[URAZ MECHANICZNY] wypadek

Wszystko inne, czego nie można zakwalifikować do żadnego z podanych działów. Na przykład: kilka objawów, dotyczących ogółu zachowań chorobowych, czy niewydolność kilku organów, obejmujących zarówno wewnętrzne, jak i zewnętrzne.
To jest dobry dział, jeśli nie wiesz gdzie możesz umieścić swój post - by najlepiej pasował.

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Meggy
Posty: 803
Rejestracja: śr paź 13, 2004 9:16 pm
Kontakt:

[URAZ MECHANICZNY] wypadek

Post autor: Meggy »

kurcze, szczura je i pije normalnie... ale z ucha też jest wyciek, nie wiem, czy go nie zauważyłam, czy go ne było wcześniej... nie mogę z nią jechać teraz nigdzie bo nie mam kasy na to :( muszę czekać do rana

[ Dodano: Pią Sie 26, 2005 7:48 pm ]
kurcze, najbliższy szczurzy weterynarz przyjmuje w Gdyni :?
szukam lecznicy w okolicy, nie wiem, co z tego wyjdzie... szczura je i pije, tylko jest opuchnięta... szlag :-(

[ Dodano: Pią Sie 26, 2005 9:54 pm ]
konsultowałam się telefonicznie z jedną panią wet - od szczurów właśnie, nie może mnie niestety przyjąć, bo lecznica rusza dopiero od poniedziałku i nie mają jeszcze leków. Poszłam do drugiego weta - pani obejrzała Puzlę, uspokoiła mnie ciut - nie ma żadnego wycieku z ucha, to tylko zadrapanie :) ale oko cały czas cieknie. Szczura je i pije, jest nawet żywa jak się obudzi, bo w sumie teraz jest dzień, czyli pora spania... Pani doktor zważyła ją i zaaplikowała zastrzyk z Enrobiofloxu (pochodna enrofloksacyny, czyli podobny w działaniu do Baytrilu) i Dexafort - steryd. Mam przyjść jutro... Oby było dobrze - trzymajcie kciuki...
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[URAZ MECHANICZNY] wypadek

Post autor: ESTI »

A robiliście rtg?
Obrazek
Meggy
Posty: 803
Rejestracja: śr paź 13, 2004 9:16 pm
Kontakt:

[URAZ MECHANICZNY] wypadek

Post autor: Meggy »

nie :? pani wet kazała ją obserwować, a szczura jest żywa i zachowuje się normalnie... no ale w sumie dostała steryd... zaproponuję to dziś, bo wczoraj miałam wyłączony tryb myślenia, byłam zbyt zestresowana :?
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[URAZ MECHANICZNY] wypadek

Post autor: ESTI »

Meggy, spoko, być może nic jej już nie jest, ale istnieje duże prawdopodobieństwo, że jest jakieś złamanie, stłuczenie lub jeszcze coś innego - a wiesz, ze nasze szczurasy są silne i dopiero jak już jest źle, zaczynają być osowiałe i dają znać, że coś jest nie tak...Trzymam kciukasy, żeby nic nie wykazało i mała wróciła do normy.
Obrazek
Meggy
Posty: 803
Rejestracja: śr paź 13, 2004 9:16 pm
Kontakt:

[URAZ MECHANICZNY] wypadek

Post autor: Meggy »

zasugerowałam pani RTG, stwierdziła że nie widzi potrzeby, a nie chce jej bez potrzeby usypiać... dała kolejną dawkę Enrobiofloxu i jeszcze jedną na jutro - będę sama jej musiała jutro zrobić zastrzyk... opuchlizna w większości zeszła, choć nie do końca... póki co jest nieźle, czekamy i obserwujemy do poniedziałku, jak będzie dalej niewyraźna, to jadę w poniedziałek na Chełm, do pani która podobno się zna na szczurach a przyjmuje dopiero od poniedziałku...
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[URAZ MECHANICZNY] wypadek

