![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Wszystko zaczęło się własciwie od momentu, jak Lucy ugryzła Osamę, kiedy podszedł do jej klatki. zaznaczę, że ugryzła go do krwi. W życiu się tego po niej nie spodziewałam! Kiedy Osama zbliży się do klatki Lucy, ta dostaje szału. Fuka, prycha, drapie.... Tak samo jest, kiedy Lucy podchodzi do klatki Osamy. On jej nic nie robi, tylko wącha i widać, że chce się zaprzyjaźnić. Ostatnio spróbowałyśmy wypuścić je razem i to był błąd. Zaczęły się gryźć. Stało się to tak szybko, że nawet nie zauważyłyśmy, kto pierwszy zaczął. Musiałyśmy szybko je rozdzielić, bo nie wiadomo jak by to się skończyło.
Moja Lucy nie jest z natury agresywna. Nigdy nikogo nie ugryzła itp.
Macie może jakieś pomysły, jak połączyć Lucy i Osamę? Chcemy, żeby po prostu się zaprzyjaźniły, bo o dzieciach narazie nie może być mowy
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)