Połączenie studenckiego życia i dwóch czworonogów

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Lunarna
Posty: 9
Rejestracja: wt sie 16, 2011 12:20 am

Połączenie studenckiego życia i dwóch czworonogów

Post autor: Lunarna »

Z góry zaznaczam, że to mój pierwszy post na szczurzym forum, więc witam wszystkich serdecznie :) Przepraszam, jeśli podobny temat już był, ale każdy nowicjusz jest unikalny i ma swoje własne pytania i problemy.

W październiku zaczynam studia w Krakowie. Wynajmuje pokój w mieszkaniu. Chciałabym, żeby ktoś tam na mnie czekał, a i sama chętniej wracałabym do domu wiedząc, że mam do kogo. Mam co prawda współlokatorkę, ale pewnie sami wiecie, że z ludźmi różnie bywa.
Przemyślałam to i owo, rozważyłam sporo opcji. Nie chcę, żeby to miało pejoratywny wydźwięk, ale mój wybór padł na szczurka. I tu pytanie do was: czy studentka nada się na opiekuna dla gryzonia? Koszty utrzymania zwierzaka (poza klatką) nie są jakieś kolosalne, z tym dam sobie radę. Czy będę mieć czas? Nie jestem typem mega imprezowiczki. Wiadomo, jak każdy lubię sobie wyjść wieczorem ze znajomymi, ale potem potrzebuje kilku godzin "tak dla siebie", zamknąć się w pokoju, wyłączyć telefon, obejrzeć dobry film, pobawić się ze zwierzakiem.
Planuję kupić/przyjąć dwa szczurki. Wolałabym samiczki, ze względu na mniej intensywny zapach i brak znaczenia moczem. Tu drugie moje pytanie: jaka klatka? Pokoik mam nie za duży, dlatego wolałabym w miarę rozsądne gabaryty. Tak, mam gdzie postawić, żeby ogonki się nie przegrzały. Raczej zasnę przy nich (nie mogą być dużo głośniejsze od ruchu ulicznego, który mam za oknem, najwyżej klatka na noc pójdzie za drzwi na przedpokój).

Nie chcę szczurków brać "na siłę", żeby po paru tygodniach stwierdzić, że to był jednak głupi pomysł.
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Połączenie studenckiego życia i dwóch czworonogów

Post autor: smeg »

Dobrze, że najpierw myślisz, potem bierzesz zwierzaki, to nieczęste zjawisko ;)

Sama założyłam kiedyś podobny temat: http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=22020&p=333832 . Twoja współlokatorka będzie mieszkać razem z Tobą w pokoju, czy w mieszkaniu? Jeśli w pokoju, to nawet mimo początkowej zgody musisz się liczyć z faktem, że w przyszłości szczury zaczną jej przeszkadzać i nie będziesz miała co z nimi zrobić. Kolejną sprawą są dojazdy do domu rodziców - musisz mieć z kim zostawić szczury albo mieć warunki, żeby brać je ze sobą. Z tego co piszesz, to czasu dla nich raczej Ci nie zabraknie :)

Szczurków nie kupujemy w sklepach i od pseudohodowców, możesz je adoptować tu na forum. Dwa to minimum :) Optymalna klatka: 70x40x60 lub 70x40x80 cm. Ale o tym wszystkim poczytasz w pozostałych tematach na forum ;)
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Awatar użytkownika
KITEgirl
Posty: 1524
Rejestracja: pn cze 07, 2010 7:04 pm
Numer GG: 491855
Kontakt:

Re: Połączenie studenckiego życia i dwóch czworonogów

Post autor: KITEgirl »

na co dzień ogony nie pochłaniają wielu pieniędzy ale zawsze mogą się rozchorować a to już ładne kwoty potrafią być.. musisz mieć to na uwadze..
Awatar użytkownika
Cossette
Posty: 133
Rejestracja: wt sie 02, 2011 7:41 am
Lokalizacja: Jaworzno/Gliwice
Kontakt:

Post autor: Cossette »

Wraz z moim chłopakiem zabieramy swoje 2 szczurzyczki do 2osobowego pokoju w akademiku, jeśli będziesz miała pokój tylko dla siebie to bierz, gorzej jak będziesz dzielić z kimś pokój. Szczurki to zwierzęta nocne, w nocy biegają, piszczą, szeleszczą, gryzą coś. A co do wydatków to miesięcznie na samo wyżywienie i ściółkę wydasz 30-100 zł (zależy jak je będziesz rozpieszczać). Jeśli chodzi o czas to prawdopodobnie tylko w sesji możesz mieć dla nich mniej czasu, ja bardzo dużo się uczę a i tak mam masę wolnego czasu.
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Połączenie studenckiego życia i dwóch czworonogów

