 
 Szczęściary z ogoniastych; teraz - żeby tylko bez ciąż się obeszło, trzymamy kciuki za dobre nowiny z lecznicy po kolejnym badaniu za tydzień

Moderator: Junior Moderator
 
 
 
 

 Świetna praca
 Świetna praca  Ktoś ma informację, dlaczego ogonki znalazły się w tym miejscu? Ktoś coś widział?
  Ktoś ma informację, dlaczego ogonki znalazły się w tym miejscu? Ktoś coś widział?


 
 


 że zmarnowało się tyle intelektu!
  że zmarnowało się tyle intelektu!  


 ).
 ).


yss pisze:Starsza Pani, wymyśliłam coś podobnego na moje szczura co się pod wanną ulokował i nie chciał opuścić leża przez dobę. Mała klatka z przesuwanymi w górę drzwiczkami, sznurek i ogórek, oraz kartonik. Przy najlżejszym poruszeniu ogóra w kącie klatki, leżącego na kartoniku, kartonik uwalniał się i sznurek trzymający drzwiczki przestawał je trzymać: opadały zamykając szczura.
Byłam z siebie dumna, wykonałam to dzieło sztuki inżynieryjnej, zaniosłam to do łazienki, ale w drzwiach minęłam się ze szczurem, któremu znudziła się wanna i strasznie się wkurzyłamże zmarnowało się tyle intelektu!
 Ja przyszłam z żywołapką pewna, że wyłapiemy wszystkie natychmiast. Złapała się jedna, a na każdą kolejną trzeba było wymyślać nowy sposób ... To właśnie lubię w szczurach - jak już zaczynam myśleć, że wiem o nich wszystko, zaraz się znajdzie jakiś, który mnie wyprowadzi z błędu
 Ja przyszłam z żywołapką pewna, że wyłapiemy wszystkie natychmiast. Złapała się jedna, a na każdą kolejną trzeba było wymyślać nowy sposób ... To właśnie lubię w szczurach - jak już zaczynam myśleć, że wiem o nich wszystko, zaraz się znajdzie jakiś, który mnie wyprowadzi z błędu   .
 .  .  Dwie panny pojechały z nią do domu i będą ją uczyć, jak się obchodzić ze szczurami.
.  Dwie panny pojechały z nią do domu i będą ją uczyć, jak się obchodzić ze szczurami. 

 ) jadła z ręki... A czarną złapałam właśnie na klatkę ze sznurkiem, inaczej się nie dała...
) jadła z ręki... A czarną złapałam właśnie na klatkę ze sznurkiem, inaczej się nie dała... 
