BAKUŚ, TOFFIK, BATMAN & CHE

[sauatka]

[quote="Chesti"]P.S satanka masz 666 postów... satanistko ty jedna :jezor2:[/quote]

o jezu rzeczywiscie :lol:

[Katie]

[quote="Chesti"]
Będą fotki, będą... tylko muszę skołować aparat więc daj sobie na wstrzymanie niecierpliwa babo [/quote]

No to...kiedy będą??? :roll:
Nie przejmuj się mną, jakoś bez nich przez jakiś czas wytrzymam (byle nie za długo :hihi: ), bo właśnie wróciłam z wyjazdu i moje własne szczury ledwo mnie poznały :jezor2:
Ale jak tylko się z nimi wybawię... :twisted:
Jeszcze to wrócę :hihi:

Jak ostatnio oglądałam klatki w sklepie to za mniej-więcej taką jak ja mam (100x52x46) chcieli 399zł :shock: Ja dałam 150zł, też na allegro

[Chesti]

Mam fotki klatki, niestety robione telefonem komórkowym więc ich jakość nie jest zadowalająca :roll: Na szczęście za jakiś tydzień moi rodzice kupują cyfrówkę i dobrej jakości zdjęcia będą już zawsze :hihi:

Klatka1
Klatka2

Klatka jak widać jest dosyć pusta, co jest celowe, ponieważ czekam z kompletnym umeblowaniem jej do czasu, aż będę łączyć chłopaków z nowym przybyszem :lol: Planuję na samej górze zrobić pułkę z kratki która była dodana do klatki (taka którą się kładzie na kuwetę) i na niej położyć siennik. Będą dwa nowe hamaki i jakaś rura PCV. No ale to już wszystko po przyjeździe Ballentines`a bo i tak będę musiała pozmieniać w klatce.

A tutaj :
TOFFIK który tak chłodził się podczas upałów na mokrej szmatce... a jak cudnie pulsowały mu oczka

Następnym razem już (mam nadzieję) zdjęcia dobrej jakości.

[sauatka]

jaaaki Toffiiiiiiik :zakochany:

[Katie]

Foooootkiiii!!! :wav:

Nooo, klatka naprawdę ekstra, to się chłopaki nabiegają I sznurek supek zawieszony, ja na takie coś szczerze mówiąc nie wpadłam :oops: Dla mnie sznurek=zawieszenie w pionie (ach, ta moja pomysłowość :ops: ).
Fajna też ta gałązka, zdradzisz może, co to takiego? :hihi: Właśnie na takie coś poluję

Co do zdjątka Toffika... Jaki on rozkoooszny :zakochany: "Naleśniczy" się zupełnie jak moje chłopaczki

[quote="Chesti"]Następnym razem już (mam nadzieję) zdjęcia dobrej jakości.[/quote]
Czekamy na następny raz ( :hihi: ) i prosimy o wymizianie od nas ogonów (ja, Sabka i te dwie mniejsze paskudy )

PS.Acha, a jak tam z transportem Ballentines`a? Udało Ci się już coś znaleźć?

[Chesti]

Cieszę się, że klatka się podoba Sznurek w starej klatce był zawieszony pionowo, ale moim leniuchom nie chciało się po nim wspinać skoro była inna (łatwiejsza) droga... ach ta szczurza inteligencja :lol:

[quote="Katie"]Fajna też ta gałązka, zdradzisz może, co to takiego? Właśnie na takie coś poluję [/quote]
Katie, konar jest z gruszy która rośnie przed moim domem, gdybyś była w okolicach Krakowa to serdecznie zapraszam drzew owocowych ci u mnie dostatek.

[quote="Katie"]PS.Acha, a jak tam z transportem Ballentines`a? Udało Ci się już coś znaleźć?[/quote]
Załatwianie transportu jest na dobrej drodze... ale ciiiiiii... żeby nie zapeszyć, jak już wszystko zostanie ustalone to napiszę.

