bitwa czy zabawa ?
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
bitwa czy zabawa ?
przykro mi z powodu twojego szczurka gżybku :-( Ja raczej staram się nie łączyć szczurków tzn tak ze laczylam "mieszkanca klatki" z nowym. Mój pierwszy szczurek Pati [*] była sama chciałam jej dokupić koleżanke, ale bałam się że ją zagryzie, bo była dosyć agresywna, więc tego nie zrobiłam, potem miałam także jednego szczórka Gwiazdkę [*] i pewnego dnia pojechałam do cioci a jak przyk\jechałam to w klatce było 6 maluchów!!!! Nie wiedziałam jak to się stało bo nigdy nie miała kontaktu z samcem!!! Ale najwidoczniej musiała zajść w ciążę jeszcze w sklepie (kupiłam ją jak miała równo miesiąc, pracowała tam koleżanka mojego brata to wiedziałam dokładnie) wszystkie to były panienki
Jedna zachowałam dla towarzystwa dla mamusi
Jednego oddałam koleżance a reszte do zoologicznego. Niestety córeczka czyli Łatka [*] zaczęła później chorować nikt nie wiedział co jej jest, z tyłu wyrusł jej jakis góz jakaś gula (na pupie) no i niestety zmarło się jej przed mamusią. No a Gwiazdka chyba przerzyła szok bo pomimo tego że porzadnie wyszorowałam jej calutka klatkę to bardzo bała się w niej siedzieć, do tego stopnia że w ciągu 2 dnie nauczyła się ją otwierać. Najchętnij leżała u mnie na kolanach lub siedziała na ramieniu, gdziś po dwuch tygodniach męczarni i ona odeszła
i nie wiem czy to dobrze czy nie ale po jej odejściu jak bym bardziej cierpiała. Może to dla tego że ciągle ją tuliłam i zapełniłam częściowo pustke po Łatce dużo częstrzym przebywaniem z Gwiazdką???? No cóż w każdym bądz razie to bardzo bolało nigdy nie moge przerzyć każdego roztania ze szczurzynami
A kilka miesięcy później kupiłam sobie kolejne dwie panienki
Są kochane!!!!! no to na tyle ale się rozpisałam!!!
[*][*][*]Były i odeszły[*][*][*]
Pati, Gwiazdka i Łatka
Pati, Gwiazdka i Łatka
bitwa czy zabawa ?
Chyba mi sie udalo!!!
) posluchalam waszych rad i dokupilam Dropsowi ogoniastego przyjaciela
troszke mniejszego od Dropsa blekitnego szczurka
Pierwsze spotkanie na tapczanie przebieglo spokojnie, tylko smiac mi sie chcialo jak widzialam jak Drops odpycha Speeda od moich rąk
nastepnie wyszorowalam klatke i cale "umeblowanie", urzadzilam wszystko na nowo, wlozylam do nowego domu Speeda, po pol godzinie dolaczyl do niego Drops..
Szybko wlozylam im do klatki smakolyki
Speed natychmiast rzucil sie na jedzenie i jak tylko Drops wyrwal mu jakis kawalek, natychmiast biegl po nastepny..
Na poczatku musialam interweniowac ale tylko dwa razy... potem zauwazylam ze Drops niczego zlego Speedowi raczej nie zrobi
reszta Speed to kozak - pokusil sie nawet o wyrwanie Dropsowi makaronu z łapek
potem kilka razy zaczepial Dropsa, a moj kapturek tylko przewracal go na plecy i trzymal tak dlugo, az Speed sie uspokoil
sa razem w klatce od okolo godziny i spią jush sobie smacznie jeden na drugim
Czy myslicie ze moge byc juz spokojna o ich wzajemne stosunki czy moze lepiej na czas mojego pobytu w szkole wkladac je do oddzielnych klatek? :drap:

