Szczurki na Szałasie

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

no wielka :D ja tam mam 160cm :D
i to przez moją Anatheme sie w nauce będziesz nietego normalnie :P serio cholera z niej:)
a spraw im małą cholere coby śmiesznie miały :)
[quote="zona_braunera"]I ciesz się, że tylko myszka Ci nie działa, jak weźmiesz Anathemę to w ogóle komputera już nie włączysz [/quote] włączyć myśle że włącze ale co bedzie dalej (kwestia tego czy wejde w ogóle do pokoju :D )
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

a teraz mieszka u mnie w pokoju 9 szczurów (5 do oddania) w ogóle ten miot to kinderniespodzianka z tego zoologa którego zgwałciłem w Kobiórze... :|
a szczurki są moim zdaniem bardzo dzikie, no ale też chowane były praktycznie przez dzieci :|
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Szczurki na Szałasie

Post autor: IVA »

Zona na Twoim miejscu ja bym się tam zastanowiła czy maleńką oddawać Szałasowi. ;) Maleńka jak widac zadomowiła się już wśród starszych dam a Szałas ma teraz pokój zapchany ogonkami :jezor2:
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

o wcale juz nie :)
tzn jest 7 :)
ale dwa dzisiaj odchodzą już do swoich przyszłym domków więc bedzie 5
jeden odchodzi w sobote, i już zostaną mi tylko cztery słoneczka
no plus anathema to 5 :D hiehie... ^_^
to mój pierwszy planowy szczur,wszystkie inne to wpływ emocji :)
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: zona »

Iva, też się zastanawiam po co Szałasowi kolejny szczur - ja mam tylko 3, a on ma mieć 5? :jezor2: Gdyby nie to, że mamusia się do mnie nie odzywa od dwóch tygodni za przygarnięcie Sancho Pansy (a ciągle jeszcze nie wie o La Manchy), to bym sobie Anathemę zostawiła. Na szczęście Szałas dobrze to rozegrał i w sobotę ja mu oddaję jego ciura, a on mi daje na przechowanie (do wtorku) innego. :jezor2:
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Szczurki na Szałasie

Post autor: IVA »

Zona na Twoim nie dałabym się Szałasowi. Przy jego zaangażowaniu to niedługo pobije moją kiedyś tam zawyżoną statystykę.
Jeszcze trochę i zamiast obecnego tematu będzie musiał powstać "Pomocy - masa szczurków na Szałasie" i nie będzie to przesada :khihi:
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: zona »

No i ostatnia partia Anathemowa... od jutra Szałas będzie robił małej zdjęcia u siebie (no chyba, że nie będę się umiała z ciurą rozstać :jezor2: ).

Anathema i Pan Orzeszek Ziemny:
http://s16.photobucket.com/albums/b47/t ... c5496f.jpg
http://s16.photobucket.com/albums/b47/t ... fb0806.jpg
http://s16.photobucket.com/albums/b47/t ... 70fea3.jpg
http://s16.photobucket.com/albums/b47/t ... eaff8a.jpg
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

co następuje:
otóż, Grzana się dogadała ze Stokrotą !
a z wczorajszego spotkania, na który przyszło mało osób i cała reszta co nie przyszła jest be i fuj i w ogóle pierdyk przywiozłem mojego dumbolka - Anatheme :)
niesamowite wrazidlate i rozbrykane to stworzenie, do tego mnie nie lubi ale bedziemy nad tym pracowac :) w każdym razie jest przepiękna (zdjecia powyżej)
jak na razie dogaduje sie bez przeszkód z resztą stadka.
aaa...i koniec z zwiekszaniem stadka, conajmniej do wakacji !!
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

dobra :)
pierwsze zdjecia Anathemy u mnie:
http://s67.photobucket.com/albums/h306/ ... /Anathema/

dodatkowo doszło kilka zdjęć Pinii i w ogóle jak te szczurki moje rosną to sie w głowie nie mieści, przynajmniej mojej :P
a Grzana ma rujke
i w ogóle jest pierdyk
a i, tego IVA jak najpredzej umie spełnię twoją prośbe, naprawde ! !
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

Udało mi się w końcu skontaktować z siostrą będącą teraz na pewnym rozdrożu ale nieważne...
więc: Greebo (adoptowany przez nią z SPS), coraz bardziej się przyzwyczaja, nie ugryzł jej ani razu, i powoli ale stopniowo zaczynają sobie ufać, na razie jednak może biegać jedynie po łóżku, stole, ławach, no meblach :) na podłoge schodzić mu nie wolno :), podobno je niedużo jak na tak dużego szczura w porównaniu do tego co jedzą Mikuś i Parszywek ( dość znacznie mniejsze). Podobno Blues - pies siostry, lubi przesiadywać i patrzeć co tam porabia Greebo, natomiast koty całkowicie go ignorują, tak jak zresztą on je :) Greebo gdy chce go wziąść ktoś inny niż siostra, jej współlokator lub facet się stroszy i robi się nerwowy, dlatego przestało być to praktykowane :)
no to tyle sie dowiedziałem, sądząc po tym co mówiła jest nieźle, a mam nadzieje ze bedzie super niedługo :)
zdjecia jak załatwie aparat i jak dorwe siostre(mam nadzieje ze jutro wpadnie na obiad chociaz...wrrrrrr - w końcu świeta :P)

a moja gromadka robi się coraz masywniejsza taka nooo :P
no i Anathema sie do mnie przyzwyczaiła :)
największym dzikuskiem zostaje Stokrota, a najlepszym kompanem do wypraw Blekmura :P
aaa...i Gerberki smakują aż miło :) prawie tak jak ryż preparowany :P

pozdrawiam wszystkich i tych no, Wesołych Świąt !!
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Awatar użytkownika
Ayumi
Posty: 1105
Rejestracja: pt wrz 02, 2005 3:51 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Ayumi »

Żona - "Śmierć Orzecha 2" - chwytliwy tytuł na horror :hihi:
ze mną: Mysh
20 aniołków po drugiej stronie tęczy: Mr Happy; Harry; Floyd; Ramzes; Mia; Baby; Lucy; Elsa vel Elly; Alex; Pandora vel Panda; Dolls; Zazu; D; Shanti; Salomea Nine vel Sally; Antehai vel Anti; Elmer vel Elmo; Salem; Oskar; Tigra [']
zona
Posty: 941
Rejestracja: ndz cze 26, 2005 6:39 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: zona »

Ayumi - takie było zamierzenie :jezor2:
Szałas - ja miałam Anathemę niecały tydzień, a więcej zdjęć jej zrobiłam. Weź się popraw! :hyhy:
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

zona_braunera, tylko ze ja nie mam na codzien czym jej robić...problem
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
IVA
Posty: 1513
Rejestracja: śr lut 04, 2004 11:30 am
Lokalizacja: Gliwice

Szczurki na Szałasie

Post autor: IVA »

Dzięki za informacje o Geebo, dobrze że staje się coraz ufniejszy, tak jak mówiłam jego zachowanie musiało wynikać z tego, że trafił do mnie gdy stracił wszystko co znał, zwłaszcza braci. Mam nadzieję, że każdy dzień będzie coraz lepszy. To, ze je niewiele, jest dla mnie zaskoczeniem, u mnie pochłaniał spore ilości, widać co domek to inne przyzwyczajenia ;)
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1 :(
http://stylowabizuteria.com.pl/
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”