Merry, moje Maleństwo
Moderator: Junior Moderator
Merry, moje Male?stwo
Merry zdechła w strasznych męczarniach - miała mykoplazmozę. Jeżeli czytasz to i masz szczurka w zaawansowanym stadium choroby - nie lecz go na siłę. Uśpij. Minął już miesiąc a ja nadal nie mogę się otrząsnąć. Takiej śmierci nie życzę żadnemu zwierzakowi. Strasznie pusto w domu, pomału dojrzewam do decyzji o nowym przyjacielu.
Moje smrodziuszki: Ezri, Odo, Vic
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
Merry, moje Maleństwo
bardzo mi przykro trzymaj sie Aniu...
- sopocianka
- Posty: 594
- Rejestracja: ndz cze 26, 2005 5:26 am
- Lokalizacja: Sopot
Merry, moje Maleństwo
Przykro mi :-(
Za TM: Ret, Kangus, Urodzinka, Okruszek, Skrawek, Flips, Settimo, Yeti, Skierka, Chochlik
-
- Posty: 102
- Rejestracja: ndz sie 07, 2005 7:57 am
Merry, moje Maleństwo
Przykro strasznie....To okropna choroba...Malutka juz nie cierpi...
[']['][']
[']['][']
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Merry, moje Maleństwo
Bardzo mi przykro...ale nie obwiniaj się, chciałaś ją za wszelką cenę uratować, jednak czasami choroba jest silniejsza...:-(
[']
[']
Merry, moje Maleństwo
przykro mi [*]
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Merry, moje Maleństwo
['] to strasznie przykre...
zawsze ma się nadzieję na cudowne wyleczenie, ze stanie się coś..., że nasze maleństwo przezyje...cięzko stanąć przed decyzją o uśpieniu, wiem, bo powoli sama muszę do niej przywykać...
jedna z moich dziewczynek (oby żyła jaj najdłuzej) jest chora... nie można jej wyleczyć... na razie nie cierpi i nie chcę, żeby tak było... nigdy... moje kochane maleństwo...
zawsze ma się nadzieję na cudowne wyleczenie, ze stanie się coś..., że nasze maleństwo przezyje...cięzko stanąć przed decyzją o uśpieniu, wiem, bo powoli sama muszę do niej przywykać...
jedna z moich dziewczynek (oby żyła jaj najdłuzej) jest chora... nie można jej wyleczyć... na razie nie cierpi i nie chcę, żeby tak było... nigdy... moje kochane maleństwo...
Dzi?ki!!
Bardzo dziękuję wszystkim, którzy do mnie napisali, bardzo mnie pocieszyliście. Mam teraz 2 młode samiczki. Są kochane i niech żyją w zdrowiu jak najdłużej. KaRATeka! oby Twoja mała nie cierpiała!!!! Pozdrawiam wszystkich!!!!
Moje smrodziuszki: Ezri, Odo, Vic
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
Merry, moje Maleństwo
[']...
Oby maluszki zyły długo w zdrowiu!
Oby maluszki zyły długo w zdrowiu!
"Wierząc we własną drogę wcale nie musisz udowadniać, że droga innego człowieka jest zła"
(P.Coelho)
(P.Coelho)
Merry, moje Maleństwo
[']
BTW zwierzaki umieraja...
BTW zwierzaki umieraja...
nan&s-ka: Lunek, Twiggy i Ukochana Gini za Teczowym Mostkiem...
-
- Posty: 453
- Rejestracja: ndz maja 01, 2005 3:33 pm
Merry, moje Maleństwo
Bardzo mi przykro, jestem z tobą w cierpieniu [']['[']['][']['][']
Ja i moje kujciaki Słodziak i Bombelek oraz Arista, Juniper , Azja, Ajka i Europka za Tęczowym Mostkiem...