Łączenie szczurasków- archiwalne

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

lenalove
Posty: 557
Rejestracja: wt sty 31, 2006 10:07 pm

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: lenalove »

Mieszel ma ponad 2 lata. a jej pierwszy kontakt z innymi szczurami miał miejsce na pokazie myszy i szczurów rasowych. Była strasznie zdziwiona że są inne ściurki w sumie to nic dziwnego.

Na pokazie przygarnęłam Wizję- Pierwsze kontakty w domu były... ehem... takie sobie... futro sie posypało... na szczescie bez wiekszych obrazen. teraz razem śpią przytulone i jest ok! Wizja z tego co wiem zmieniała czesto włascicieli i jak do mnie trafiła była straszną panikarą! tylko się ją dotknęło to już pisk i to musiało denerwować Miszel która nie rozumiała o co małej chodzi! Jak Wizja przestała panikować natychmiast Miszel ją zaakceptowała.

Najtrudnej jest łączyć dojrzałą babę nie mającą kontaktów z innymi szczurami i młodą, panikującą siksą :D

w mojej galerii są foty swierzo połączonych dziewczyn
moje aniołeczki: Natka ['], Miszel [']- zawsze w moim serduchu
Layla
Posty: 1052
Rejestracja: pt sty 20, 2006 2:57 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Layla »

[quote="lenalove"]Najtrudnej jest łączyć dojrzałą babę nie mającą kontaktów z innymi szczurami i młodą, panikującą siksą :D [/quote]

Domyślam się:) U mnie wytworzyły się dwie frakcje- Aria się zaprzyjaźniła z małą Aiko, przez co nie jest już na uboczu, a Betty i Bianca jak zwykle tłuką się wszędzie razem:) Fajnie mieć parzystą liczbę ciurków, jak miałam 3, to Aria była trochę poszkodowana, choć jest szefową :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Savash
Posty: 160
Rejestracja: sob cze 03, 2006 12:25 pm

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Savash »

Boszszsz... ja niedługo bedę łączyła Szczypiorka z młodziutkim kolegą. Nie straszcie... Chciałabym by wszystko poszło ok. Już sie boję zarówno o malucha jak i o mojego syneczka. Będzie to pierwszy kontakt Szczypiorka z innym szczurkiem od czasu, gdy mieszkał w stadzie w sklepie zoologicznym. :-(
Gdybym miała długie ręce przytuliłabym cały świat :)
Dory
Posty: 1268
Rejestracja: sob lut 04, 2006 3:38 pm

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Dory »

Ja niedługo łączę... trzymajcie kciuki.
Grubasy zapraszają do galerii -> http://szczury.org/album_personal.php?user_id=2925
Ami (07.05.2006) ze mną od 12.06.2006
Caspuś (07.09.2006) ze mną od 11.10.2006
Docencik (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Dziekaniątko (ok. 06.01.2006) ze mną od 13.04.2006
Velis
Posty: 234
Rejestracja: pt cze 16, 2006 7:48 am

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Velis »

A jeżeli ja mam klatkę, gdzie trzymam Mac, a teraz kupiłam nową, której McKinley nie widziała, to jak będe łączyć, to wsadzać najpierw Mac, a potem Notkę, czy to będzie obojętne w nowej klatce? i czy jak będe je łączyć, np. w wannie, to mogę tam z nimi siedzieć? czy one muszą być same?
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
pomarańczowy jelcz
Posty: 1868
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
Kontakt:

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: pomarańczowy jelcz »

[quote="Velis"]o jak będe łączyć, to wsadzać najpierw Mac, a potem Notkę, czy to będzie obojętne w nowej klatce? [/quote]
Zazwyczaj najpierw wsadza się nową- czyli najbardziej narażona na ataki szczurkę, ale u mnie było na odwrót i to nowe szczury atakowały starego i wydaje mi się, że najpierw powinnaś wsadzić tę, która okaże się być dominowaną, a potem dominującą.
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
Velis
Posty: 234
Rejestracja: pt cze 16, 2006 7:48 am

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Velis »

[quote="pomarańczowy jelcz"][quote="Velis"]o jak będe łączyć, to wsadzać najpierw Mac, a potem Notkę, czy to będzie obojętne w nowej klatce? [/quote]
Zazwyczaj najpierw wsadza się nową- czyli najbardziej narażona na ataki szczurkę, ale u mnie było na odwrót i to nowe szczury atakowały starego i wydaje mi się, że najpierw powinnaś wsadzić tę, która okaże się być dominowaną, a potem dominującą.[/quote]

Acha. A teren neutralny to taki, którego obie nie znają?

