[Samiczki] - Roczna samiczka. W jakim wieku towarzystwo?

[Fam]

Karolcia ma już prawie rok (będzie w styczniu) jest łagodnie usposobiona, ale zawsze była sama, czy nie jest za późno żeby dokupić koleżankę, bo dopiero teraz mogłabym mieć drogiego szczurasa, wcześniej ta opcja odpadała, wiem ze jest już trochę takich tematów, ale chce wiedzieć w tym indywidualnym przypadku, czy ktoś łączył szczura w tym wieku z młodym...
A może przygarnąć szczurzycę w podobnym wieku... Kto mi poradzi???

[WildMoon]

Fam, uwazam, ze nigdy nie jest za pozno jesli chodzi o laczenie szczurow. Moze byc za wczesnie, np. kiedy wezmiesz bardzo mloda, mala szczurke i wnet ja laczysz z wyrosnieta szczurzyca, ktora moze (choc nie musi) zrobic jej krzywde, bo wieksza jest po prostu silniejsza i ma nad mala przewage.

Osobiscie laczylam poltoraroczna szczurzyce z dziesiecioma mlodymi, w wieku ok. 2 miesiecy. Mlodym sie troche oberwalo od starszej, ale po jakims czasie i niklej a zarazem wzajemnej utraty siersci (;)) starsza zaakceptowala mlode. W dniu dzisiejszym tworza bardzo zgodne stado.

Z drugiej strony nie jest regula, ze z poczatku beda fruwaly klebki siersci. Niekiedy starsza od pierwszej chwili akceptuje mlodsza. Podobnie moze nastapic, kiedy zdecydujesz sie na przygarniecie doroslej szczurki. Choc zawsze pozostaje ryzyko.

P.S. Czytalam w odrebnym temacie, ze sugerujesz ciaze u Karolci... Wiec moze poczekaj troche az szydlo wyjdzie z worka.

[ESTI]

Dokladnie tak, ja tez uwazam, ze nigdy nie jest za pozno - chociaz moze nie jest to takie proste jak u malych szczurkow. Moja Mika miala 1,5 roku jak po smierci siostry polaczyla ja z Love (szczurka miala wtedy kolo 9 miesiecy), a pozniej z jeszcze jednym i jeszcze jednym szczurciem...i za kazdym nowym laczeniem bylo lepiej i szybciej sie dogadywaly...masz wiec wielkie pole do popisu.

[Lulu]

ja laczylam Osame z pieciotygodniowym Dantym. Osama mial wtedy ponad rok i wczesniej byl samotnym ciurkiem laczenie przebieglo pomyslnie (do czasu, ale to juz byl problem Dantego i zupelnie inna historia). smieszne bylo to, ze Osama panicznie bal sie (najbardziej na poczatku) malego... a Dante byl wtedy prawdziwym malym maluchem
pozniej Osama byl laczony z Hesusem i bylo bezproblemowo, wiec dolaczam sie do zdania, ze nigdy nie jest za pozno...

[Fam]

dzięki, wszystkim, przygarniecie nowego szczurka to dopiero w listopadzie moze się udac ale pytam wczesniej, tak na wszelki wypadek, chcę juz wiedzieć zanim się zdecyduję, muszę pomyslec o tym troche, bo studia zabieraja mi teraz sporo czasu, a nowy członek rodziny to nowe obowiązki... zobaczymy też jak tam karola bedzie się zachowywała, napewno poczekam az wyliże sie po tej ucieczce swojej no i zobacze czy napewno nie jest w ciąży...

[pixxa]

Suzi ma już ponad rok .. Po kilku miesiącach dołaczyła do niej Toffka.. A od wakacji jeszcze 3 dziewczynki ... Na poczatku troszke była o mnie zazdrosna.. Codziennie wypuszczalam wszystkie razem i przyzwyczajalam. Wydaje mi sie, ze nigdy nie jest za pozno a ogonkom nie jest samotnie :oops:

[kmamil]

Temat może trochę stary, ale nie chciałem zakładać nowego, a mam pytanko.


Mam szczura od 8 m-cy i nie za bardzo go oswajałem, uczyłem różnych rzeczy czy reagowania na imię albo cmokanie (wiadomo o co chodzi) jest teraz w klatce 58x30x35cm niedługo będe miał nową klatkę o wymiarach 80x40x90cm i nie chcę żeby taka klatka marnowała się na jednego ciura więc zamierzam dokupić mu trzech kolegów i tu pojawia siępytanie jak je wszystkie ze sobą oswoić pytam siędlatego bo nie widziałem tutaj nic o tym jak oswoić 3 szczury z jednym. Ps. Mój szczur zazwyczaj siedzi w klatce ponieważ boje się że może się mu cosik stać ''na wolności'' a teraz nie wiem czy już na to wszystko nie jest za późno.

