Mayhem pisze:Tak, tylko jeżeli będzie miał 2 szczura przywiąże się do szczura nie do mnie.
Szczur to zwierze. żywa istota. Czuje, myśli, kocha, cierpi, nudzi się, pragnie ... tak jak my. Nie można podchodzić do opieki nad szczurem tak egoistycznie.
Ja mam 6 szczurów, niektórzy z nas mają nawet kilkanaście. To jak się do Ciebie przywiążą zależy OD CIEBIE i od charakteru szczurka. Najbardziej pro-ludzkie są szczury z hodowli rodowodowych lub z wpadek, urodzone w domu forumowiczów, takie brane na ręce od pierwszych dni. One kochają człowieka, ale do szczęścia potrzebują też swojego gatunku.
Próba trzymania szczura samego, to tak jak próba trzymania tygrysa w łazience. Co z tego że je, pije, żyje i NAWET w przypływach desperackiej samotności próbuje cieszyć się na widok człowieka ? Jeśli to jest dla niego niedobre ....
Nie możemy zmuszać zwierząt do miłości nie dając im wyboru, powinniśmy zasłużyć sobie na tą miłość. Wszystkie moje szczury w pewnym stopniu, mniejszym lub większym, kochają mnie i chcą ze mną spędzać czas.
Ninja - skrzywdzony, słabo ufny szczurek z laboratorium po wg mnie nieetycznych testach, przychodzi do mnie i liże mnie po ręku, mówiąc: "nie lubię jak mnie podnosisz, ale Cię kocham"
Nefertari - znaleziona pod śmietnikiem z rodzeństwem kładzie się na kolanach i każe drapać się po brzuszku
Remi - adoptowany od Pani która się nim znudziła, uwielbia na wybiegach spać przy mnie
Lili - mała wariatka z wpadkowego miotu, najchętniej wlazłaby mi do buzi, żeby znaleźć tam coś ciekawego
Czo - samiczka z małej klatki, oddana z powodów mi nie jasnych, uwielbia miętoszenie i zainteresowanie ze strony człowieka
Jagódka - urodzona u mnie i wychowana od oseska, niezależna ale codziennie mi przypomina że jestem jej mamą.
Każdy szczur jest inny. Niektóre samotne zamiast kochać człowieka który samotnością próbował je do tego zmusić, stają się agresywne.
Brak stada wpływa negatywnie na rozwój psychiczny zwierzęcia stadnego, ponieważ my nie przeskoczymy ewolucji, genów ... ich natura każe im mieć stado ... i życie bez niego jest nienaturalne i uciążliwe dla stadnego stworzenia.
Nie skazuj jej na miłość. Spraw by była szczęśliwa i wtedy na tą miłość sobie zapracuj. Taka miłość jest lepsza, piękniejsza i będziesz miała świadomość że jest w pełni szczera

.
Wystarczy po prostu poświęcić im swój czas i pokazać że człowiek też jest fajny. Co więcej, twój szczur to wie, więc drugiemu będzie łatwiej, bo będzie brał przykład z kolegi.
Spójrz.




Stado szczurów wita się z moją córką, szczęśliwe że do nich przyszła.




A tutaj .. szczęśliwe że mają siebie.