[GUZ] nowotwor i zapalenie pluc

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

[GUZ] nowotwor i zapalenie pluc

Post autor: Nakasha »

Parę dni temu wzięłam małą szczurkę, Hegel, od hodowcy.

Mała kichała i prychała, ale zwaliłam to na zmianę miejsca, nową sytuację, itp.

Gdy jej nie przechodziło, a zauważyłam, że ma trudności z oddychaniem, poszłam do weterynarza. Mała najpier dostała słabszy antybiotyk na przeziębienie.

Dziś okazało się, że ma zaawansowane zapalenie płuc. I alergię na ściółkę. Dostała leki.... Ściółkę zmieniłam na specjalną dla zwierząt uczulonych.

Ale ona jest w coraz gorszym stanie. Koło łopatek ma wielką czerwoną plamę na skórze, w tym miejscu sierść jej wypadła i nie może normalnie oddychać... ciągle się krztusi. Przestała być aktywna, chowa się w klatce, albo u mnie pod bluzą, nie chce wychodzić i przestaje jeść :(

Jutro rano kolejna wizyta u weta. Na razie daję jej Cebion i Echinaceę.....
Ostatnio zmieniony śr sie 24, 2005 11:51 am przez Nakasha, łącznie zmieniany 1 raz.
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

[GUZ] nowotwor i zapalenie pluc

Post autor: limba »

Jaki antybiotyk dostała?? Bo dla mojej ŚP szczurków dr Bielecki przepisał Ceclor (na zapalenie płuc..(niestety było już za późno- nowotwór)...Wiem także że podaje się Catosal przy chorobach układu oddechowego a także sterydy...
może tez warto napisać do wojtyś i się jej zapytać...
(Boshe biedna maleńka... :-( ...mam nadzieje ze leki jej pomogą)
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Kaka
Posty: 1293
Rejestracja: pt lut 11, 2005 10:16 pm

[GUZ] nowotwor i zapalenie pluc

Post autor: Kaka »

jejuniu :-( współczuję Ci bardzo........trzymaj sie....trzymam kciuki za Ciebie i szczuraska
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[GUZ] nowotwor i zapalenie pluc

Post autor: ESTI »

Nakasha, wielka szkoda, taka malutka bida. :-(

Na razie trzeba czekać do jutra, na razie raczej nie poradzisz nic więcej - dobry wet o tej porze, nie ma szans.

Wedłu rad Ani można trzeba poić rozcieńczając wodą gerberka, podając jogurty pitne, bardzo chętnie szczurki piją herbaty, przede wszystkim zielone i owocowe. Polecam odżywkę dla szczurzych noworodków:
Mleko skondensowane (niesłodzone) około 100 g, 1 żółtko (jajko przed rozbiciem należy zanurzyć we wrzątku na kilka sekund celem wybicia ewentualnej salmonelli), glukoza (lub miód, w ostateczności cukier). Wszystko dokładnie mieszamy i wkładamy do lodówki, podgrzewamy tylko trochę przed podaniem.
Nałatwiej jest wlać około 4-5 pipetek do małej miseczki (2-3 łyżeczki do herbaty), tą włożyć do drugiej miseczki z wrzątkiem. Temperatura powinna mieć około 38 stopni (powinniśmy czuć lekkie ciepło po zanużeniu palca).

Taka karma jest bogata w wodę i ma masę substancji odżywczych, możemy karmić wg potrzeb, tj nawet kilka razy dziennie. Słodycz odżywki zachęci szczura do jedzenia i jednocześnie wymusi pragnienie.
Obrazek
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

[GUZ] nowotwor i zapalenie pluc

Post autor: Nakasha »

A te żółtko... nie należy do ugotować? Można po prostu zmieszać z mlekiem i miodem?.... nie zatruje się maleństwo?.... daję smakołyki, jugurty, herbatę.... akurat mam małego braciszka, więc mu podbieram różne takie rzeczy ;)
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[GUZ] nowotwor i zapalenie pluc

Post autor: Ania »

Nie, nie zatruje się - pamiętać jedynie należy o zanurzeniu jajka na kilka sekund we wrzątku. Surowe żółtko jest pokarmem dla rozwijającego się w jajku zarodka, to samo zdrowie (bomba witaminowa).

Ps: Gratuluję braciszka :)
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

[GUZ] nowotwor i zapalenie pluc

Post autor: Nakasha »

Dostaje Baytril i jeszcze jakieś 2 leki - ale wynikła taka sytuacja, że w końcu zapomniałam spytać, jakie.... jutro się dopytam dokładnie.

Mała jest cała pokłuta igłami, ma krwiaki i sińce od tego :( Wygląda żałośnie.... Parę minut temu trochę się ożywiła, poruszała, pobiegała - teraz znowu śpi :( Kuracja potrwa co najmniej jeszcze 8 dni.... Weterynarz niestety nie jest dobrej myśli... mówi, że osłuchowo wygląda to naprawdę poważnie :(

Ach, Hegel ma tylko 7 tygodni.
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
Awatar użytkownika
Ania
Posty: 4523
Rejestracja: pt gru 27, 2002 10:52 am
Lokalizacja: Szczecin
Kontakt:

[GUZ] nowotwor i zapalenie pluc

Post autor: Ania »

7 tygodni? Takim małym szczurkom nie wolno podawać Baytrilu!!! Może On spowodować powstanie skutków ubocznych, między innymi przekrzywienie ciała i zahamowanie wzrostu!!! Skoro tak bardzo jest to podkreślone można przypuszczać, że i działanbie leku jest trochę inne niż u dorosłych szczurów.

