Łączenie szczurasków- archiwalne
Moderator: Junior Moderator
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Mieszel ma ponad 2 lata. a jej pierwszy kontakt z innymi szczurami miał miejsce na pokazie myszy i szczurów rasowych. Była strasznie zdziwiona że są inne ściurki w sumie to nic dziwnego.
Na pokazie przygarnęłam Wizję- Pierwsze kontakty w domu były... ehem... takie sobie... futro sie posypało... na szczescie bez wiekszych obrazen. teraz razem śpią przytulone i jest ok! Wizja z tego co wiem zmieniała czesto włascicieli i jak do mnie trafiła była straszną panikarą! tylko się ją dotknęło to już pisk i to musiało denerwować Miszel która nie rozumiała o co małej chodzi! Jak Wizja przestała panikować natychmiast Miszel ją zaakceptowała.
Najtrudnej jest łączyć dojrzałą babę nie mającą kontaktów z innymi szczurami i młodą, panikującą siksą
w mojej galerii są foty swierzo połączonych dziewczyn
Na pokazie przygarnęłam Wizję- Pierwsze kontakty w domu były... ehem... takie sobie... futro sie posypało... na szczescie bez wiekszych obrazen. teraz razem śpią przytulone i jest ok! Wizja z tego co wiem zmieniała czesto włascicieli i jak do mnie trafiła była straszną panikarą! tylko się ją dotknęło to już pisk i to musiało denerwować Miszel która nie rozumiała o co małej chodzi! Jak Wizja przestała panikować natychmiast Miszel ją zaakceptowała.
Najtrudnej jest łączyć dojrzałą babę nie mającą kontaktów z innymi szczurami i młodą, panikującą siksą
w mojej galerii są foty swierzo połączonych dziewczyn
moje aniołeczki: Natka ['], Miszel [']- zawsze w moim serduchu
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
[quote="lenalove"]Najtrudnej jest łączyć dojrzałą babę nie mającą kontaktów z innymi szczurami i młodą, panikującą siksą [/quote]
Domyślam się:) U mnie wytworzyły się dwie frakcje- Aria się zaprzyjaźniła z małą Aiko, przez co nie jest już na uboczu, a Betty i Bianca jak zwykle tłuką się wszędzie razem:) Fajnie mieć parzystą liczbę ciurków, jak miałam 3, to Aria była trochę poszkodowana, choć jest szefową
Domyślam się:) U mnie wytworzyły się dwie frakcje- Aria się zaprzyjaźniła z małą Aiko, przez co nie jest już na uboczu, a Betty i Bianca jak zwykle tłuką się wszędzie razem:) Fajnie mieć parzystą liczbę ciurków, jak miałam 3, to Aria była trochę poszkodowana, choć jest szefową
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Boszszsz... ja niedługo bedę łączyła Szczypiorka z młodziutkim kolegą. Nie straszcie... Chciałabym by wszystko poszło ok. Już sie boję zarówno o malucha jak i o mojego syneczka. Będzie to pierwszy kontakt Szczypiorka z innym szczurkiem od czasu, gdy mieszkał w stadzie w sklepie zoologicznym. :-(
Gdybym miała długie ręce przytuliłabym cały świat
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Ja niedługo łączę... trzymajcie kciuki.
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
A jeżeli ja mam klatkę, gdzie trzymam Mac, a teraz kupiłam nową, której McKinley nie widziała, to jak będe łączyć, to wsadzać najpierw Mac, a potem Notkę, czy to będzie obojętne w nowej klatce? i czy jak będe je łączyć, np. w wannie, to mogę tam z nimi siedzieć? czy one muszą być same?
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
- Kontakt:
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
[quote="Velis"]o jak będe łączyć, to wsadzać najpierw Mac, a potem Notkę, czy to będzie obojętne w nowej klatce? [/quote]
Zazwyczaj najpierw wsadza się nową- czyli najbardziej narażona na ataki szczurkę, ale u mnie było na odwrót i to nowe szczury atakowały starego i wydaje mi się, że najpierw powinnaś wsadzić tę, która okaże się być dominowaną, a potem dominującą.
Zazwyczaj najpierw wsadza się nową- czyli najbardziej narażona na ataki szczurkę, ale u mnie było na odwrót i to nowe szczury atakowały starego i wydaje mi się, że najpierw powinnaś wsadzić tę, która okaże się być dominowaną, a potem dominującą.
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
[quote="pomarańczowy jelcz"][quote="Velis"]o jak będe łączyć, to wsadzać najpierw Mac, a potem Notkę, czy to będzie obojętne w nowej klatce? [/quote]
Zazwyczaj najpierw wsadza się nową- czyli najbardziej narażona na ataki szczurkę, ale u mnie było na odwrót i to nowe szczury atakowały starego i wydaje mi się, że najpierw powinnaś wsadzić tę, która okaże się być dominowaną, a potem dominującą.[/quote]
Acha. A teren neutralny to taki, którego obie nie znają?
I ponawiam pytanie. CZY MOGĘ UCZESTNICZYĆ W ŁĄCZENIU? Siedzieć razem z nimi na sofie, lub w wannie.?
