mefit&co. - rodzina sie powieksza... :)
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
mefit&co. - rodzina sie powieksza... :)
wetka powiedziala, zeby na dzisiaj leki odstawic... w sumie nie wiem, dlaczego... :? mowila, ze moga rozrzedzic krew, wiec nie powinny byc podawane przed operacja - ale pewnie sa takie, ktore by dzialaly, a nie rozrzedzaly... :roll: w kazdym razie na pewno obydwie szczury beda dostawac srodki przeciwbolowe juz po zabiegu... czyli juz jutro... brr, az strach o tym wszystkim myslec...
mefit&co. - rodzina sie powieksza... :)
3 mam kciuki , myśle że paracetamol to akurat mało ma do krwi, natomiast inne przeciwbólowe to i owszem, natomiast nie wszystkie interakcje z lekami narkotycznymi są znane i przewidywalne i chyba z tego powodu ta ostrożność jest zalecana.
3mam kciuki.
3mam kciuki.
mefit&co. - rodzina sie powieksza... :)
w kazdym razie z simbul jest coraz gorzej... juz czuje wyrzuty sumienia, jesli jutro operacja sie nie uda - ze pozwolilam jej tak dlugo i tak bardzo cierpiec zupelnie na darmo... mala nie ma juz nawet sil sie czolgac... probuje, ale przewraca sie na bok... nie moze spac, lezy tylko z przymknietymi oczami... nie je i nie pije... ledwo przelyka wode, ktora probuje podawac jej strzykawka... wiekszosc wypluwa i zalosnie probuje sie wyrwac... nie moge patrzec, jak sie meczy... zaraz znow podam jej plyny, antybiotyk i steryd, moze to choc odrobinke jej pomoze... w takich chwilac zaczynam watpic w sens dalszej walki - jednak nie potrafie odmowic jej szansy...
mefit&co. - rodzina sie powieksza... :)
dozyla rana... pierwszy sukces mamy wiec za soba... ma sily czolgac sie, wyrywa sie przy zastrzykach... tylko nie je, przewraca sie, nie daje rady wstac... wydaje mi sie, ze to jadnak cos z mozgiem, ze nawet wewnetrzne guzy nie dalyby takich objawow... ale moze sie myle... porozmawiam jeszcze z weterynarzem... moze w ogole nie bedziemy jej operowac...
mefit&co. - rodzina sie powieksza... :)
simbul zostala uspiona godzine temu... nie przezylaby narkozy... jakby mi tego kur*** wczoraj nie mogli powiedziec... byla w dokladnie takim samym stanie...
wciaz czekam na kid-kid... zaraz ide po nia do lecznicy...
wciaz czekam na kid-kid... zaraz ide po nia do lecznicy...
mefit&co. - rodzina sie powieksza... :)
Bardzo mi przykro, niestety czułam, ze tak bedzie chociaż również miałam nadzieje ,ze jednak .....
Zauważ ,że u wszystkich szczurków przebiega to podobnie osłabienie , zmniejszenie siły mieśniowej, niedowłady , stopniowy spadek apetytu, u większości śmierć niektóre leczone farmokologicznie lub nie wychodzą z tego ( temat zaburzenia naurologiczne rokowania i leczenie) Inka mówiła ze u niej było podobnie z Zenobią i Zenobia wyszła z tego jedynie dzięki , masowaniu , podtykaniu jedzenia, picia itd
Zauważ ,że u wszystkich szczurków przebiega to podobnie osłabienie , zmniejszenie siły mieśniowej, niedowłady , stopniowy spadek apetytu, u większości śmierć niektóre leczone farmokologicznie lub nie wychodzą z tego ( temat zaburzenia naurologiczne rokowania i leczenie) Inka mówiła ze u niej było podobnie z Zenobią i Zenobia wyszła z tego jedynie dzięki , masowaniu , podtykaniu jedzenia, picia itd
mefit&co. - rodzina sie powieksza... :)
Przykro
Być może były przerzuty do mózgu, stąd takie objawy :-( .
