[Niszczenie]jak oduczyć niszczenia? Czy to w ogóle możliwe?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
szczur niszczyciel
No ja miałm i mam kilka takich nicponiów, co ciekawe to sklonności sa dziedziczne i wyuczone, im więcej sztuk w stadzie tym gorzej , Jeden z moich szczurów specjalizuje się w dywanach , ale postarał się o asyste w dwójke wyrywają po 3cm kwadratowe na 5 minut, inny specjalizuje sie w kablach i tez przyucza , grzebanie w kwiatkach kochaja wszystkie ostatnio im przeszło ciekawe na jak długo. Trzeba patrzec z czułoscią na wygryziony dywan i pogryzione ksiązki mysląc jak ładnie wygryzły nono . Na naprawde cenne rzeczy kup szafy ( ja wziełam kredyt ) i da sie zyć
szczur niszczyciel
Wiesz merch, to nie to, ze mi czegos szkoda...nie po stworzylam ten temat.
Bo mam i kocham ciury nie do dzis i wiem, ze niszcza, rozrabiaja - taka ich natura.
Natomiast Lucy przechodzi wszelkie granice, jest nieposkromiona...chociaz dzisiaj porozmawialysmy sobie troszke i...poskutkowalo chyba. Jakos dzisiaj nie byla juz taka rozbrykana, takze Elmo po rozmowie ze mna nie tknal ni kabelka w peszelku.
Zobaczymy jak bedzie dzisiaj...jutro...tzn. 3 grudnia. :lol:
Bo mam i kocham ciury nie do dzis i wiem, ze niszcza, rozrabiaja - taka ich natura.
Natomiast Lucy przechodzi wszelkie granice, jest nieposkromiona...chociaz dzisiaj porozmawialysmy sobie troszke i...poskutkowalo chyba. Jakos dzisiaj nie byla juz taka rozbrykana, takze Elmo po rozmowie ze mna nie tknal ni kabelka w peszelku.
Zobaczymy jak bedzie dzisiaj...jutro...tzn. 3 grudnia. :lol:
szczur niszczyciel
Gratuluje zdolności do perswazji
szczur niszczyciel
Szczury to gryzonie Ja zawsze w takich sytuacjach myslę jakie ładne frędzelki zrobiły specjalnie dla mnie
Mam nadzieję że kiedys zwycięzy lenistwo i jej sie już nie bedzie chciało gryźć co popadnie. Lunka taka kiedys była ale jej już przeszło, teraz tylko kradnie i wynosi.
Mam nadzieję że kiedys zwycięzy lenistwo i jej sie już nie bedzie chciało gryźć co popadnie. Lunka taka kiedys była ale jej już przeszło, teraz tylko kradnie i wynosi.
Pod Niebieskim Kocem : Lilka, Luna, Norka, Malinka
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Teraz ze mną: Fiona, Cleo, Milka i Mała.
Mój szczur je mi scianę.
hehe moja samiczka obgryza mi jeden narożnik, ojciec stwierdził że jej brakuje wapna :] ale w sumie zanim to zauważyłam to jej kupiłam wapno jabłkowe i od razu szczurcia wzięła się za pożeranie tego cuda
Mój szczur je mi scianę.
Misza obgryzała ścianę, kupiłam wapienko - Misza stwierdziła, że ściana lepsza. poddałam się.
Bez szczurków
Felcia [12.2004 - 11.02.2006]
Radha [7.10.2005 - 2.04.2007]
Misza [8.2005 - 13.11.2007]
http://tulpenik.fotosik.pl/albumy/85457.html
Bez psa
Fafik [29.06.2007 - 28.05.2009]
http://picasaweb.google.com/tulpenik/Fa ... directlink
Felcia [12.2004 - 11.02.2006]
Radha [7.10.2005 - 2.04.2007]
Misza [8.2005 - 13.11.2007]
http://tulpenik.fotosik.pl/albumy/85457.html
Bez psa
Fafik [29.06.2007 - 28.05.2009]
http://picasaweb.google.com/tulpenik/Fa ... directlink
Mój szczur je mi scianę.
[quote="tulpenik"]Misza obgryzała ścianę, kupiłam wapienko - Misza stwierdziła, że ściana lepsza. poddałam się.[/quote]
mam to samo, wapienko jest w klatce - nie ruszane, skorupki z jajka - owszem, do porozrzucania np. w łozku są całkiem fajne, a do obgryzania najlepsza i tak jest ściana. Poprzednie szczury nie obgryzaly sciany, kwestia upodoban...
mam to samo, wapienko jest w klatce - nie ruszane, skorupki z jajka - owszem, do porozrzucania np. w łozku są całkiem fajne, a do obgryzania najlepsza i tak jest ściana. Poprzednie szczury nie obgryzaly sciany, kwestia upodoban...
