Cześć. Oddam dwie samiczki - kolory takie jak w temacie - w bardzo dobre ręce. Szczurki od początku życia trzymane są razem więc wolałbym ich nie rozdzielać. Są bardzo spokojne i ciekawskie. Chętnie siedzą na dłoni czy na ramieniu, nie gryzą. Reagują na swoje imiona i cmokanie. Mają prawie 4 miesiące. Oddam je osobie, która zapewni im ciekawe i zdrowe życie. Zanim jednak je ddam będę musiał zadać parę ważnych pytań przyszłemu właścicielowi żebym się upewnił że szczury trafia do odpowiedniego domu. Decydują warunki a nie kolejność zgłoszeń :-)
A z jakiego powodu je oddajesz? Kurcze, śliczne są, a akurat szukam koleżanek dla mojej szczury, bo kilka dni temu jedna odeszła.. Ale nie wiem jeszcze jak to będzie.
Przecież do Zielonej Góry wcale nie jest tak daleko Możesz mieć problem ze znalezieniem domu dla dwóch dorosłych samców tylko we Wrocławiu. Szczurom w podróży nic się nie stanie, jeśli jadą z kimś, kto się nimi zajmie.
A co do odmiany, to oba szczury to black husky, a rex to nie rex, tylko raczej velveteen.
Moje poprzednie szczury jechały do mnie z Warszawy i nic im nie było Byłabym też chętna na adopcje. Mieszkam 2 godziny drogi od Wrocławia i jbc. mogłabym po nie pojechać, bo raczej nikt nie jeździ w moje strony. Wyślę Ci Pm z odpowiedziami na pytania
KITEgirl, skoro już spławiamy nowych użytkowników w tak niemiły sposób ... to może w ogóle poprośmy admina żeby zablokował możliwość rejestracji nowych użytkowników ?
Nawet jeśli masz jakieś sugestię .. to wystarczyłoby dać link do ogłoszenia Paula gdzie opisał jak najlepiej szukać domów. Nie wypowiadaj się w imieniu całego forum, bo nie wiesz czy nikt jej nie zna ... skąd wiesz że nie jest to np. moja najlepsza przyjaciółka, albo bliska rodzina kogokolwiek z forum ?
Jakby tak o mnie ktoś napisał, to pierwsze co bym pomyślała, to że skoro jestem nowa, to nie mam czego tutaj szukać i idę sobie zwierza kupić .... -.-
Rzeczywiście nie jest aż tak daleko, ale niestety nie ma transportu. Mogłabym przyjechać PKP, ale to jest nieopłacalne, bo równie dobrze mogłabym kupić szczurki w sklepie zoologicznym za mniejszą cenę niż wyniesie mnie podróż w obie strony. Rozglądnę się jeszcze po Zielonej.
Adoptując sprzeciwiasz się krzywdzeniu zwierząt w celach zarobkowych ... Nie zawsze to jest opłacalne ...
Ale wydaje mi się że transportu można przecież poszukać. Jeśli tylko właściciel szczurków się zgodzi, mamy wątek transportowy, można napisać zapytanie.
nelaxd tu jest wytłumaczone dlaczego adopcja a nie sklep http://szczury.org/viewtopic.php?f=2&t=24678
a teraz długi weekend, ludzie jeżdżą i jeżdżą więc pewnie coś się znajdzie.
Może zdjęcia nie wyszły ale zapewniam że jedna jest czarna a jedna jest szara. A ta szara nie ma tej części blazed i ma prawie całe plecy i boki kolorowe więc to nie husky:)