Być może były przerzuty do mózgu, stąd takie objawy :-( .
z prawie 100 kochanych ogonków pozostał tylko 1
http://stylowabizuteria.com.pl/
http://stylowabizuteria.com.pl/
mefit&co. - rodzina sie powieksza... :)
:sad2: :sad2: :sad2: Bardzo przykro... Miałam nadzieję, że się uda...
"Dawno, dawno temu..."
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
mefit&co. - rodzina sie powieksza... :)
tak mi przykro :przytul:
mefit&co. - rodzina sie powieksza... :)
bardzo dziekuje wam za wsparcie... dobrze miec was w takiej chwili... :przytul:
ja podejrzewam guza przysadki... tez jest hormonozalezny... mala nie reagowala na leczenie... a objawy, choc zbyt delikatne, by je uchwycic, miala juz od jakiegos czasu... wydawala sie jakas slabsza, ruch miala nie do konca tak pewne i silne, jak inne szczury... nie byla tak zwinna, jak one... poza tym wszystko idealnie... pierwsze objawy (przekrzywiony lepek i zmniejszona aktywnosc) zauwazylam 10 dni temu... od tamtego czasu jej stan stopniowo sie pogarszal - mimo antybiotykow i sterydow... wczoraj w nocy i przez caly dzien nie przelykala nawet kaszki, ktora podawalam jej skrzykawka... a wetka twoerdzila, ze jest ok... a ja idiotka jej wierzylam...
byla ze ma niecale pol roku... zawsze taka zdrowa mi sie wydawala... bylam przekonana, ze to slabiutka katinka odejdzie pierwsza... a ty taka niespodzanke mi zrobilas, simbus...
ja podejrzewam guza przysadki... tez jest hormonozalezny... mala nie reagowala na leczenie... a objawy, choc zbyt delikatne, by je uchwycic, miala juz od jakiegos czasu... wydawala sie jakas slabsza, ruch miala nie do konca tak pewne i silne, jak inne szczury... nie byla tak zwinna, jak one... poza tym wszystko idealnie... pierwsze objawy (przekrzywiony lepek i zmniejszona aktywnosc) zauwazylam 10 dni temu... od tamtego czasu jej stan stopniowo sie pogarszal - mimo antybiotykow i sterydow... wczoraj w nocy i przez caly dzien nie przelykala nawet kaszki, ktora podawalam jej skrzykawka... a wetka twoerdzila, ze jest ok... a ja idiotka jej wierzylam...
byla ze ma niecale pol roku... zawsze taka zdrowa mi sie wydawala... bylam przekonana, ze to slabiutka katinka odejdzie pierwsza... a ty taka niespodzanke mi zrobilas, simbus...
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
- Kontakt:
mefit&co. - rodzina sie powieksza... :)
[']
przykro...
dobrze, że już się nie męczy.
przykro...
dobrze, że już się nie męczy.
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
mefit&co. - rodzina sie powieksza... :)
kid-kid czuje sie bardzo dobrze... zniosla zabieg bez zadnych problemow i wlasnie dochodzi do siebie w 'szpitalnej' klatce (czyli w wyscielanej papierowymi recznikami dunie z elektrycznym kocykiem podlozonym pod jej polowe)... budzi sie dosc szybko... jak tylko zacznie stawac na lapkach, dostanie wode i nutridrink (niestety naturalny, nie mieli czekoladowego)... ciesze sie bardzo, ze juz po wszystkim... ona przeciez 2 lata i 4 miesiace juz ma, seniorka moja kochana...
mefit&co. - rodzina sie powieksza... :)
Wspolczuje... :-(
[']['][']
[']['][']
mefit&co. - rodzina sie powieksza... :)
:-( [']
trzymam kciuki za Kidę
trzymam kciuki za Kidę
mefit&co. - rodzina sie powieksza... :)
Bardzo mi przykro z powodu Simbul :-( trzymam kciuki za Kidę
Gruszeczka i Malutka, Malutka i Gruszeczka