Byla najmadrzejszym szczurkiem,jakiego znalam...
Moderator: Junior Moderator
Byla najmadrzejszym szczurkiem,jakiego znalam...
Nawet mie wiem jak zaczac...
Jestem w Anglii juz 4 miesiace (nie bedzie Polskich liter) i w niedziele jak zwykle zadzwonilam do kumpla,ktory opiekuje sie moimi samiczkami.I uslyszalam jedno zdanie,ktore mnie zamurowalo-
`Tequilla nie zyje
Wieczorem wydawalo sie,ze wszystko jest dobrze,zachwowywala sie calkowicie normalnie,a rano juz lezala martwa...
Nigdy nie dowiem sie co tak naprawde sie zdazylo.Byla przeciez jeszcze na to ZA MLODA!Miala niecale 1,5 roku.Zawsze byla mniejsza i delikatniejsza od innych ogonkow,bo urodzila majac niecale 3 misiace-i moze to byl powod.A moze jednak guzek,ktorego jej wycielam zaraz przed wyjazdem okazal sie zlosliwy...przezuty czy cos.A moze...pojecia nie mam.
Nie moge sobie wybaczyc,ze mnie przy niej nie bylo...Pieprze to wszystko i niedlugo wracam
Nie zagladalam na to Forum od bardzo dawna,ale uwazam,ze nalezy jej sie chwila uwagi. Tyle moge dla niej zrobic.Wiekszosc z Was pewnie jej nie kojarzy,ale jesli ktos pamieta...to prosze wspomnijcie ja chociaz przez chwile (...)Pamietasz Mycha jak do Ciebie wydzwanialam jak mala rodzila...Jak panikowalam (...) Kurcze nie moge.Ludzie sie na mnie zaczynaja dziwnie patrzec w kafejce.
Dowiedzialam sie o tym w niedziele.Pisze dopiero dzisiaj,bo dopiero dzisiaj o 6 rano,jak wracalam z pracy, wszystko do mnie dotarlo.Wczesniej po prostu bylam w szoku.Nie potrafilam, nie chcialam tego do siebie dopuscic.Ale musze...
Moze komus z Was bedzie sie chcialo zajrzec na starsze posty na Forum i troszke sobie o mojej Tequilli poczytac-dziekuje.Dziekuje wszystkim, ktorzy poswieca jej choc chwile swojego czasu,choc chwile uwagi, chociaz jedna mysl... bo Tequilla jest tego warta
Jestem w Anglii juz 4 miesiace (nie bedzie Polskich liter) i w niedziele jak zwykle zadzwonilam do kumpla,ktory opiekuje sie moimi samiczkami.I uslyszalam jedno zdanie,ktore mnie zamurowalo-
`Tequilla nie zyje
Wieczorem wydawalo sie,ze wszystko jest dobrze,zachwowywala sie calkowicie normalnie,a rano juz lezala martwa...
Nigdy nie dowiem sie co tak naprawde sie zdazylo.Byla przeciez jeszcze na to ZA MLODA!Miala niecale 1,5 roku.Zawsze byla mniejsza i delikatniejsza od innych ogonkow,bo urodzila majac niecale 3 misiace-i moze to byl powod.A moze jednak guzek,ktorego jej wycielam zaraz przed wyjazdem okazal sie zlosliwy...przezuty czy cos.A moze...pojecia nie mam.
Nie moge sobie wybaczyc,ze mnie przy niej nie bylo...Pieprze to wszystko i niedlugo wracam
Nie zagladalam na to Forum od bardzo dawna,ale uwazam,ze nalezy jej sie chwila uwagi. Tyle moge dla niej zrobic.Wiekszosc z Was pewnie jej nie kojarzy,ale jesli ktos pamieta...to prosze wspomnijcie ja chociaz przez chwile (...)Pamietasz Mycha jak do Ciebie wydzwanialam jak mala rodzila...Jak panikowalam (...) Kurcze nie moge.Ludzie sie na mnie zaczynaja dziwnie patrzec w kafejce.