Niektóre opowieści się kończą, ale inne stare historie wciąż trwają. - T. Pratchett
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
Z nami: Charlie
Odeszły: Miłka +++ Cykoria +++ Jeżu +++ Smużka +++ Spłoszka +++ Strzyga +++ Bezik +++ Chrupek +++ Pippi +++ Bravo
Mój szczur je mi scianę.
zastawcie te obgryzione miejsce czymś
W moim sercu na zawsze: WACŁAW 13.11.05r. BOB 3.07.05r. LUBOMIR 4.12.06r.
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Niektórzy postradali zmysły, karmic trolla nie będę. Niektórym od władzy woda sodowa uderza do głowy
Mój szczur je mi scianę.
ale zastawianie nie ma sensu, przynajmniej w moim wypadku, bo ja 'zatkałam' cały kąt swetrem, to mała znalazła sobie inny, równie fajny, a zastawić całą scianę nie sposób, szczur nadal bedzie gryzł, choc mi pomaga wapienko smakowe
Mój szczur je mi scianę.
Muszę wypróbować smakowe wapienka, może się uda :-)
Bez szczurków
Felcia [12.2004 - 11.02.2006]
Radha [7.10.2005 - 2.04.2007]
Misza [8.2005 - 13.11.2007]
http://tulpenik.fotosik.pl/albumy/85457.html
Bez psa
Fafik [29.06.2007 - 28.05.2009]
http://picasaweb.google.com/tulpenik/Fa ... directlink
Felcia [12.2004 - 11.02.2006]
Radha [7.10.2005 - 2.04.2007]
Misza [8.2005 - 13.11.2007]
http://tulpenik.fotosik.pl/albumy/85457.html
Bez psa
Fafik [29.06.2007 - 28.05.2009]
http://picasaweb.google.com/tulpenik/Fa ... directlink
Mój szczur je mi scianę.
Mało prawdopodobne, że zrezygnuje. Moje mają wapienka smakowe w klatkach, lubia je podgryzać ale nie ma nic lepszego niż ściana, no chyba, że jest jakas gipsuwa figurka - im ładniejsza tym smaczniejsza
Raczej trzeba polubić takie wzorzyste ściany
Raczej trzeba polubić takie wzorzyste ściany
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1
http://stylowabizuteria.com.pl/
http://stylowabizuteria.com.pl/
Mój szczur je mi scianę.
Tak, ja wczoraj pomalalowalam sciane na krwisty czerwony, a dzisiaj juz mam sliczne biale wzorki na dole.
Mój szczur je mi scianę.
ja szczura od okna odganiam jak tylko sie zbliża, bo też ciągnie zimno, a ten jej ulubiony róg jest przy oknie [ balkonowe okienka posiadam ;] i po pewnym czasie stwierdza że już nie bedzie gryzła, a rano jak patrze to wapienka coraz mniej
Mój szczur je mi scianę.
a ja kiedys na przykladzie Osamy nauczylam sie, ze nie wszystkie sciany sa smaczne
mieszkalam w internacie to tam bylo strasznie smaczne sciany, jak nocowalam u rodzicow to tez Osama musial sciany poogryzac, jak bylam z nim u mojego bylego faceta to tez :roll:
ale o dziwo jak sie przeprowadzilismy to tego mieszkania to sciany sprobowal raz... i na tym sie skoczylo... i cos w tym musi byc, bo teraz zadne nasze szczurki nie obgryzaja scian (wola drewno, nowe fotele to jest to ). widac tu sciany sa niesmaczne :lol:
mieszkalam w internacie to tam bylo strasznie smaczne sciany, jak nocowalam u rodzicow to tez Osama musial sciany poogryzac, jak bylam z nim u mojego bylego faceta to tez :roll:
ale o dziwo jak sie przeprowadzilismy to tego mieszkania to sciany sprobowal raz... i na tym sie skoczylo... i cos w tym musi byc, bo teraz zadne nasze szczurki nie obgryzaja scian (wola drewno, nowe fotele to jest to ). widac tu sciany sa niesmaczne :lol:
Mój szczur je mi scianę.
moze to kwestia czy tynk jest nałożony, moze ściana była czymś jeszcze pokryta zeby farba dobrze sie trzymała, co nie smakowało sczurowi