tobie, żeby uśpić szczurkę, to odpowiedz "leczymy, nie ma opcji uspienia szczurki". Jak sie uprzesz, to szczurka będzie leczona.
Zmień weterynarza.
Według mnie szczurka potrzebuje antybiotyk i to podawany co najmniej 14 dni.
Jak weterynarz powie Tobie, żeby uśpić szczurkę, to odpowiedz "leczymy, nie ma opcji uspienia szczurki". Jak sie uprzesz, to szczurka będzie leczona.
Re: guzy i martwica
Jeżeli dobrze pamiętam, to na Brynowie w Katowicach jest weterynarz znająca sie na szczurkach.
Zadzwoń do polecanych lecznic np. w warszawie i popytaj co robić ze szczurką. Potem zasugeruj weterynarzowi sposób leczenia.
Masz prawo zażądać podania konkretnego leku i dawki. Jeżeli zgodnie z wiedza weterynarz będzie wiedział, że to nie zabije szczurka, to poda żądane leki. Możesz też podać kto podał sposób leczenia - nazwisko weterynarza konsultanta.
Zadzwoń do polecanych lecznic np. w warszawie i popytaj co robić ze szczurką. Potem zasugeruj weterynarzowi sposób leczenia.
Masz prawo zażądać podania konkretnego leku i dawki. Jeżeli zgodnie z wiedza weterynarz będzie wiedział, że to nie zabije szczurka, to poda żądane leki. Możesz też podać kto podał sposób leczenia - nazwisko weterynarza konsultanta.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: wt mar 17, 2009 9:14 pm
- Lokalizacja: Sosnowiec/Ostrowiec Św.
Re: guzy i martwica
Niby wszystko ok tylko, obecnie mieszkam w Ostrowcu Św. (i nie wiem czy któremukolwiek z tutejszych weterynarzy można zaufać jeżeli chodzi o leczenie szczura) a nie mam możliwości, czasu ani kasy na podróże z gryzoniem do Wa-wy na konsultacje. Nie wykluczam oczywiście możliwości leczenia szczurasa ale chciałabym dowiedzieć się czy ktokolwiek z was miał już do czynienia z takim zdechlokiem?;)
Antybiotykoterapę radzicie, w takim razie pytanie za milion: Betamox- może być ? Chociaż ja się boję że w miejscu iniekcji Rudziula znowu się nabawi jakiegoś dziadostwa ;/
Antybiotykoterapę radzicie, w takim razie pytanie za milion: Betamox- może być ? Chociaż ja się boję że w miejscu iniekcji Rudziula znowu się nabawi jakiegoś dziadostwa ;/
Re: guzy i martwica
1. antybiotyk jest niezbedny
2. piszac o konsultacji w warszawie, ktos chyba sugerowal konsultacje telefoniczna lub mailowa
3. antybiotyki mozna podawac doustnie z jedzeniem
4 przy ropniach dosc dobrze sprawdza sie synulox- dziala rowniez na bakterie beztlenowe- a jak piszesz smierdzialo trupem - co wskazuje posrednio na beztlenowce
5 tak u szczurow zdarzaja sie zasiedlenia bakteriami ropotworczymi - czesto mnogie ropnie pojawiaja sie wtedy w calym stadzie i tylko przedluzona antybiotykoterapia, najlepiej antybiotykiem dobranym na podstawie posiewu oraz sysematyczne czyszczenie ropni pozwala wylczyc stado, w takich przypadkach czest gina osobniki starsze i slabsze.
6 dawkowanie lekow u szczurow jest na ratguide.com - mozesz wydrukowac i zaniesc do weta
7 nieststety weteryarzy znajacych sie na szczurkach nie jest duzo i naoogol rezyduja w wiekszych miastach, czasem jsli sie chc ocalic szczurka to niejako nie ma innego wyjscia tylko trzeba " troche pojezdzic"
2. piszac o konsultacji w warszawie, ktos chyba sugerowal konsultacje telefoniczna lub mailowa
3. antybiotyki mozna podawac doustnie z jedzeniem
4 przy ropniach dosc dobrze sprawdza sie synulox- dziala rowniez na bakterie beztlenowe- a jak piszesz smierdzialo trupem - co wskazuje posrednio na beztlenowce
5 tak u szczurow zdarzaja sie zasiedlenia bakteriami ropotworczymi - czesto mnogie ropnie pojawiaja sie wtedy w calym stadzie i tylko przedluzona antybiotykoterapia, najlepiej antybiotykiem dobranym na podstawie posiewu oraz sysematyczne czyszczenie ropni pozwala wylczyc stado, w takich przypadkach czest gina osobniki starsze i slabsze.
6 dawkowanie lekow u szczurow jest na ratguide.com - mozesz wydrukowac i zaniesc do weta
7 nieststety weteryarzy znajacych sie na szczurkach nie jest duzo i naoogol rezyduja w wiekszych miastach, czasem jsli sie chc ocalic szczurka to niejako nie ma innego wyjscia tylko trzeba " troche pojezdzic"
-
- Posty: 20
- Rejestracja: wt mar 17, 2009 9:14 pm
- Lokalizacja: Sosnowiec/Ostrowiec Św.
Re: guzy i martwica
Dzięki za odpowiedź, co do Synulox'u to kojarze ten lek ze studiów (na bydle o tym mówili ;p), obecnie mam dostęp tylko do Betamoxu a nie stosuje się go m.in. u chomików i świń morskich stąd też pytanie czy u szczura można.
Podzwonię i popytam polecanych weterynarzy co sądzą o takim szczurzym przypadku a narazie powstrzymam się od podawania Rudej jakichkolwiek leków.
Podzwonię i popytam polecanych weterynarzy co sądzą o takim szczurzym przypadku a narazie powstrzymam się od podawania Rudej jakichkolwiek leków.
-
- Posty: 20
- Rejestracja: wt mar 17, 2009 9:14 pm
- Lokalizacja: Sosnowiec/Ostrowiec Św.
Re: guzy i martwica
A bo zapomniałam: inwazję gnilnych ropni i guzków ma tylko jeden szczur reszta dziewczat ma się dobrze (no oprócz draiuuusza bo już starucha z niej okropna) więc najbardziej zastanawia mnie co mogło byc czynnikiem patogennym; gdyby chodziło o całe stadko było by łatwiej zwalić winę na moje zaniedbania a tak to nie mam pomysłu dlaczego szczur, który przez większość swojego zycia był okazem zdrowia i radości naghle zaczynami mi wykręcać takie numery ;/ posiewu i antybiogramu na bank jej nie zafunduję ale to by dało przynajmniej 100% pewności z jakią bakterią się potworek boryka.