"ENROFLOXACIN

NAZWA HANDLOWA: BAYTRIL 2.27%
CIPROFLOXACIN
(ludzki odpowiednik)

Bakteriobójczy antybiotyk o szerokim spektrum działania - kiedyś okrzyknięty cudownym lekiem przeciwko mykoplazmozie, wkrótce jednak okazało się, że symptomy choroby wracają po zakończeniu kuracji. Nieco lepsze rezultaty można uzyskać zwiększając dawkę (jak w tabeli). Stosować w połączeniu z Doxycykliną.

Uwaga: nie stosować u szczurów w wieku poniżej 3 miesięcy (niektóre źródła donoszą o czterech miesiącach).
"

Więcej informacji w języku angielskim TUTAJ a także trochę na ten temat TUTAJ
Ostatnio zmieniony czw sie 25, 2005 2:09 pm przez Ania, łącznie zmieniany 1 raz.
¡oɹƃǝןן∀ ɐu ʎɹnʇɐıʍɐןʞ ǝıdnʞ ǝıu ʎpƃıu znſ
roxi89
Posty: 22
Rejestracja: ndz lut 20, 2005 6:59 pm

[GUZ] nowotwor i zapalenie pluc

Post autor: roxi89 »

OjejQ....to straszne....ale moze jest jescze jakas nadzieja. Ja trzymam kciuki ze wyzdrowieje....
Nisia
Posty: 2363
Rejestracja: sob lut 12, 2005 7:07 pm

[GUZ] nowotwor i zapalenie pluc

Post autor: Nisia »

Nakasha, jak już nie będzie chciała jeść z miseczki rozwodnionego jedzonka, to pój ją nim na siłę ze strzykawki - dopyszczkowo (bo jeść MUSI). Ale polecam też i Tobie i innym: jeśli gdzieś w Waszym mieście jest hurtownia odczynników chemicznych kupcie sobie zapas plastykowych jednoradowych pipetek. Są bardzo proste w obsłudze, tanie (można każdą pipetkę po użyciu wyrzucić, ale można też wypłukać wodą). Te hurtownie zwykle prowadzą handel detaliczny i sprzęt (m.in. pipetki) może kupić każdy.

Trzymam kciuki za małą, a moje pannice zaplatają paluszki.
Ewqa
Posty: 1354
Rejestracja: wt gru 28, 2004 8:06 pm
Lokalizacja: Wawa

[GUZ] nowotwor i zapalenie pluc

Post autor: Ewqa »

A może mleko dla malutkich kotków to w końcu odzywcze i w płynie łatwo podawać.
Wiem też że wzmacniająco działa woda z glukozą (glukoza bez problemu jest w aptece).

Trzymam kciuki a moje szczurki ogonki za malutką.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

[GUZ] nowotwor i zapalenie pluc

Post autor: Nakasha »

Dzięki za rady ;) Niestety już od wczoraj karmię ją ze strzykawki. Wczoraj tylko dodatkowo, dziś już tylko, bo przestała jeść i pić zupełnie. Jutro porozmawiam z weterynarzem... zrobiłam jej nawet mieszankę avokado-bananową, jej ulubioną, ale nie tyka. Karmię ją na siłę, mała próbuje to wypluwać, ale zawsze trochę połknie.

Mam na szczęście kilka różnych strzykawek i w każdej trzymam co innego do jedzenia i picia, więc Hegel cokolwiek spożywa, ale i tak martwię się o te jej niejedzenie....

A jakie antybiotyki w tej sytuacji można dawać doustnie? Nie pozwolę już jej kłuć, ma za małe i za delikatne ciałko, całe pokaleczone od igieł. Na szczęście wiem, jak dawać jej leki [kiedyś moje olbrzymy chorowały i dawałam im doustnie antybiotyki w strzykawkach], a jest za mała, za słaba i za uległa by się skutecznie wyrwać...

[z moimi większymi szczurami to był koszmar... ja byłam wściekła i one były rozeźlone.... nawet nie wiedziałam, że szczury są takie zwinne ;) zanim opracowałam metodę, jak je trzymać delikatnie, ale w miarę nieruchomo, a była to wariacja od podanej w artykule o dbaniu o chorego szczura, wszyscy byliśmy na siebie poobrażani ;)]
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[GUZ] nowotwor i zapalenie pluc

Post autor: ESTI »

Nakasha, można podawać doustnie, gdyż pewne antybiotyli są również w tabletkach. A co on w końcu dostaje? Czy nadal baytril, gdyż tak jak napisała Ania, jest bardzo niebezpieczny u takiego małego szczurka?
Obrazek
Nakasha
Posty: 5397
Rejestracja: wt sty 04, 2005 7:14 pm
Numer GG: 4379189
Lokalizacja: Białystok - Kuriany
Kontakt:

[GUZ] nowotwor i zapalenie pluc

Post autor: Nakasha »

Jak pisałam - wczoraj i dziś dostała Baytril. Ale jutro porozmawiam z wetem, żeby dał jej coś innego i to doustnego. Chodziło mi o to, KTÓRE antybiotyki można tak dawać?..... Bo coś średnio mu ufam :/ A nie ma innego speca od małych zwierząt w Białymstoku...
Z nami: Ganix, Yetta, Inari, Cerridwen, Ceres Ciel i dziczek Włóczykij
Za TM: 88 szczurzych duszyczek

Obrazek
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[GUZ] nowotwor i zapalenie pluc

Post autor: ESTI »

TABELA LEKÓW
Zajrzyj tu i poczytaj, albo wydrukuj i weź ze sobą do weta.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Główne”