Post autor: ESTI »

[quote="Meggy"]zasugerowałam pani RTG, stwierdziła że nie widzi potrzeby, a nie chce jej bez potrzeby usypiać... [/quote]

Przecież do prześwietlania nie trzeba szczurka usypiać!!! :shock:
Matko jedyna, co za pomysł, bierzesz malucha i robisz rtg, sprawdzasz wyniki i masz pewność czy coś nie jest złamane, czy nie ma krwiaków itp... :?
Obrazek
Awatar użytkownika
Ania26
Posty: 405
Rejestracja: pt sie 05, 2005 4:17 am
Lokalizacja: Warszawa

[URAZ MECHANICZNY] wypadek

Post autor: Ania26 »

[quote="ESTI"][quote="Meggy"]zasugerowałam pani RTG, stwierdziła że nie widzi potrzeby, a nie chce jej bez potrzeby usypiać... [/quote]

Przecież do prześwietlania nie trzeba szczurka usypiać!!! :shock:
Matko jedyna, co za pomysł, bierzesz malucha i robisz rtg, sprawdzasz wyniki i masz pewność czy coś nie jest złamane, czy nie ma krwiaków itp... :?[/quote]
Ale jak nie uśpisz a jest ruchliwe maleństwo to zdjęcie prawdopodobnie ni wyjdzie.
Moje smrodziuszki: Ezri, Odo, Vic
Merry['], Łaciatka['], Pysia['], Mała['], Megi['], Oksanka [']
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

[URAZ MECHANICZNY] wypadek

Post autor: ESTI »

[quote="Ania26"]Ale jak nie uśpisz a jest ruchliwe maleństwo to zdjęcie prawdopodobnie ni wyjdzie[/quote]

Bogowie, co to za bzdury się szerzą. Ja robiłam już wiele prześwietleń moim szczurkom i należy użyć trochę zręczności, dobrze złapać malucha...w momencie robienia rtg, lekarz daje znać, ze zaraz pyknie zdjęcie, więć przytrzymujesz scura. Poza tym robi się kilka zdjęć, zazwyczaj z różnej pozycji, więc nawet jeśli szczuras się poruszy, to nie szkodzi. :|
Obrazek
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

[URAZ MECHANICZNY] wypadek

Post autor: Lulu »

zgadzam sie z ESTI, jak robilismy rtg Osamie wystarczylo go przytrzymac. dwa zdjecia bylo co prawda rozmazane, ale reszta wyszla dobrze...

wcale nie bylo potrzeby usypiania...
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

[URAZ MECHANICZNY] wypadek

Post autor: zona »

Mojemu pierwszemu szczurasowi przydarzył się bardzo podobny wypadek. Mieszkał na wolności, do klatki wchodził się tylko załatwić, nie wiem jakim sposobem wślizgnął się do wersalki i ... złożyłam go z nią. Na początku wyglądało to groźnie, piski, wszędzie krew, no i szok. Okazało się, że miał uszkodzony pyszczek, podczas mycia słychać było lekkie chrumknięcie, jakby przestawiał sobie chrząstkę w nosie, często też prychał krwią. Na szczęście szybko się wylizał ( i dalej wciskał nos gdzie sie dało :wink: ).
Meggy
Posty: 803
Rejestracja: śr paź 13, 2004 9:16 pm
Kontakt:

[URAZ MECHANICZNY] wypadek

Post autor: Meggy »

jestem poza domem, więc nie mogę pisać... ale szczura ma się dobrze - wyciek z oczka zniknął, hasa jak zawsze... więc chyba wszystko wróciło do normy...

a co do tego RTG: tak powiedziała mi pani wet, a ja wcześniej nie miałam do czynienia z tego typu przypadkami, więc nie wiedziałam, że mogę z nią dyskutować...
ODPOWIEDZ

Wróć do „Inne / ogół objawów”