I ponawiam pytanie. CZY MOGĘ UCZESTNICZYĆ W ŁĄCZENIU? Siedzieć razem z nimi na sofie, lub w wannie.?
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Lulu »

Velis, lepiej nie. One musza same ze soba zalatwic, Twoj udzial w tym bedzie tylko utrudnial. Oczywiscie obserwuj caly czas i badz na tyle blisko by interweniowac gdyby byla taka potrzeba. Ale szczury w wannie/na sofie najlepiej by sie same najpierw dogadaly.
Velis
Posty: 234
Rejestracja: pt cze 16, 2006 7:48 am

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Velis »

Okej. Dzięki.

a w nowej klatce kolejność jest obojętna? :)
I believe in a thing called love!
Just listen to the rhythm of my heart
There's a chance we could make it now
We'll be rocking 'til the sun goes down
violet
Posty: 279
Rejestracja: pt kwie 21, 2006 7:07 am

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: violet »

teoretycznie, ale dla swietego spokoju wlóz najpierw nową, a potem stara szczurke... Pamietaj ze klatka to nie wszystko - twoj zapach, zapach twojego pokoju, twoj głos itd to wszystko moze podpowiadac starszemu szczuraskowi ze jest na swoim terenie.. ostroznosci nigdy za wiele ;)
Obrazek
standard black hooded i blue berkshire oraz dumbo cocoa spotted :)

"Let go of complicated feelings, than there's no price to pay "
pat
Posty: 12
Rejestracja: czw cze 22, 2006 4:46 pm

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: pat »

Mam pytanko: moja szczurka (starsza) zaczęła "wypuszczać" specyficzną wydzielinę, czerwono - brązową z noska i oczu. Wiem, że robi tak z powodu choroby, starości lub jakiegoś stresu..
Czy może być poschizowana młodszą, nową szczurką, którą mam od 2 tygodni?? Jeśli tak, to jak temu zaradzić??
Łączenie w jednym terrarium nie daje efektów, choć przez kilka dni było ok, to Hesi (starszej) najwidoczniej przestało się podobać ;) oczywiście jeszcze będę starała się je pogodzić, jednak, czy to jest dla starszej bezpieczne??
pomarańczowy jelcz
Posty: 1868
Rejestracja: pn sie 30, 2004 9:40 pm
Kontakt:

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: pomarańczowy jelcz »

Bardzo często przyłączanie młodego szczura do starszego w dość zaawansowanym wieku (mogłabyś powiedzieć ile ma Hesia?) jest ogromnym stresem- a jak wiadomo szczury sa bardzo nieodporne na stres, dlatego czasem kupowanie nowego kolegi dla starego szczurka nie jest dobrym pomysłem.
['] Kubuś ['] Groszek ['] Gucio ['] Pan Przytulak
pat
Posty: 12
Rejestracja: czw cze 22, 2006 4:46 pm

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: pat »

No więc Hesia ma 6 miesięcy (jest moim kolejnym szczurkiem, który wypuszcza tą ciecz; poprzednią szczurzycę musiałam uśpić ;( )natomias Melka ma 1,5 miesiąca a ze mną jest 2 tygodne..
Heśka jest spokojna, taka "do kochania" ;) uwielbia być głaskaną.. więc dlatego pomyślałam sobie o towarzyszce dla niej.
Layla
Posty: 1052
Rejestracja: pt sty 20, 2006 2:57 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Layla »

[quote="pat"]No więc Hesia ma 6 miesięcy[/quote]

Toż to młodziutka dziewuszka, tyle co moja Aria. Hesia wydziela porfirynę najprawdopodobniej przez stres związany z łączeniem. Taki stres jest nieunikniony, ale jak panienki się dogadają (a na pewno tak się stanie ) objawy zapewne ustąpią. Nie musisz się obawiać, że twoja szczurka, skoro jest starsza, nie połączy sie z młodszą. Wiem, że z powodzeniem da się połączyć dużo starsze ciury... Dla mnie 6 miesięczny ciurek to dzieciak (tu spojrzenie na moją Arię :zakochany: )
Obrazek
Awatar użytkownika
Elly
Posty: 1127
Rejestracja: ndz sty 29, 2006 2:22 pm

Łączenie szczurasków i ewentualności z tym związane

Post autor: Elly »

Karmel też ma porfirynę na nosie, ogolnie teraz juz mniej, ale przy łączeniu z Mary się stresował, nie dziwię mu się. Połączyły się praktycznie przez 2 dni, nie słychac juz pisków, nie skaczą na siebie, jedynie dominują, ale to normalka. Nie ma sie chyba co przejmowac tą porfiryną, dla kazdego szczura, myslę, to duzy stres pozac nowego kumpla. Zresztą tak samo z czlowiekiem jest gdy idzie np do nowej klasy, mozna to chyba do tego porównać :]
Moje stadkoEliza, Korek i Gina :D || Za Tęczowym Mostem: Pysia, Mary Jane, Dee Dee, Masza, Greta, Wujuś (Karmel)[']
ODPOWIEDZ

Wróć do „Archiwum Główne”