POMÓŻCIE

[krwiopij]

ja bym to robila powoli... nie trzy nowe naraz, tylko najpierw jeden, potem ewentualnie dwa kolejne... obawiam sie, ze jesli zalatwisz mu az trzech nowych kolegow, ogryzek moze poczuc sie osaczony i byc bardziej agresywny... lepiej dzialac ostroznie i stopniowo...

[kmamil]

Rozumiem że lepiej najpierw spróbować połączyć Ogryzka z jednym szczurkiem potem jeśli się uda to potem można dołączyć już 2 na raz,

obawiam sie, ze jesli zalatwisz mu az trzech nowych kolegow, ogryzek moze poczuc sie osaczony i byc bardziej agresywny...

On teraz nie jest w ogóle agresywny ani troszkę nawet dla nowo zapoznanych osób.
Ale to pewnie nie ma większego znaczenia w kontaktach z innymi szczurami, nie wiem czy o tym wspominałem ale mój ciur od kiedy go kupiłem nie miał kontaktu z innymi szczurami i nie wiem czy to nie będzie sprawiać większych kłopotów w łączeniu.

A i jeszcze coś jeśli połącze już Ogryzka z nowym szczurem to po jakim czasie będe mógł dokupić im następnych przyjaciół ?

[limba]

[quote="kmamil"]Ale to pewnie nie ma większego znaczenia w kontaktach z innymi szczurami,[/quote]
Dokladnie. To ze jest przyjazny do ludzi nie znaczy ze bedzie taki dla innych szczurow. (Mam najlepszy przyklad w domu). Wazne jest zeby prawidlowo przeprowadzic laczenie, i w zaleznosci od tego ile zajmie chlopakowi zaakceptowanie wspoltowarzysza i vice versa, wtedy mozna zastanawiac sie nad dolaczaniem nastepnego. I cala procedura laczenia od poczatku.

[mazoq]

[quote="kmamil"]nową klatkę o wymiarach 80x40x90cm[/quote] a to nie będzie za małe na 4 szczury?

no ja popieram poprzedniczki, trzeba nie na raz i powoli.... a może 1 kolega dla Twojego szczurka wystarczy? bo 4 to już są naprawdę duże wydatki i odpowiedzialność (której ja nie wiem czy bym się podjęła)...

[kmamil]

Więc jeśli łączenie przejdzie pomyśnie to dopiero po jakimś czasie można dokupić mu następnych towarzyszy. To już jak będe miał tą drugą klatkę to zazcnę łączenie wtedy ani jeden ani drugi nie będą znały tych obszarów.

a to nie będzie za małe na 4 szczury?

Nie wiem nie znam sięza bardzo na tym a tym kalkulatorem nie umiem się posługiwać ale myślałem że to wystarczająco miejsca, a z tymi 3 szczurami to jeszcze nie przesądzone, bo równie dobrze mogę dokupić mu tylko 1 przyjaciela.

[mazoq]

kmamil, myślę że 1 kumpel jest na początek lepszym rozwiązaniem a kalkulator jest prosty, jak chcesz za chwilkę sama Ci obliczę i przez edycję wstawię wyniki w tym poście

zedytowany: wychodzi że klatka spokojnie 4 pomieści... ale i tak wstrzymaj się z tak wielkim stadkiem w końcu nie chodzi o ilość szczurów tylko o jakość życia jaką można konkretnej liczbie zapewnić....

[C00la]

moja 1,5 roczna Mała zawsze była sama, a do ludzi strasznjie lgnęła. Zawsze bardzo odważna w stosunku do znajomych, zmieniła sie diametralnie kiedy kupiłam jej nową towarzyszkę. Od tamtej pory widzę ze stać ją też na agresję... no i tak juz pozostało...

[violet]

[quote="kmamil"] Mój szczur zazwyczaj siedzi w klatce ponieważ boje się że może się mu cosik stać ''na wolności'' [/quote] Hmm... jesli boisz się o swojego szczurka, to pozabezpieczaj kable, tutaj link gdzie sa fotki jak to zrobic
http://szczury.org/viewtopic.php?t=9030&highlight=kable
ewentualnie pilnuj go gdy biega po pokoju, albo puszczaj tylko na lozko gdy np ogladasz tv... szczurek powinien miec troche wolnosci i mozliwosc wybiegania sie, nawet przy duzej klatce, a teraz tym bardziej, gdy chcesz miec wiecej ogonkow, powinienes pomyslec nad jakims sposobem na ich bezpieczne wypuszczanie z klatki