Druga ciotka wyleczyła się z zapalenia płuc i rozrabia jak gó***. Tylko musiałam jej dać zakaz wchodzenia do rękawów - już dwa razy po buszowaniu pod ubraniem dostała ataku duszności. Może też ma początki niewydolności płuc.

Nokoni pisze:nie wiedziałam czy moge tajej maluszce cokolwiek zakraplac w ogóle.

Czy możesz, to się dowiesz dopiero jak spróbujesz. Mnie nigdy szczur nie pozwolił zakroplić sobie oka.

Wędliny i wędzone ryby są przede wszystkim strasznie słone. Ja daję gerberki z dodatkiem mięsa, np. obiadek cośtam cośtam z indykiem i kluseczkami.

ale gentamycyna raczej nie zaszkodzi. Gentamycyna jest antybiotykiem, więc nie można jej traktować w ten sposób. Najpierw powinno się zbadać wydzielinę i sprawdzić, czy przyczyną ropienia jest zakażenie bakteryjne. Za to świetlik na pewno nie zaszkodzi. :) A nawet sól fizjologiczna, jeśli to wina k...

susurrement pisze:

Joanka pisze:W kawie, jak wiadomo, uzależnia kofeina. A w mięsie?

Zaś struktura chemiczna kwasu moczowego jest prawie identyczna ze strukturą kofeiny.

Nie powiedziałabym. To i to ma dwa pierścienie i tu podobieństwa się kończą.
Ale coś w tym, jest, może faktycznie jestem od mięsa uzależniona tak jak od kawy.

i to nie jest kwestia potrzeby organizmu, tylko autentycznego uzależnienia. W kawie, jak wiadomo, uzależnia kofeina. A w mięsie? owszem, potrzebuje wszystkiego. ale wszystkich składników, a nie wszystkich dostępnych elementów ewentualnego pożywienia. W XXI wieku w Europie jesteś w stanie dostarczyć...

Ale jestem zwierzęciem WSZYSTKOŻERNYM i ponieważ przystosowanie z minionych wieków ewolucji pozwala mi wybrać , więc wybieram tak , a nie inaczej. Nie godzę się na to , by w moim imieniu i „dla mojego dobra” masowo powoływano do życia , w tragicznych warunkach przy tym życiu utrzymywano , w potworn...

I tak zrobiłam. Oby działało.

Ja zwariuję z tym ******** poidełkiem. :/ Nalewam wody - wszystko w porządku, leci po dotknięciu kulki. Sprawdzam za godzinę - leci. Wracam z pracy po całym dniu (względnie wstaję rano) - suche, zaślinione, wody w nim tyle ile było, Dżuma rzuca się na nie i nie pozwala wyjąć z klatki, a mojego zamoc...

Że to nie jest normalne, mówi mi każdy, kto kiedykolwiek widział, jak jem wątróbkę. :] Rodzina się tylko śmieje, że mnie Tatarzy podrzucili. Ale uzależniona? Czy można się uzależnić od mięsa, choćby tak, jak od kawy? Fizycznie? Może po prostu mój organizm ma taką potrzebę, a ja podświadomie o tym wi...

Jak można z pełną świadomością je zabić? Tak na co dzień też tego nie rozumiem, ale jak mówię - są chwile, kiedy na widok zwierzęcia kapie mi ślina i wtedy wiem, że bym mogła, nawet zagryźć w ostateczności. Gdybym hodowała zwierzęta, to po iluś razach pewnie zaczęłabym zabijać z pełną świadomością,...

kao, to na pewno "lepsze" rozwiązanie dla "mięsożernych", bo jakby tak każdy postąpił, cała ta sprawa miałaby się troszeczkę lepiej. Jednak ja nie mogłabym wyciągnąć ręki "z tasakiem" na zwierze, które odchowałam, karmiłam i które mi zaufało... :-[ Nie jestem wegetaria...

Tetra pomaga, płucka brzmią już normalnie. Tylko mam ją dawać jeszcze przez kilka dni, bo jeżeli to od mykoplazmy, to ponoć jest strasznie trudne do całkowitego wyleczenia.

Nina pisze:Koszmarne uczucie patrzeć na zwierzaka z którym sie rosło i wiedzieć, że nie można nic dla niego zrobić.

Koszmarne. Trzymaj się.

pisz, czy jest poprawa:) Cóż, patrząc tylko na zachowanie szczura trzeba powiedzieć, że poprawa jest. Dzisiaj bym nie zauważyła, że w ogóle jest chora. Przed chwilą widziałam jak z nudów wieszała się przednimi łapkami na suficie klatki i tak wędrowała od jednego do drugiego końca, a wypuszczona na ...