Mam taki problem. Od e tygodni posiadam szczurka a właściwie szczurzyce. Już była oswojona zarówno do otoczenia jak i do lokatorów. Spokojnie mogła sobie chodzić po łóżku i nie próbowała z niego schodzić. Jednak pojawił się pewien problem, przez dosłownie chwilę pojawił się u Nas kot ( kocur ). Był tylko parę godzin. Na początku szczurek w ogóle nie reagował na jego obecność tak samo jak kot. Jednak pod koniec szczur nagle wyszedł z domku na pięterko i zastygł w bezruchu. Na nic nie reagował ani na żadne smakołyki ani na rękę. Po tym jak kot opuścił mieszkanie próbowaliśmy wyprowadzić szczurka na spacer po łóżku co skończyło się tym że uciekła jak w amoku za szafę. Udało się ją wydostać i siedzi teraz w klatce ale całą noc spędziła właściwie na pięterku, cały czas sztywno w jednej pozie. Teraz jest przeniesiona do domku ale widać po niej że to nic nie zmienia.
Co mam robić ? Jak na razie nic nie jadła i nie piła.