standard black hooded i blue berkshire oraz dumbo cocoa spotted
"Let go of complicated feelings, than there's no price to pay "
bitwa czy zabawa ?
[quote="violet"]stosunki czy moze lepiej na czas mojego pobytu w szkole wkladac je do oddzielnych klatek? [/quote]
Ja zawsze przez kilka pierwsze dni rozdzielam szczurki jak wychodze na dluzej z domu.
W tej kwesti lekka panikara ze mnie i wole dmuchac na zimne.
Ja zawsze przez kilka pierwsze dni rozdzielam szczurki jak wychodze na dluzej z domu.
W tej kwesti lekka panikara ze mnie i wole dmuchac na zimne.
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
bitwa czy zabawa ?
jako ze kupiłem razem z violet szczurka z tego samego miotu to tez tutaj napisze 
Wrociłem do domu z nowym domownikiem to włozyłem juz Szakala do pudełka i poszedłem czyscic poządnie klatke. Wszystko wymyte. Włozyłem nowego domownika, czyli Dżefreja, do klatki i obserwowałem. Po polgodzinie włozyłem Szakala. Obwąchiwały sie i było ok... nagle Szakal zaatakował Dżefreja i był tak przerazony ze nawet nie chciał sie poruszyc... cały zesztywniał i miał zamknięte oczy. Już sie bałem ze to koniec... nie wiem jakim sposobem by to było mozliwe ale sie wystraszyłem poządnie... na wszelki wypadek wziąłem szczurki do wanny na zapoznanie na gruncie neutralnym
były w ciągu polgodziny chyba z 4 lub 5 sprzeczek po ktorych dżerej piszczał i musiałem ich rozdzielac... ale potem zauwazyłem ze Szakal jak atakuje dzefreja to on sie obraca na plecki i wszystko sie uspokaja. Wsadziłem ogonki spowrotem do klatki i wszystko juz jest ok
ani jednej sprzeczki nie było
teraz spi sobie jeden na drugim 
Bardzo sie ciesze ze kupiłem drugiego szczurka i nie załuje tej decyzji
UPDATE: sesje zrobie mu jutro i będą fotki
Wrociłem do domu z nowym domownikiem to włozyłem juz Szakala do pudełka i poszedłem czyscic poządnie klatke. Wszystko wymyte. Włozyłem nowego domownika, czyli Dżefreja, do klatki i obserwowałem. Po polgodzinie włozyłem Szakala. Obwąchiwały sie i było ok... nagle Szakal zaatakował Dżefreja i był tak przerazony ze nawet nie chciał sie poruszyc... cały zesztywniał i miał zamknięte oczy. Już sie bałem ze to koniec... nie wiem jakim sposobem by to było mozliwe ale sie wystraszyłem poządnie... na wszelki wypadek wziąłem szczurki do wanny na zapoznanie na gruncie neutralnym
Bardzo sie ciesze ze kupiłem drugiego szczurka i nie załuje tej decyzji
UPDATE: sesje zrobie mu jutro i będą fotki

[*] Psychol
bitwa czy zabawa ?
hmm to ja zobacze jak bedzie w nocy... jesli wszystko bedzie ok to zaryzykuje i zostawie je w jednej klatce.. mam nadzieje ze nic strasznego sie nie stanie :shock: ... narazie spia smacznie w hamaku i nie wyglada na to, zeby mialy sie jeszcze powaznie kłocic
ciesze sie ze sie pokochały i mam nadzieje ze kolejny szurek ( a mam w planach następnego jak tylko kupie większą klatke
) tez zostanie przez nie zaakceptowany 

standard black hooded i blue berkshire oraz dumbo cocoa spotted
"Let go of complicated feelings, than there's no price to pay "
bitwa czy zabawa ?
ciesze sie ze moje pierwsze laczenie zakonczylo sie sukcesem
Mysle ze juz nie bedzie gorzej, zwlaszcza ze gdy wstalam rano, oba ogonki spaly przytulone w hamaku a teraz zgodnie zwiedzaja tapczan
) przy czym musze przyznac ze bez informacji zdobytych na tym forum mogloby byc gorzej, bo pewnie zabralym sie za to laczenie zupelnie inaczej i skutki moglbyby byc tragiczne
Dzieki ;]

standard black hooded i blue berkshire oraz dumbo cocoa spotted
"Let go of complicated feelings, than there's no price to pay "
bitwa czy zabawa ?
no to zrobiłem im małą sesje
hehe soo sweet 
http://img111.imageshack.us/img111/8959 ... 0038np.jpg
http://img351.imageshack.us/img351/8886 ... 07b9jt.jpg
http://img111.imageshack.us/img111/8959 ... 0038np.jpg
http://img351.imageshack.us/img351/8886 ... 07b9jt.jpg

[*] Psychol
bitwa czy zabawa ?
Jeny, takie zdjęcia rozwalają.
bitwa czy zabawa ?
są to dwa bidony z napoju Isostar
wyciąłem dno i 'gwint' na gorze i zrobił sie z tego całkiem fajny tunel. Tak to mniej wiecej wygląda:
http://img122.imageshack.us/img122/9690 ... 0132df.jpg
http://img122.imageshack.us/img122/7958 ... 0146ts.jpg
http://img122.imageshack.us/img122/9690 ... 0132df.jpg
http://img122.imageshack.us/img122/7958 ... 0146ts.jpg

[*] Psychol
bitwa czy zabawa ?
Venio jakie wymiary ma twoja klateczka? Bo się malutka wydaje... Ale pierwszorzędnie użadzona
.
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
bitwa czy zabawa ?
no jest bardzo mała. 35x33x24 cm. Za tydzien bede wymieniał na większa... o wiele większą ale narazie maluchom jest dobrze
latają po niej jak ogłupiałe a tez mają non stop otwarte drzwiczki z klatki wiec jak chcą to wychodzą i łazą NA klatce 

[*] Psychol
bitwa czy zabawa ?
To tak jak moje 
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
bitwa czy zabawa ?
może ja również zapytam o jedną rzecz, żeby po prostu nie tworzyć kolejnego tematu. Dziewczyneczki mam dwie, to jasne
Teraz pytanie. Dlaczego Czarna (ta która jest u mnie od lutego) jest taka wrażliwa? Mieszka z Nuśką już chyba z 1,5 tygodnia i znowu zaczyna popiskiwać, chociaż nie robiła tego od tygodnia i nie ma powodów żeby to robić! W końcu Nusia tylko ją iska (myje) i obwąchuje, a ta od razu piska i rzuca się :| Nusia nie sprawia jej bólu.... :-( Cóż to może być?