Post autor: Kluska123 »

Sama jestem studentka, moje stadko liczy 5 samcolow, za 2-3 tygodnie kolejny ogonek do niego dolaczy i na prawde nie jest zle, ba nie ma problemow finansowo. Jedzenie to kwestia groszy, jedynie weterynarz pochlania pieniadze.
Powinnas dac rade, spokojnie i bardzo fajnie, ze sie tak zastanawiasz :)
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
Awatar użytkownika
KITEgirl
Posty: 1524
Rejestracja: pn cze 07, 2010 7:04 pm
Numer GG: 491855
Kontakt:

Re: Połączenie studenckiego życia i dwóch czworonogów

Post autor: KITEgirl »

Kluska123 pisze:Jedzenie to kwestia groszy
dla 5 samców?? to czym ty je karmisz? chętnie podkradnę pomysł..
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Połączenie studenckiego życia i dwóch czworonogów

Post autor: Kluska123 »

Uczta dla Szczura Kite i jedzeniem typu groszek, itp itd (to co szczury kochaja, lista zbyt dluga na rozpisywanie sie) ;)
Troche zle to ujelam z tymi groszami, bo sama pieniedzy nie mam, chodzilo bardziej w porownaniu do weta. Nam 2,5kg starcza na prawie 1,5 miesiaca :)
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
Awatar użytkownika
gacek
Posty: 89
Rejestracja: pn mar 28, 2011 11:44 pm

Re: Połączenie studenckiego życia i dwóch czworonogów

Post autor: gacek »

Ups, to ja chyba mam żołądki obrośnięte futrem a nie szczury , bo mi opakowanie 750 g wystarcza na niecały tydzień, pomnożone przez cztery lub 5 tygodni w najgorszym wariancie daje 6 kg? karmy podstawowej miesięcznie na 7 zwierzaków, nie licząc dodatków no i podłoża do klatki.Nie kosztuje to co prawda zawrotnych pieniędzy, ale te 150- 200 zł spokojnie leci. Oczywiście przy mniejszej gromadce nakłady są mniejsze. Szczur jako zwierzę towarzyskie nadaje się do studenckiego życia,natomiast nie każdy musi lubić tak samo szczury jak ich opiekun, wiec raczej w celu uniknięcia przyszłych kłopotów porozmawiałabym ze współlokatorami odnośnie zaszczurzenia mieszkania zachwalając pozytywy i uczciwie mówiąc o możliwych problemach.
Stadko za TM- Dżihad, Kaszmir,Floks, Timur,Opal,Daktyl,Bławatek - niezapomniani...
Stadka ze mną- Imbir,Cynamon,Szafir, Heńkomańki,czyli Maniuś i Heniuś,Taszka i Tosia
Awatar użytkownika
gacek
Posty: 89
Rejestracja: pn mar 28, 2011 11:44 pm

Re: Połączenie studenckiego życia i dwóch czworonogów

Post autor: gacek »

Hmm. Sorki,za post pod postem ,ale bzdury wypisuję; ponad 3,5 kg, nie 6.
Stadko za TM- Dżihad, Kaszmir,Floks, Timur,Opal,Daktyl,Bławatek - niezapomniani...
Stadka ze mną- Imbir,Cynamon,Szafir, Heńkomańki,czyli Maniuś i Heniuś,Taszka i Tosia
Awatar użytkownika
Kluska123
Posty: 3096
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 10:35 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Połączenie studenckiego życia i dwóch czworonogów

Post autor: Kluska123 »

Powiem Ci szczerze, ze ja tak naprawde nie licze pieniedzy jesli chodzi o moje ogony. Jak mam pieniadze to im kupuje, jak nie mam to jedza to, co jest w domu. 100-200zl nieznana mi kwota, chyba ze byla wizyta u weterynarza z calym stadem :)
Tak na serio, z ciekawosci podlicze ile pieniedzy wydaje na moje gacki kochane i dam Wam znac ;D
Moje szczurze szczęście za TM: Kluska Iwan Filipek Lucky Remy Tempuś Julek Szymuś Stuart Biały Teddy Kołtun Batman Toffi Fado Robin