No i mam jeszcze złą wiadomość... nie będę mieć tak szybko cyfrówki jak myślałam (nawet jej kurczę na wyjazd mieć nie będę :| ), prawdopodobnie dopiero pod koniec sierpnia :roll:

[sauatka]

[quote="Chesti"]No i mam jeszcze złą wiadomość... nie będę mieć tak szybko cyfrówki jak myślałam (nawet jej kurczę na wyjazd mieć nie będę :| ), prawdopodobnie dopiero pod koniec sierpnia :roll:[/quote]
jakos to bedzie:)

Chesti, mam do ciebie biznesa

[Katie]

[quote="Chesti"]Katie, konar jest z gruszy która rośnie przed moim domem, gdybyś była w okolicach Krakowa to serdecznie zapraszam drzew owocowych ci u mnie dostatek.
[/quote]

Niestety, mam trochę daleko , ale dziękuję, za propozycję. W takim razie idę napastować znajomą, która ma grusze na działce Ja mam wprawdzie jabłonki, które też są podobno dobre dla ogonków, ale żeby mieć konar grubości i długości Twojego, musiałabym wstawić paskudom do klatki cały pień :jezor2:

[quote="Chesti"]Załatwianie transportu jest na dobrej drodze... ale ciiiiiii... żeby nie zapeszyć, jak już wszystko zostanie ustalone to napiszę. [/quote]
O, no to po prostu super Aż Ci zazdroszczę
Ja naprawdę nie wiem, jak uda mi się przetransportować Caligo z Wawy do Szczecina :-( A tak w ogóle, to mój przyszły domownik będzie niemal identyczny jak Twój Ballentines :hihi: Jeszcze co prawda wygląda jak szczuropodobna klucha, ale mam nadzieję, że szybko zrobi się tak śliczny jak Twój czarnuszek

[quote="Chesti"]No i mam jeszcze złą wiadomość... nie będę mieć tak szybko cyfrówki jak myślałam (nawet jej kurczę na wyjazd mieć nie będę :| ), prawdopodobnie dopiero pod koniec sierpnia :roll:[/quote]

Ych, no cóż...kiepsko... W takim razie liczę na to, że kiedy tylko dostaniesz aparat, od razu urządzisz małą sesyjkę nowemu szczurkowi? :hihi:

PS.Moja koleżanka, jak się okazało, ma u siebie rodzeństwo Setha z jednego miotu, widziałam je ostatnio na zdjęciu i... :shock: Nazywają się Leo i Theo. Leo jest strasznie jaśniutkim beige hooded, a Theo black hooded. Moja pierwsza myśl: kolejne sobowtóry Twoich ogonków
Chesti...one są normalnie sławne Czyżby każdy szczurek chciał teraz wyglądać tak jak Bakuś i Toffik? :jezor2:
Jak mi się uda, naciągnę kumpelkę na zdjęcia "klonów" :lol:

[Chesti]

[quote="Katie"]A tak w ogóle, to mój przyszły domownik będzie niemal identyczny jak Twój Ballentines [/quote]

Hehe... wiem, wiem Śledzę wątek kluseczek i widziałam Twojego Caligo, zobaczysz jak szybko urośnie i będzie piękniusi (bo to wiesz, nie tylko Bakuś i Toffik chcą mieć sobowtóry :jezor2: ). A transport się na pewno znajdzie, w razie czego pomogę Ci szukać więc "wal jak w dym"
[quote="Katie"]Moja pierwsza myśl: kolejne sobowtóry Twoich ogonków
Chesti...one są normalnie sławne Czyżby każdy szczurek chciał teraz wyglądać tak jak Bakuś i Toffik?
Jak mi się uda, naciągnę kumpelkę na zdjęcia "klonów" [/quote]
Taaa u szczurów teraz nowa moda :jezor2: No, ale coż, taka cena sławy Moje kochane sławne dzieciaczki... koniecznie namów koleżankę na sesję, ja i chłopaki chętnie pooglądamy i ocenimy czy dobrze się ucharakteryzowali :hihi:

Dziś postanowiłam troszkę powspominać moją kochaną psinkę. Soni był ze mną prawie 8 lat. Odszedł w nocy z 12 na 13 kwietnia 2006 r, miał wadę serduszka. Był przekochanym wesołym pieseczkiem, moim najlepszym przyjacielem. Nie mogę pogodzić się z jego śmiercią...
Soni
Śpię sobie słodko
Soniczek
Na zawsze pozostaniesz w moim sercu... moja kochana perełko z klapniętym uszkiem [`]

[herneith]

mój pies się zwie bakuś i myślałam że to jest oryginalne imie:p

[Katie]

[quote="Chesti"]koniecznie namów koleżankę na sesję, ja i chłopaki chętnie pooglądamy i ocenimy czy dobrze się ucharakteryzowali :hihi: [/quote]
Już do niej pisałam, jak na razie namawia znajomych na pożyczenie cyfrówki. Mam nadzieję, że za kilka dni uda mi się wstawić zdjęcia

Piesek śliczny... Jaka szkoda, że odszedł tak szybko :-(
[*]
Ten świat jest okropnie niesprawiedliwy :-(

[Chesti]

I stało się!!!

