Szczurki na Szałasie

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

Blekmura choruje...
zauważyłem że ma mordke na prawą strone i tak troche dziwnie chodzi ponadto jak się ją kładzie to pierw sie obraca na prawy bok i dopiero wstaje
od razu wziąłem ją z braku innego środka lokomocji na stopa do weta
jechalismy z...siostrami redemptorystkami ojca dyrektora
no ale nieważne, zajechaliśmy
to najprawdopodobniej zapalenie ucha środkowego
dzisiaj wzieła i jutro i pojutrze ma do wzięcia antybiotyk w zastrzyku
mam nadzieje ze pomoże...
ale u weta spisywała się dzielnie moja słodka dziewczynka :)
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
mazoq
Posty: 1795
Rejestracja: pn lut 13, 2006 11:35 pm
Kontakt:

Szczurki na Szałasie

Post autor: mazoq »

trzymam kciuki by mała wyzdrowiała szybko :thumbleft:
Mikulinka
Posty: 434
Rejestracja: czw lut 02, 2006 2:19 pm

Szczurki na Szałasie

Post autor: Mikulinka »

Szałas, a są jakieś inne objawy np. problemy z utrzymywaniem jedzenia w łapkach, brak apetytu? Moje Bimbla i Gusia chorowały na coś podobnego...do dziś nie znam przyczyny, ale obie żyją i mają się dobrze, jeżeli to jest dla Ciebie pocieszeniem...Życzę Blekmurze szybkiego powrotu do zdrowia
Od lewej: Małpka, Borsusia, Kretusia, Bimbla
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

Dzisiaj 3 raz bylismy u weta po zastrzyk (dziś otrzymała dwa)
na razie niebardzo widze poprawe :|
ale cały czas mam nadzieje
przecież jest piękna, młoda, rozbrykana, musi przejść
jutro znowu...
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Szczurki na Szałasie

Post autor: Lulu »

przecież jest piękna, młoda, rozbrykana, musi przejść
i wierze, ze przejdzie... jeszcze bedzie dobrze :przytul:
trzymamy kciuki...
Mikulinka
Posty: 434
Rejestracja: czw lut 02, 2006 2:19 pm

Szczurki na Szałasie

Post autor: Mikulinka »

Szałas, nie martw sie na zapas. W przypadku Bimbli i Gusi przez pierwszy miesiąc poprawy nie było widać prawie w ogóle. Najważniejsze, że Blekmura poza zaburzeniami równowagi i przekrzywionym łebkiem (dokładnie takie same objawy jak u Bimbli i Gusi) zachowuje się i funkcjonuje normalnie, to dobry znak - ona się nie męczy. Moje szczury do dziś nie odzyskały w pełni dawnej sprawności, ale to niewielkie kalectwo wcale im nie przeszkadza...w niczym. Po prostu przywykły do takiej sytuacji i doskonale dają sobie radę.
Trzymam kciuki za Blekmurę, będzie dobrze, bo musi być ;) :przytul:
Od lewej: Małpka, Borsusia, Kretusia, Bimbla
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Szczurki na Szałasie

Post autor: ESTI »

Szałas, co mala dostaje za leki - nazwy poprosze jesli mozna?

Czy mala ma problem z utrzymaniem jedzenia w lapkach?

Jak ja karmisz?

Czy skret glowy jest nieustanny i tylko w jedna strone, czy nie?
Obrazek
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

ESTI,

te nazwy są baaardzo skąplikowane ale jutro je spisze i tu rzuce :)
nie, je całkowicie normalnie jak zdrowy szczurek - i w sumie tyle co zwykle
skret głowy jest nieustanny tylko w prawą strone, cały czas
no i jak sie ją położy to pierw sie przewala na prawy bok a dopiero potem staje na łapki
a jak na dwóch chce stanąc to robi cos w rodzaju piruetu :|
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Szczurki na Szałasie

Post autor: ESTI »

Czyli na pierwszy rzut oka diagnoza prawidlowa.
Czekam na spis lekow, bo chce sprawdzic czy dostaje prawidlowe. ;)

Zdrowka zycze. :przytul:
Obrazek
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

więc tak
dzisiaj znowu zastrzyk
jutro też
co dostaje, napisał mi, ale żeby rozczytać imię lekarza to cholera trzeba byc chyba niezłym ziomem :D
ale tak
to co zdołałem odczytac:

antybiotyk: Bayvisl (endofloxacyna) (to dostaje od piątku dziennie)
steryd: Dexasome (to dostała wczoraj, i chyba jutro też)

o jak :>

dzisiaj jeszcze dostała jakiś taki zwierzęcy actimel jak mi to lekarz powiedział (taki kawałeczek słodkiej pasty do jedzenia)
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Szczurki na Szałasie

Post autor: ESTI »

[quote="Szałas"]antybiotyk: Bayvisl (endofloxacyna) (to dostaje od piątku dziennie) [/quote]
czyli zapewne Baytril
[quote="Szałas"]steryd: Dexasome (to dostała wczoraj, i chyba jutro też) [/quote]
a moze Dexaford?

Jesli tak, to dobre antybiotyki, oczywiscie jesli jest odpowiednia dawka podawana.

A jak czuje sie mala?
Obrazek
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

no, chyba to :)
a tego antybiotyku podaje sie jej codziennie pięć jednostek - tak to mówią, to jest tak malutko w strzykaweczce

na razie widocznie nadal ten łepek i problemy z równowagą
ale bardzo ożywiona jest i je i sie bawi z resztą :)
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Szczurki na Szałasie

Post autor: ESTI »

Antybiotyk dostaje dopiero od piatku, wiec objawy maja prawo nie ustapic.
Powinienes podawac leki przynajmniej tydzien-dwa, az zupelnie nie wyzdrowieje, bo takie choroska lubia szbko wracac.
Obrazek
Szałas
Posty: 880
Rejestracja: ndz gru 25, 2005 11:28 am

Szczurki na Szałasie

Post autor: Szałas »

kurde byłem dzisiaj po kolejny zastrzyk
no i w sumie to z blek jest coraz gorzej
coraz wiecej wyczynia tych wygibasów i w ogóle :|
jeszcze sobie zrobiła rane za łopatką, chyba ją sczypiało bo zastrzyku
czym to przemyć ??
a wet mi powiedziała że to moze byc jednak zapalenie opon mózgowych i że raczej tego sie nie leczy
ale nie wierze jej!
napewno to jest to uszko i damy rade to wyleczyc
przeciez musi sie udac
musi musi musi !!
" nie jestem oswojonym szczurem"
"Piotruś Pan nie żyje...Peter Pan is dead"
ESTI
Posty: 8271
Rejestracja: śr sty 21, 2004 11:27 pm
Lokalizacja: DUBLIN

Szczurki na Szałasie

Post autor: ESTI »

Szałas, to bardzo mozliwe, ze to jest zapalenie mozgu - ale da sie to leczyc.

Ja bym zrobiala tak:
- przestala chodzic na zastrzyki,
- wziela od weta recepte na biseptol i podawala dwa razy dziennie po 8 kreseczek w strzykawce insulinowej,
- nadal podawac trzeba steryd, mniej wiecej co 7-10 dni.

Skoro leczenie baytrilem nie daje rezulatatow trzeba koniecznie zmienic antybiotyk!

[quote="Szałas"]jeszcze sobie zrobiła rane za łopatką, chyba ją sczypiało bo zastrzyku
czym to przemyć ?? [/quote]
To jest martwica i mozesz jedynie troszke jej pomoc w gojeniu smarujac chitopanem lub sorcoserylem... ale bedzie sie dlugo goilo.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”