Do zobaczenia Skarby moje...
Awatar użytkownika
gacek
Posty: 89
Rejestracja: pn mar 28, 2011 11:44 pm

Re: Połączenie studenckiego życia i dwóch czworonogów

Post autor: gacek »

Tak naprawdę to chyba nikt z rozważnych opiekunów zwierząt nie liczy ile mu z kieszeni "przez" zwierzaka uciekło, ale jak się planuje budżet to wydatki na pupila muszą być uwzględnione jako stałe, więc stąd wiem ile mi na ogonki idzie.Autorka wątku też będzie musiała te wydatki brać pod uwagę, a że GMR jest chorobą zaraźliwą i postępującą -to one niestety relatywnie rosną :)
Stadko za TM- Dżihad, Kaszmir,Floks, Timur,Opal,Daktyl,Bławatek - niezapomniani...
Stadka ze mną- Imbir,Cynamon,Szafir, Heńkomańki,czyli Maniuś i Heniuś,Taszka i Tosia
Lunarna
Posty: 9
Rejestracja: wt sie 16, 2011 12:20 am

Re: Połączenie studenckiego życia i dwóch czworonogów

Post autor: Lunarna »

smeg pisze:Twoja współlokatorka będzie mieszkać razem z Tobą w pokoju, czy w mieszkaniu?
Spokojnie, dzielimy dwupokojowe mieszkanie, więc każda ma swoją oddzielną przestrzeń :) Kiedy pytałam się, jak sprawa wygląda ze sprzątaniem, to powiedziała mi, że u siebie mogę nawet w ogóle porządków nie robić. Mam nadzieję, że tak samo popatrzy na szczurki, i że się na nie zgodzi :P
smeg pisze:Kolejną sprawą są dojazdy do domu rodziców - musisz mieć z kim zostawić szczury albo mieć warunki, żeby brać je ze sobą.
Tu widzę nie lada problem niestety. Dla mnie powrót do domu oznacza 3 godziny w pociągu. Z bidą mogłabym małe wrzucić do transportera. Tylko w domu gdzie mają mieszkać, dalej w tym transporterze? I czy to nie będzie dla nich za duży stres jeździć w tą i z powrotem dwa razy na tydzień? (w sumie na święta i tak "zjadę" do siebie, a one ze mną). Czy macie podobny problem? Jak go rozwiązujecie?
KITEgirl pisze:ale zawsze mogą się rozchorować a to już ładne kwoty potrafią być..
Choroba to choroba :) Przyciska się pasa, a jak to nie wystarczy, to ostatni ratunek widzę w rodzicach.
Właśnie, słyszałam, że fretkom wyrabia się książeczki zdrowia (jak psom i kotom). Szczurków też to dotyczy, czy to zbędny wydatek?
gacek pisze:Szczur jako zwierzę towarzyskie nadaje się do studenckiego życia,natomiast nie każdy musi lubić tak samo szczury jak ich opiekun, wiec raczej w celu uniknięcia przyszłych kłopotów porozmawiałabym ze współlokatorami odnośnie zaszczurzenia mieszkania zachwalając pozytywy i uczciwie mówiąc o możliwych problemach.
Boję się tej rozmowy :/ Ale wiem, że muszę ją przeprowadzić.
gacek pisze:a że GMR
GMR??!! A co to :D

A co do karmy, samiczki jedzą chyba mniej, prawda? Mam nadzieję :)
Idekk
Posty: 243
Rejestracja: pn sty 31, 2011 7:25 am

Re: Połączenie studenckiego życia i dwóch czworonogów

Post autor: Idekk »

Powrót dwa razy na tydzień czy dwa razy na miesiąc? :) bo jak dwa razy na miesiąc to nie tak źle, może będzie ktoś, kto mógłby do nich zaglądać raz dziennie?
ja nie mam problemu, bo mam małą klatkę- chomikówkę, która na co dzień jest dobudówką do ich klatki, od święta służy jako transporter-dom wyjazdowy, tylko, że moje dzieciaki biegają przez prawie cały dzień na zewnątrz... ale jak jeszcze rodzina była na etapie 'nie przywieziesz mi tego paskudztwa do domu', to kilka razy się zdarzyło, że dzieciaki zostawały od sobotniego poranka do niedzieli wieczór same (oczywiście przy odpowiedniej ilości jedzenia i dwóch dużych poidełkach dla królików [dwóch na wypadek, jakby jedno jakimś cudem się wysunęło]) i dawali radę :)
Awatar użytkownika
gruszka1990
Posty: 355
Rejestracja: czw kwie 17, 2008 6:38 pm
Lokalizacja: Poznań / Białystok

