Zdziczał
Moderator: Junior Moderator
Zdzicza?
Cześć. Mam mojego szczuraska od lutego i ostatnio zaczął się dziwnie zachowywać. Nie bawilem się z nim przez jakieś 5 dni i a normalnie to tak co 2 dzień go wypuszczałem i bawiłem się z nim no a teraz po tej przerwie on jak go wyjmę strasznie sie wierci nie chce w miejscu usiedzieć. Normalnie to jak pobiegał kilka minut to miał dość a teraz nie chce u mnie na kolanach siedzieć i wogule. Poradźcie coś.
Zdziczał
stary, szczur nie moze siedziec sam w klatce przez dwa dni... :? jak zdarzy ci sie raz na kilka miesiecy go tak zostawic, to spoko, ale jak on w ogole raz na dwa dni wychodzi, to bardzo nieciekawie... :? spraw mu kumpla, bo szczur z nudow zdwchnie... to bardzo spoleczne zwierzatko i twarzystwo jest mu bardzo potrzebne - caly czas, a nie raz na dwa dni!
Zdziczał
Problem w tym, że scury wcale nie mają tak krótkiej pamięci...(kiedyś była na forum niezła debata o tym... :roll: )
One dokładnie pamiętają...więc jeśli masz z nim tak mało kontaktu, to się musisz teraz baaardzo postarać, żeby znowu był ufny i milusi.
One dokładnie pamiętają...więc jeśli masz z nim tak mało kontaktu, to się musisz teraz baaardzo postarać, żeby znowu był ufny i milusi.
![Obrazek](http://img374.imageshack.us/img374/8411/podpiszobramowaniemea7.jpg)
Zdziczał
Moja mnie po trzech tygodniach pamięta.
This is the night
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.
Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi
this a beautyfull night
and we call Bella Notte.
Miłość to coś co jest zawsze ale nie wszędzie.Taki przyjaciel, co się można zkichać wysyłając zaproszenia, bo nigdy nie przychodzi.
I tak się tydzień później wprosi
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Zdziczał
Maja pamiec, ale pamiec pamiecia - jesli sie nie opiekujesz wlasciwie ogonkiem, malo mu poswiecasz czasu to nie dziwne, ze on dziczeje. Wiesz co, to tak jak ze znajomymi - im czesciej sie z nimi spotykasz i rozmawiasz, tym bardziej im ufasz, bardziej ich poznajesz, otwarcie z nimi gadasz...ale czym mniej sie bedziecie widywali tym pozniej rozmowa bedzie sie ciezko kleila i nie bedzie juz luznej, przyjacielskiej atmosfery, bo oddaliliscie sie od siebie. Proste, nie ? ![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Jesli masz czas dla swego ogona tylko co drugi dzien, to dokup mu towarzysza.
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Jesli masz czas dla swego ogona tylko co drugi dzien, to dokup mu towarzysza.
Pozdrawiam,
Aguśka
Aguśka
Zdziczał
musisz oswoic go od nowa i poswiecac wiecej czasu, samotnikowi potrzeba !GODZINE DZIENNIE! zabawy z wlascicielem, musisz znalezc na to czas. szczury pamiec mają dobra, twoj pamieta ciebie dobrze i jeszcze lepiej to ze o nim zapomniales i teraz ma uraz, musisz go udobruchac
za tęczowym mostem: Karolcia
Zdziczał
Może to głupie pytanie, ale...
Czy, jak Henia będzie z koleżanką (od 2 tygodni), to nic się nie stanie im (nie umrą z tęsknoty), kiedy zostaną same na 4-5 dni (oczywiście, z zapasem jedzonka i picia)? Trochę sie boję...
Oczywiście, moje szczurki dwa będą miały ze mną tyle zabawy co jedna teraz - godzinkę z rana przed pracą i kilka wieczorem...
Czy, jak Henia będzie z koleżanką (od 2 tygodni), to nic się nie stanie im (nie umrą z tęsknoty), kiedy zostaną same na 4-5 dni (oczywiście, z zapasem jedzonka i picia)? Trochę sie boję...
Oczywiście, moje szczurki dwa będą miały ze mną tyle zabawy co jedna teraz - godzinkę z rana przed pracą i kilka wieczorem...
Zdziczał
ja mojego nigdy samego nie zostawilam... jak jechalam gdzies to zawsze moja siora dostawala kilku godzinny wyklad co mozna a czego nie (a ja znikalam na weekend...) a jak wyjechalam na bardzo dlugo (tydzien) albo jechalam na cala wiecznosc! (2tygodnie) to bandyte zawozilam do Seby
lubia sie moje chlopaki
wiec bylam spokojna ![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
![Obrazek](http://i24.photobucket.com/albums/c20/sachma_87/podpissachma.jpg)
Zdziczał
samych nie zostawiaj, zalatw, zeby ktos kogo znają odwiedzal je chociaz na chwile dzienni, dal karme poglaskal, pogadal do nich, znacznie lepiej zniosa rozlonke i nie obrazą sie na ciebie
ze je zostawilas
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
za tęczowym mostem: Karolcia
Zdziczał
mam problem w wakacje musze sie zmyc na 2 tygodnie i boje sie zostawic ogonka wprawdzie beda 3 osoby w poblizu ale one dadza mu tylko jesc i pic nie dotkna go :/ a ja boje sie ze zdziczeja-zalatwiam pozwolenie na wziecie go ze soba ale watpie zeby sie dalo - co mam robic - zdziczeje mi czy nie :/ pomozcie
Moja kochana malutka z Aniołkami lata
:(
![Sad :(](./images/smilies/sad.gif)
Zdziczał
Trudno powiedzieć.... Ostatnio nie było mnnie przez tydzień, ogonkami zajmowały się siostyry (nie boją się ich wyjmować, więc małe tez i biegały troszkę), a i tak po przyjeździe Henia była na mnie obrażona przez całą dobę. Bo jej nie zabrałam...