Dowiedzialam sie o tym w niedziele.Pisze dopiero dzisiaj,bo dopiero dzisiaj o 6 rano,jak wracalam z pracy, wszystko do mnie dotarlo.Wczesniej po prostu bylam w szoku.Nie potrafilam, nie chcialam tego do siebie dopuscic.Ale musze...
Moze komus z Was bedzie sie chcialo zajrzec na starsze posty na Forum i troszke sobie o mojej Tequilli poczytac-dziekuje.Dziekuje wszystkim, ktorzy poswieca jej choc chwile swojego czasu,choc chwile uwagi, chociaz jedna mysl... bo Tequilla jest tego warta
-
- Posty: 453
- Rejestracja: ndz maja 01, 2005 3:33 pm
Byla najmadrzejszym szczurkiem,jakiego znalam...
Bardzo współczuję
Według przelicznika twoja szczurcia miała około 30 lat, a więc sobie pożyła...
Według przelicznika twoja szczurcia miała około 30 lat, a więc sobie pożyła...
Ja i moje kujciaki Słodziak i Bombelek oraz Arista, Juniper , Azja, Ajka i Europka za Tęczowym Mostkiem...
Byla najmadrzejszym szczurkiem,jakiego znalam...
dzisiaj odeszla moja mefit... zdaje sie, ze potrafie cie zrozumiec...
['] dla tequilli
['] dla tequilli
- AngelsDream
- Posty: 1069
- Rejestracja: sob gru 11, 2004 11:38 pm
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Byla najmadrzejszym szczurkiem,jakiego znalam...
Gosik..wspolczuje...:-(
Pamietam cie jeszcze...bylam na forum kiedy jeszcze cos o swoich stworkach pisalas...
Najgorsze, ze nie zdazylas sie pozegnac ale....
Jest za Teczowym Mostkiem szczesliwa... i na ciebie poczeka..jeszcze sie spotkacie..na pewno
Pamietam cie jeszcze...bylam na forum kiedy jeszcze cos o swoich stworkach pisalas...
Najgorsze, ze nie zdazylas sie pozegnac ale....
Jest za Teczowym Mostkiem szczesliwa... i na ciebie poczeka..jeszcze sie spotkacie..na pewno
Byla najmadrzejszym szczurkiem,jakiego znalam...
Boshe...:sad2:
[']
[']
Byla najmadrzejszym szczurkiem,jakiego znalam...
tak mi przykro
wspolczuje bardzo [']
wspolczuje bardzo [']
- sopocianka
- Posty: 594
- Rejestracja: ndz cze 26, 2005 5:26 am
- Lokalizacja: Sopot
Byla najmadrzejszym szczurkiem,jakiego znalam...
Bardzo współczuję. Trzymaj się!
[']
[']
Za TM: Ret, Kangus, Urodzinka, Okruszek, Skrawek, Flips, Settimo, Yeti, Skierka, Chochlik
Byla najmadrzejszym szczurkiem,jakiego znalam...
[*] przykro mi ... :-(
Byla najmadrzejszym szczurkiem,jakiego znalam...
... ['] ...
w serduszq... Kisiel ,Bingo,Trysia,Pacio,Glucia,Blutek
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie
ik hou van je schatjes :*
moje gwiazdki na niebie
Byla najmadrzejszym szczurkiem,jakiego znalam...
['][']['] Tequillka :sad2:
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
-
- Posty: 55
- Rejestracja: pt wrz 23, 2005 8:20 pm
Byla najmadrzejszym szczurkiem,jakiego znalam...
Zapalmy swieczuszke dla Tequilli
[*][*]
Zmienione/edit ESTI mod
KUPIE LUB PRZYJME SAMICZKE SZCZURKA !!!!!!!!!!!!!!!!!!!! KONTAKT- GG !!!!!!!!!!!!!!!!!! =)
Byla najmadrzejszym szczurkiem,jakiego znalam...
Za Tequillkę [']. Ale pomyśl, przynajmniej nie cierpiała, odeszła tak cichutko, spokojniutko.