Re: Połączenie studenckiego życia i dwóch czworonogów

Post autor: gruszka1990 »

Ja też jestem studentką i miałam 4 ogony przez ostatni rok (obecnie zostały ze mną 3). Mieszkałam w studenckim mieszkaniu w ktorym miałam osobny pokój, jedna z moich współlokatorek miała u siebie 1 szczurka (pominę tą kwestię, juz kiedyś pisałam jakie cuda wyrabiała) a pozostałe 2 nie robiły problemu. Ale za to właściciel nic nie wiedział! ;D No i aż do dnia mojej wyprowadzki się nic nie dowiedział... :p generalnie uważam szczurki za dobre zwierzęta dla studentów, dlatego że nie trzeba ich wyprowadzac pare razy dziennie jak psa i zrozumieja jesli 2 dni nie beda mialy wybiegu bo ty akurat masz sesje ;p moje przynajmniej wtedy nie plakaly :) jesli chodzi o finanse, to akurat dzielimy na 2 z moim chlopakiem, i dlatego on nie chce zgodzic sie na wiecej szczurow niz 4, bo po prostu nasz studencki budżet nie da rady. Duzo pieniedzy pochłonęły wizyty u weterynarza, najgorsze było, że wszystko było skumulowane w czasie, ale dzięki włąsnym oszczędnościom daliśmy rade. Jeśli chodzi o jedzonko, to na sucha karme wydajemy niewiele bo moje maluchy po prostu jej nie jedzą, a tego co oddaje im "ze swojego talerza" nawet nie liczę ile kosztuje :) Poza tym mieszkam 600 km od miasta w ktorym studiuje i raz w miesiacu jeżdżę do rodziców, mam tam drugą klatkę, ale mam też składaną tymczasową królikówkę w któej moje szczury koczują gdy są u mojego chłopaka. Także bierz szczury, to cudowne zwierzaki i wcale nie ma z nimi tak wiele problemu jak by się komuś mogło wydawac! ;D (pomijam pozjadane tapety, kable i tapczan >:D ) a szczury do podróży na pewno sie przyzwyczają!
Obrazek

Obecnie przy mnie trzy dzielne siostrzyczki: Wiki, Gruba, i Lejla <3 oraz kot o imieniu Kot =)
Za TM: Maciuś, Wojtuś i Grysia[']
Maszka
Posty: 1605
Rejestracja: sob paź 17, 2009 2:04 pm
Lokalizacja: Poznań

Re: Połączenie studenckiego życia i dwóch czworonogów

Post autor: Maszka »

3 godziny w pociągu spokojnie prześpią, ale jeżdżenie ze szczurami 2 razy na tydzień nie jest dobrym rozwiązaniem. To tak jakby miały wręcz dwa domy (a tam raczej musiałyby mieć własną klatkę). A jak długo jesteś w rodzinnym domu? Jeśli jedziesz jednego dnia a drugiego już wracasz, to może współlokatorka mogłaby podrzucić im jedzonko? Wtedy obędzie się bez stresu. A jeśli chodzi o dwa razy w miesiącu, to myślę, że nie będzie problemu.

Ja w jednej lecznicy miałam zaproponowane książeczki zdrowia (królicze) za darmo, a w drugiej dziwnie się patrzyli jak przyszłam z książeczką aby mi tam leki wpisali ::) Zależy od weta. Ale szczury szczepień nie mają, więc taka książeczka jest tylko po to, aby właściciel miał wgląd do leków i dawek, oraz aby przy zmianie weterynarza ten drugi wiedział co wcześniej szczurek brał.

GMR ("Get More Rats") to bardzo groźna choroba :D Na dwóch ogonach się nie zatrzymasz, szczury uzależniają. Z dnia na dzień chce się ich coraz więcej i więcej 8)

U mnie kastrat je więcej od samiczek, ale nie wiem jak to w zasadzie wygląda. Bo chłopy niby duże, ale za to leniwce, a baby to skaczą biegają i wszędzie ich pełno - jedzonko szybko spalone, więc trzeba uzupełnić. Nie wiem...
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”