Prośba o pomoc (nie materialną :))

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

ops2
Posty: 1
Rejestracja: czw wrz 08, 2011 11:57 am

Prośba o pomoc (nie materialną :))

Post autor: ops2 »

WITAM FORUMOWICZÓW SERDECZNIE !

Na początek zaznaczę ,iż nie jestem świeżakiem w sczczurzych sprawach gdyż odchowałem bądz odratowałem dotąd 3 szczurze istnienia . Na forum też kiedyś byłem aktywny jednak nie mogę zlokalizować swoich ustawień a sprawa jest PILNA !

Wczoraj spacerując z psami w krzaczkach namierzyłem szczurka (dokładniej znalazły go psy). Pomyślałem ,że to "dzikus" choć miejsce przebywania było dość dziwne jak na szczurze maniery. Na następnym spacerze poszedłem w to samo miejsce bedąc pewny iż gryzoń już sobie poszedł. Niestety :( ...na miejscu zastałem szczurka ,który odganiał się od 3 atakujących go srok i jakichś ludzi narzekających "jak można wyrzucić zwierzaka".
Oczywiście nikt niec nie zrobił więc poszedłem po kartonik myśląc,że to i tka nic nie da bo go nie złapię. Szczurek co prawda nie podszedł do mnie - w sumie to nieszczególnie byłbym z tego zadowolony gdyby nagle na mnie wskoczył poniekąd obcy osobnik ,jednak bez problemu wskoczył do kartonika, który postawiłem. Grzecznie przeżył też podróz do mieszkania. W nocy zjadł szczurzą michę i usadowił się w klatce, która wcześniej zamieszkiwali jego porzednicy.

W nocy było oczywiście troche hałasu - przystosowywania się do nowego lokum . Ogólnie jak podchodzę do klatki wogóle się nie obawia . U blokowego weta wiele się nie dowiedziałem - tyle co sam wiem - ,że jest to młoda samica. Ma czarne oczka i umaszczenie szaro brązowe. Teraz grzecznie śpi :)

Teraz kwestia pomocy - GDZIE MOŻNA ODDAĆ SZCZURKA NA OBSERWACJE POD KĄTEM EWENTUALNYCH CHORÓB - GŁÓWNIE CHODZI MI O WŚCIEKLIZNĘ . Znalazłem jej już nowy dobry domek (w rodzinie) ale nie chce podrzucić kukułczego jaja :). Muszę niestety ją przeprowadzić gdyż mieszkam w malutkim mieszkanku z 2 psami i 2 akwariami ....... :(

Mieszkam w Warszawie na Ursynowie
Hanka&Medyk
Posty: 1916
Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Prośba o pomoc (nie materialną :))

Post autor: Hanka&Medyk »

Z tego, co czytam, można wykonać badania krwi na obecność wirusa. Nie wiem niestety, gdzie i ile kosztują, ale możesz zadzwonić do lecznicy Maxi-Wet (przy Metrze Stokłosy) i dowiedzieć, czy wykonują i jak to wygląda kosztowo + czasowo (oczekiwanie na wyniki). Możesz również podpytać, czy nie wzięliby zwierzaka na obserwację.

Niedaleko skrzyżowania Ciszewskiego i Rosoła masz też lecznicę całodobową - tam ew. można by zapytać o możliwość obserwacji.
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Awatar użytkownika
smeg
Posty: 4739
Rejestracja: śr kwie 01, 2009 2:50 pm
Lokalizacja: Gdańsk
Kontakt:

Re: Prośba o pomoc (nie materialną :))

Post autor: smeg »

Czytałam gdzieś, że szczury nie chorują na wściekliznę. Tzn. jeśli zachorują, to bardzo szybko umierają, więc nie przenoszą jej na ludzi.

Szczurka najlepiej oddać komuś, kto będzie mu w stanie zapewnić towarzystwo drugiej szczurzej koleżanki. Szczury są silnie stadne, nie można trzymać samotnych pojedynczych osobników.
Ze mną: Frotka, Flaszka <:3 )~~

Za TM: Ally,Majka,Lidka, Benia, Chrupka, Gaja, Basiek, Poziomka, Czarny, Luna, Krówka, Haszczyk, Duży, Zaraz, Haszczak, Piratka, Mariusz, Felicja, Mioli, Ciri, Pchełka, Halina, Oliwka, Lili, Margola, Mortadela, Rudolf
Hanka&Medyk
Posty: 1916
Rejestracja: pt lut 13, 2009 7:56 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Prośba o pomoc (nie materialną :))

Post autor: Hanka&Medyk »

Wg artykułu na tej stronie http://www.nil.org.pl/xml/oil/oil56/gaz ... /n20071005 wścieklizna gryzoni nie stanowi ponoć zagrożenia dla człowieka ze względu na inny biotyp. Parę innych źródeł również podaje informację o braku zagrożenia ze strony gryzoni.

Wg tego źródła http://www.poradnikzdrowie.pl/zdrowie/z ... 35353.html prędzej można się nabawić tzw. szczurzej gorączki.

A gdzieś na forum był temat o chorobach szczurów, którymi może się zarazić człowiek.
[*]:Dziunia,Gienia,Gaja+UtahMerch'sField,OmegaEM,Amiga,Destra+DaithiRL,Aguta,Albi,Fufa,Yumi,Belzebub,Wacław,Krówka
Są:Miotła,LuxTorpeda,Teodora,Ciapka,Piszczałka,Rubi,Tesla,Gniotka
Rajuna
Posty: 1368
Rejestracja: sob lip 23, 2011 9:50 pm

Re: Prośba o pomoc (nie materialną :))

Post autor: Rajuna »

Możesz zadzwonić do Zakladu Higieny Weterynaryjnej, powinni się orientować w testach na wściekliznę. Ale tak po prawdzie, to każdy wet z dostępem do laboratorium powinien być w stanie taki test zrobić. Jeśli nie - sanepid na 100% robi takie testy w przypadku ugryzienia człowieka (procedura wymaga oględzin zwierzęcia przez pracownika sanepidu w czterech terminach od ugryzienia i jest to podstawą do stwierdzenia czy zwierze jest zdrowe czy chore..)
Hertz, Kokos, Tina, Wydra, Merrill, Resa, Sówka, Rina, Iwan Groźny, Guarana, Pchła, Szachrajka, Rudzik
treehouse
Posty: 406
Rejestracja: wt paź 18, 2011 11:56 pm
Lokalizacja: USA

Re: Prośba o pomoc (nie materialną :))

Post autor: treehouse »

Podczytuję te wszystkie historie i jako, że ta mnie urzekła, zapytam- jak się wszystko skończyło?
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”