Antoś...

Miejsce dla tych, których już z nami nie ma...

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

Anto?...

Post autor: PALATINA »

Antoś nie zyje....
Miał guz wątroby....
Zauważyłam go dopiero, gdy było juz bardzo źle....

Malutki Antoś miał tylko 9 miesięcy.... :cry:
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Antoś...

Post autor: Lulu »

wpolczuje

:( :( :(

['] ['] [']
roenna
Posty: 1036
Rejestracja: wt lip 06, 2004 4:23 pm

Antoś...

Post autor: roenna »

Bardzo mi przykro :( :( [']
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

Antoś...

Post autor: Beeata »

Biedny robaczek ... takie krociutkie mial zycie ...:((((

Ps
Palatina...skad wiedzialas ze to guz watroby? Byl caly przeswietlany? jakie mial objawy? Moze opisz gdzies to ,moze sie przydac komus,kiedys...
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Awatar użytkownika
sauatka
Posty: 2841
Rejestracja: ndz maja 16, 2004 6:42 pm
Lokalizacja: Chrzanów
Kontakt:

Antoś...

Post autor: sauatka »

przykro mo [']
Awatar użytkownika
WildMoon
Posty: 1145
Rejestracja: śr wrz 29, 2004 10:57 am

Antoś...

Post autor: WildMoon »

Wspolczuje... Przykro mi... :(
Before you speak, THINK!
T - is it TRUE?
H - is it HELPFUL?
I - is it INSPIRING?
N - is it NECESSARY?
K - is it KIND?
Sandrex
Posty: 755
Rejestracja: wt sie 31, 2004 8:06 pm

Antoś...

Post autor: Sandrex »

Wspolczuje, taki mlody szczurasek :( [ ' ]
Wake Up Little Sparrow
Awatar użytkownika
krwiopij
Posty: 5550
Rejestracja: śr lis 19, 2003 11:45 pm
Lokalizacja: Łódź/Lublin
Kontakt:

Antoś...

Post autor: krwiopij »

bardzo mi przykro, PALATINA... naprawde... :( antos zawsze byl silny i zdrowy i nikt sie nie spodziewal, ze to wlasnie jego taknagle zabraknie... trzymajcie sie jakos... sle wam cieple mysli...
Obrazek
po drugiej stronie tęczy skaven mały-diego eszwa dotka abishai lena nightstar
mefit diabeł sasha nadia simbul katja kida eileen bandita fuka maluszek diablica
fredryk minah 5-minkowych-maluszków juni furia trzy-uszka tchórzliwiec sofra moria
sokrates
Awatar użytkownika
lajla
Posty: 2716
Rejestracja: śr maja 07, 2003 7:08 pm
Lokalizacja: krakow

Antoś...

Post autor: lajla »

krwiopijka ma racje przezylam szok!! bardzo mi przykro!! trzymaj sie Palatina!!! bedzie dobrze! idziemy dalje przez zycie a antos napewno cieszyl sie swoim!!
Awatar użytkownika
PALATINA
Posty: 1588
Rejestracja: pn sie 30, 2004 12:10 pm
Lokalizacja: Warszawa

Antoś...

Post autor: PALATINA »

[quote="Beeata"]Palatina...skad wiedzialas ze to guz watroby? Byl caly przeswietlany? jakie mial objawy? Moze opisz gdzies to ,moze sie przydac komus,kiedys...[/quote]

Długo nic nie było widać, a nagle zaczął się czuć baaaardzo źle, nie ruszał się z miejsca i miał duszność.
Zaczęłam go macać i w brzuszku znalazłam coś wielkiego, twardego, płaskiego....
Byłam z nim u dr Wojtyś, bo Bieleckiego akurat w czwartki nie ma na uczelni...
Wojtyś od razu stwierdziła, że to wątroba. Poczatkowo zalecała go prześwietlić i gdyby to się potwierdziło, to uspić, bo nic się nie da zrobić.
Zapytałam, czy jest jakaś szansa, że to jednak nie jest wątroba, a ona na to, że tak na prawde to nie ma takiej mozliwości i już bez rtg widać, że to wątroba...
Wtedy zdecydawałam sie na uspienie od razu. On wyglądał strasznie, bardzo smutny, osowiały, obolały...
Przez ten guz, leki szybko zostały neutralizowane i musiał dostać końską dawkę, żeby narkoza zadziałała, a i tak do końca nie był uśpiony...
Troszkę poczuł wbijanie się do serduszka, bo się poruszył...
Biedaczek...
A jeszcze kilka dni temu myślałam, że jest młodziutki, zdrowiutki i nic mu długo nie będzie...
Nie zauważyłam, że ostatnio zrobił sie trochę osowiały i smutny, nie zwróciłam na to uwagi... i duszność... Zauważyłam ostatnio, że dziwnie oddycha, ale jeszcze całkiem dobrze. Tylko czasami słyszać było dziwne pomruki, które mnie niepokoiły, ale zaraz znikały, więc się nimi nie przejąłam....

Nie myślałam, że może umrzec tak młodo...
Biedny Antoś.... :cry: :cry: :cry:
ciągle nie mogę w to uwierzyć, że go nie ma w klatce, że nie siedzi w swojej ulubionej rurce pcv, że nie wyjdzie zaraz i nie będzie chciał odebrać smakołyków Gratce...
...i Zurka już nigdy go nie ostrzyże!!!!
Nie będę już nigdy podziwiała nowych fryzur Antosia...

Bardzo mi smutno....

Antoś śpi teraz w lodówce i czeka na pogrzeb, w przyszły weekend....
Spocznie obok Zuźki, Myszki, Majeczki, Amelki i Paskudy...
Pozostałe moje maleństwa śpią na innym cmentarzu...


['] dla Antosia....
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Antoś...

Post autor: ESTI »

Tak okropnie mi przykro Palatinka...to takie niespodziewane...za szybko... :(:(:(...:cry:
Obrazek
sarenka24
Posty: 310
Rejestracja: czw paź 14, 2004 10:59 pm
Lokalizacja: Katowice

Antoś...

Post autor: sarenka24 »

[*] świeczuszka dla Antosia...biednego...
Bardzo mi przykro, bardzo :(
Nosek ['] forever in my heart
Kinia i Frida ['] ['] :(za teczowym mostem, tak szybko odchodzicie :(
Beeata
Posty: 923
Rejestracja: sob lut 28, 2004 12:48 pm

Antoś...

Post autor: Beeata »

Kurcze....normalnie brak slow .Coraz bardziej rozrasta sie ten kacik...:(((( Palatina,wiem ze to teraz niezbyt dobry moment ale jeszcze o cos chcialam zapytac: czy Antos wczesniej przyjmowal jakies leki,chorowal? Czy weci wykluczyli mozliwosc ,ze to moze byc tylko powiekszenie watroby?
"Dwie rzeczy są nieskończone - Wszechświat i głupota ludzka. Co do tej pierwszej istnieją jeszcze wątpliwości." A .Einstein
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

Antoś...

Post autor: Ania »

Strasznie to smutne :(
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Antoś...

Post autor: IVA »

Kolejny ogonek :cry: :cry: :cry:
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Odeszły...”