Bardzo ruchliwa Lola.

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
MsKama
Posty: 3
Rejestracja: pn kwie 23, 2012 4:35 pm
Numer GG: 2911003

Bardzo ruchliwa Lola.

Post autor: MsKama »

Hej wszystkim :) Od weekendu jestem szczesliwa posiadaczka polrocznej Loli. Mimo ze wczesniejsza wlascicielka mowila ze Lola jest oswojona to wydawalo mi sie ze i tak w pewnym stopniu bede musiala oswoic ja ze soba bo przeciez mnie nie zna ;) . Wybralam opisana na forum metode 'po dobroci' na pierwsza dobe zostawilam Lole w cieplym, ciemnym i dosc cichym miejscu, kolejnego dnia wrzucilam Loli do akwarium bluzke zeby mogla zapoznac sie z moim zapachem. Wczoraj wsadzilam reke do akrwarium, Lola ja obwachala, bez problemu dawala sie glaskac a po kilku minutach nawet wskakiwala mi na reke i przy okazji probowala podgryzac gumke ktora mialam na rece, hehe :D . Skoro Lola nie bala sie reki to wieczorem razem z chlopakiem wypuscilismy ja na lozko i wtedy sie zaczelo, Lola calkowicie stracila zainteresowanie Nami, biegala tylko po lozku jak szalona i kombinowala jak by tu zeskoczyc na podloge. Dzisiaj rano wzielam ja na rece to po raz kolejny nie byla zainteresowana mna tylko jak by tu sie dostac na podloge.
Tu pojawiaja sie moje pytania, czy to normalne? Czy Lola chociaz na poczatku nie powinna byc spokojniejsza i bac sie nowego otoczenia? Czy Lola juz zawsze bedzie taka ruchliwa i nigdy nie bedzie z stanie spokojnie usiedziec na ramieniu czy w kieszeni?
Awatar użytkownika
akzi
Posty: 3941
Rejestracja: pn sty 11, 2010 12:22 pm
Lokalizacja: W W A

Re: Bardzo ruchliwa Lola.

Post autor: akzi »

Po pierwsze :)
szczurów nie trzymamy w akwarium , potrzebna jest im jakakolwiek cyrkulacja powietrza.
niedługo będzie większa i będzie sikać wszedzie i udusi się od zapachu własnego moczu.
pozatym wyskoczy ci z niego i będzie problem.

Po nastepne :
szczurka potrzebuje twoarzystwa swojego gatunku, niedługo z rozbrykanej Loli zrobi się zdenerwowaną depresyjną szczurką.
niestety takie szczurze życie że musi być w stadzie minimum jednego towarzysza. jeżeli jej tego nie zapewnisz wiedz że szczurka nie bedzie sobą.


A co do twojego pytania, szczurka zapewne chciała uciec, bała się, na podłodzę jest tyle kryjówek, postaraj sie tak odizolować łóżko żeby nigdzie nie mogła wejśc żeby zejść :)
dawaj cos pysznego z łapki żeby nie bała się ręki, miziaj ją dawaj jej buziaczki :) i takie tam, potrzeba na to czasu , ale i drugiego ogonka, razem bedzie raźniej zobaczysz , no i musisz skołowac sobie klatke bez tego ani rusz.
Obrazek

Za TM : Marysia Tutuś Kleo Gucio
Mała Mi uciekła ... :( Melina ma się dobrze w nowym domku
Malachit
Posty: 3017
Rejestracja: ndz lis 02, 2008 4:20 pm
Numer GG: 2405640
Lokalizacja: Wrocław

Re: Bardzo ruchliwa Lola.

Post autor: Malachit »

Ja jeszcze dodam od siebie, że generalnie szczury wypuszcza się po to... żeby biegały :D a zwłaszcza samiczki uwielbiają biegać, zwiedzać i to nie tak, że ona cię kompletnie ignoruje, ale łóżko jest nowe i trzeba je koniecznie poznać, szczury są bardzo ciekawskie, a młode (i zwłaszcza samiczki) mają adhd, siedzenie na rękach jest dla nich za nudne ;)
Jak już się do ciebie całkiem przyzwyczai to będzie do ciebie przychodzić, ale to zależy od jej charakteru - może przychodzić i siedzieć, dawać się głaskać, a może przychodzić tylko na kilka sekund, dać się głasknąć i biec dalej.
Tak jak pisała już akzi - przygarnij jej koleżankę, to będzie miała z kim się bawić i szaleć (zwłaszcza w nocy, kiedy wy śpicie, a ona się nudzi) a ty będziesz miała 2x więcej do głaskania :D
Wyszukiwarka nie gryzie
Awatar użytkownika
Arau
Posty: 1326
Rejestracja: wt cze 12, 2012 5:22 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: Bardzo ruchliwa Lola.

Post autor: Arau »

Podepnę się pod temat.
Od poniedziałku są ze mną dwa czarne czarty - Belzebub i Alukard. Z Bubusiem problemów najmniejszych, to grzeczny szczurek, trochę tchórz, trochę leń, ale żwawy, wesoły, dzisiaj po raz pierwszy zostałam wylizana i wyiskana :) Alek za to, nosz, diabeł wcielony. Nie to, że agresywny, o nie! Miziać się daje, nosić też, je z ręki. Tylko nieposłuszny potwornie, nauczył się zeskakiwać z RTVki na której stoi klatka, co chcę go wziąć na kanapę, żeby pobiegał - hyc! - i już jest pod nią. I wyjść nie chce. Smakołyki go nie interesują, więc nie ma czym diabła wywabić. Na cmokanie reaguje, owszem, ale tylko w pobliżu klatki, poza nią mogę zapomnieć (ciągle się uczymy). Próbowałam klaskania wtedy, kiedy zaczyna kombinować jak dać dasha - na początku działało, teraz wykombinował, że jak klaszczę to ręce mam zajęte i trzeba jak najszybciej uciekać to go nie dorwę :P Karne przebywanie w klatce po ucieczce nie skutkuje, kar cielesnych stosować nie zamierzam. Próbowałam go zdominować, ale skubany się nie daje, kilka minut go trzymałam na pleckach i ani na chwilę nie przestał walczyć. Chciałam go zainteresować jedzeniem na wybiegu, zignorował, ganianie za sznurkiem było fajne tylko przez chwilę, zakamarki mojej kanapy są bardziej interesujące...
Puszczać ich luzem póki co nie mogę, jeszcze się meblujemy, za dużo kabli i zakamarków...
Nie mam cierpliwości do tego wariata, próbuję już wszystkiego, ale Alukard z uporem maniaka robi swoje ::)
Obrazek
Zaraza, Szuriken, Kaszmir
[klik!]



Za tęczowym mostem...
Alucard, Belzebub, Zenek, Bazyl, Edgar, Arrow, Krecik, Afera, Wichura. Tęsknię za Wami...
Awatar użytkownika
Lilien
Posty: 681
Rejestracja: pn mar 12, 2012 2:31 pm
Numer GG: 8356274
Lokalizacja: Lubartów/Lublin

Re: Bardzo ruchliwa Lola.

Post autor: Lilien »

On sam musi zacząć wychodzić, dajcie mu troche czasu. Bezpieczniej czuje się w ciemnym zakamarku pod kanapą, z czasem sam zacznie wychodzić na otwartą przestrzeń, on musi się troche wybawić. Daj mu biegać gdzie chce :)
ObrazekObrazekObrazekObrazek
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”