Ballentines (po domowemu BATMAN) jest już w moim domu... Bardzo chciałabym podziękować Zirrael za wyhodowanie tak wspaniałego malca, Zonie_braunera za przywiezienie maleństwa z Warszawy do Katowic i opiekę nad nim, oraz wszystkim którzy trzymali za nas kciuki... dziękuję :przytul:

Imię Batman dostał ponieważ:
1. Moja mama kiedy pierwszy raz go zobaczyła powiedziała "Oooo jaki fajny nietoperz!"
2. Schodzi po prętach klatki głową w dół i ogólnie jest bardzo skoczny i zwinny niczym Batman
3. Imię wypowiedział mój facet nie wiedząc, że ja wymyśliłam to imię wcześniej
4. Ballentines to śliczne imię, ale niestety za długie żeby wołać tak na malucha... więc będzie sobie figurować tylko w rodowodze

Maluch jest wspaniały! Dopiero teraz widzę jaka jest różnica (szczególnie w charakterze) między szczurem ze sklepu a szczurem z hodowli, gdzie taki maluch ma od początku kontakt z człowiekiem. Ehhh normalnie cudeńko z tego mojego nowego dzieciaka :zakochany:

Dziś udało mi się zrobić tylko jedno (ostre) zdjęcie, reszta wyszła zamazana bo Batmanek jest strasznie ruchliwy i trudno go dobrze obfocić, a ja dopiero od dzisiaj mam cyfrówkę więc dopiero uczę się wykorzystania tych wszystkich funkcji. Ale jutro... mój mały nietoperzyk będzie miał prywatną sesję fotograficzną więc serdecznie zapraszamy do oglądania. A dziś tylko ta jedna fotka...

BATMAN vel Ballentines

[sauatka]

:zakochany: :zakochany: cuuuudoooo

[zona]

Nu, i to jakie cudo, żebyście widziały jakie ma powodzenie u bab - moja Mancha od wczoraj warowała przy klatce młodego i odstawiała tańce godowe;) Niech Batmanik się dobrze chowa, i pobaw się z nim ode mnie w prztykanie w zadek i zapasy (tylko pamiętaj, że jeżeli nie chcesz zostać obsikana - musisz być zawsze górą;))

[Chesti]

Na początku bardzo chciałabym prosić jakiegoś Moda o zmianę tematu na: BAKUŚ, TOFFIK & BATMAN ... w podtytule -> Czyli stado się powiększa

zona_braunera, on faktycznie fantastycznie sie umie bawić :lol: Mówiłam mu, że to prztykanie jest od ciotki... ale nie wiem czy zrozumial :drap: :jezor2:
A co do tego powodzenia u bab... hehe to już wiem czemu taki ważniak z niego

Chciałabym ogłosić wszem i wobec, że zrobiłam coś co większość może uznać za bezmyślność... stwierdziłam, że znam Bakusia i Toffika na tyle, że mogę im od razu przedstawić maleństwo. I wiecie co? Wcale się nie pomyliłam. Co prawda Toffik traktuje Batmana troszkę "z góry", ale bądź co bądź mały włazi mu na głowe i go podgryza, a Toffik nie wykazał nawet cienia agresji. Za to Bakuś :shock: Wiedziałam, że ten szczur jest niesamowity, ale żeby traktować od razu malucha jak swoje dziecko? Już raz tak zachował się w stosunku do Toffika, a teraz pokazuje jakim jest dobrym starszym braciszkiem i dla Batmanka. Bawią się razem w "podgryzanego berka", myją się nawzajem i śpią (z jednej strony maluszka ogrzewa butelka z ciepłą wodą a z drugiej Bakuś ). Oczywiście kiedy wychodzę z pokoju to dorosłe szczury nie mają dostępu do malca, tak jak i w nocy (Batman to mała "zaczepka" która nie czuje respektu przed 2/3 razy większymi facetami). Myślę jednak, że zaniedługo wszystkie zamieszkają razem w jednej klatce.

Tak jak obiecałam dziś nieco więcej zdjęć... co nie znaczy jednak, że było łatwo je zrobić :roll:





Batman i Bakuś razem... prawda, że pięknie wyglądają?