Dziś odszedł ode mnie po długiej chorobie mój szczurek Harold

Edzio to prawie dwuletni szczur, zaadoptowałam go z forum w 2009r w lutym i był wtedy małą kulką, miał może 5-6tygodni, nie jestem dokładnie pewna ile.
Edzio jest szczurkiem Husky z oczkami koloru czarnego z przebłyskiem na czerwony (dark rube?).
Edward był kiedyś szczurkiem bardzo ruchliwym i miał bardzo zadziorny charakter, jednak ostatnimi czasy już nie chce mu się tak bardzo biegać ani zwiedzać (kiedyś to uwielbiał i nie dawał spokoju kiedy nie poznał jakiegoś nowego skrawka pokoju), będąc chwilę na wybiegu po chwili od razu chce wracać do klatki. Jest teraz spokojny, ostatnie tygodnie spędzał praktycznie cały czas przy Haroldzie, który czuł się coraz gorzej (miał problemy z oddychaniem).
Jestem z Iławy (województwo Warmińsko Mazurskie) i bardzo bym prosiła o odzew od ludzi z moich okolic, choć może być też z daleka, ale trzeba by było jakoś załatwić transport. Ja niestety nie mogę go nigdzie dowieźć, bo nie posiadam samochodu... Szukam domu, w którym miałby kontakt z innymi szczurami, nie oddam go nikomu, kto nie posiada ani jednego szczura.
Proszę o szybki kontakt i z góry dziękuję, jeżeli ktoś ma jakieś pytania, będę na nie odpowiadać najlepiej jak będę potrafiła.