Zazwyczaj najpierw wsadza się nową- czyli najbardziej narażona na ataki szczurkę, ale u mnie było na odwrót i to nowe szczury atakowały starego i wydaje mi się, że najpierw powinnaś wsadzić tę, która okaże się być dominowaną, a potem dominującą.[/quote]
Acha. A teren neutralny to taki, którego obie nie znają?
I ponawiam pytanie. CZY MOGĘ UCZESTNICZYĆ W ŁĄCZENIU? Siedzieć razem z nimi na sofie, lub w wannie.?
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Velis, lepiej nie. One musza same ze soba zalatwic, Twoj udzial w tym bedzie tylko utrudnial. Oczywiscie obserwuj caly czas i badz na tyle blisko by interweniowac gdyby byla taka potrzeba. Ale szczury w wannie/na sofie najlepiej by sie same najpierw dogadaly.
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Okej. Dzięki.
a w nowej klatce kolejność jest obojętna?
a w nowej klatce kolejność jest obojętna?
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
teoretycznie, ale dla swietego spokoju wlóz najpierw nową, a potem stara szczurke... Pamietaj ze klatka to nie wszystko - twoj zapach, zapach twojego pokoju, twoj głos itd to wszystko moze podpowiadac starszemu szczuraskowi ze jest na swoim terenie.. ostroznosci nigdy za wiele
standard black hooded i blue berkshire oraz dumbo cocoa spotted
"Let go of complicated feelings, than there's no price to pay "
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Mam pytanko: moja szczurka (starsza) zaczęła "wypuszczać" specyficzną wydzielinę, czerwono - brązową z noska i oczu. Wiem, że robi tak z powodu choroby, starości lub jakiegoś stresu..
Czy może być poschizowana młodszą, nową szczurką, którą mam od 2 tygodni?? Jeśli tak, to jak temu zaradzić??
Łączenie w jednym terrarium nie daje efektów, choć przez kilka dni było ok, to Hesi (starszej) najwidoczniej przestało się podobać oczywiście jeszcze będę starała się je pogodzić, jednak, czy to jest dla starszej bezpieczne??
Czy może być poschizowana młodszą, nową szczurką, którą mam od 2 tygodni?? Jeśli tak, to jak temu zaradzić??
Łączenie w jednym terrarium nie daje efektów, choć przez kilka dni było ok, to Hesi (starszej) najwidoczniej przestało się podobać oczywiście jeszcze będę starała się je pogodzić, jednak, czy to jest dla starszej bezpieczne??
-
- Posty: 1868
- Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
- Kontakt:
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Bardzo często przyłączanie młodego szczura do starszego w dość zaawansowanym wieku (mogłabyś powiedzieć ile ma Hesia?) jest ogromnym stresem- a jak wiadomo szczury sa bardzo nieodporne na stres, dlatego czasem kupowanie nowego kolegi dla starego szczurka nie jest dobrym pomysłem.
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
No więc Hesia ma 6 miesięcy (jest moim kolejnym szczurkiem, który wypuszcza tą ciecz; poprzednią szczurzycę musiałam uśpić ;( )natomias Melka ma 1,5 miesiąca a ze mną jest 2 tygodne..
Heśka jest spokojna, taka "do kochania" uwielbia być głaskaną.. więc dlatego pomyślałam sobie o towarzyszce dla niej.
Heśka jest spokojna, taka "do kochania" uwielbia być głaskaną.. więc dlatego pomyślałam sobie o towarzyszce dla niej.
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
[quote="pat"]No więc Hesia ma 6 miesięcy[/quote]
Toż to młodziutka dziewuszka, tyle co moja Aria. Hesia wydziela porfirynę najprawdopodobniej przez stres związany z łączeniem. Taki stres jest nieunikniony, ale jak panienki się dogadają (a na pewno tak się stanie ) objawy zapewne ustąpią. Nie musisz się obawiać, że twoja szczurka, skoro jest starsza, nie połączy sie z młodszą. Wiem, że z powodzeniem da się połączyć dużo starsze ciury... Dla mnie 6 miesięczny ciurek to dzieciak (tu spojrzenie na moją Arię :zakochany: )
Toż to młodziutka dziewuszka, tyle co moja Aria. Hesia wydziela porfirynę najprawdopodobniej przez stres związany z łączeniem. Taki stres jest nieunikniony, ale jak panienki się dogadają (a na pewno tak się stanie ) objawy zapewne ustąpią. Nie musisz się obawiać, że twoja szczurka, skoro jest starsza, nie połączy sie z młodszą. Wiem, że z powodzeniem da się połączyć dużo starsze ciury... Dla mnie 6 miesięczny ciurek to dzieciak (tu spojrzenie na moją Arię :zakochany: )
Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane
Karmel też ma porfirynę na nosie, ogolnie teraz juz mniej, ale przy łączeniu z Mary się stresował, nie dziwię mu się. Połączyły się praktycznie przez 2 dni, nie słychac juz pisków, nie skaczą na siebie, jedynie dominują, ale to normalka. Nie ma sie chyba co przejmowac tą porfiryną, dla kazdego szczura, myslę, to duzy stres pozac nowego kumpla. Zresztą tak samo z czlowiekiem jest gdy idzie np do nowej klasy, mozna to chyba do tego porównać :]
Moje stadko: Eliza, Korek i Gina || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']