Guślarskie szczurki

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Guślarka
Posty: 1124
Rejestracja: czw sty 05, 2006 12:47 pm
Lokalizacja: Krosno

Guślarskie szczurki

Post autor: Guślarka »

Dzięki :) Szadek ma się doskonale, je za dwóch i już nie jest taką chudziną ;) I ma mnóstwo energii, cały czas jest w ruchu. Ostatnio nawet wspinał się na poidełko, a z niego na pokrywę swojego mieszkanka i wisiał tam do góry nogami :lol:

Niestety z Fufem coś jest wyraźnie nie tak :| Jego oddech stał się świszczący i przy oddychaniu porządnie robi bokami :-( Przy tym nie jest już taki aktywny jak jeszcze dwa dni temu(wtedy zaczęły się te problemy). Boję się, że to nowotwór i Fufka nie da się już uratować (TFU,TFU,TFU!!!). Byłam dziś u weta i poradził tylko kurację antybiotykową (znowu). Co mam robić? Martwię się :-(
"Dawno, dawno temu..."

Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Awatar użytkownika
limba
Posty: 6307
Rejestracja: pn gru 06, 2004 10:42 pm
Lokalizacja: Warszawa

Guślarskie szczurki

Post autor: limba »

Guślarka, a czy wet go osluchiwal? jesli podejrzewasz guza czy masz mozliwosc zrobienia RTG? Moze to sa jakies problemyz serduszkiem...
Aniołki: ['] Garek, Jeff(ka), Chrupek, Teodor, Kapunio, Freska, Żelka, Mufka, Bee-Bee, Kluska, Fryt, Keksik, Frocia, Imbirek, Pchełka, Klapuś [']
Awatar użytkownika
Guślarka
Posty: 1124
Rejestracja: czw sty 05, 2006 12:47 pm
Lokalizacja: Krosno

Guślarskie szczurki

Post autor: Guślarka »

Wet go nie osłuchiwał. Podejrzenie nowotworu wyszło tak ode mnie. Możliwości zrobienia RTG nie mam :-(
"Dawno, dawno temu..."

Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Yshia
Posty: 499
Rejestracja: czw kwie 20, 2006 10:14 pm

Guślarskie szczurki

Post autor: Yshia »

I jak się czuje Fufek?
~~jestem chora~~
Awatar użytkownika
Guślarka
Posty: 1124
Rejestracja: czw sty 05, 2006 12:47 pm
Lokalizacja: Krosno

Guślarskie szczurki

Post autor: Guślarka »

Na szczęście już mu lepiej. Ten nowotwór to była moja panika, jestem przewrażliwiona po śmierci Horuska. Był dziś u weta w swym nowym transporterku. Jako iż jest zimno dostał tam ręcznik, w który się owinął. Dostał zastrzyk z rozcieńczonego baytrilu. Widać poprawę, nadal poruszają mu się boki, ale już nieczęsto świszczy przy oddychaniu. Przedtem świszczał bardzo często.

Jako że jest chorowitkiem dostaje dużo smakołyków(ach, ta fura ziemniaków ;) ). Uszyłam mu też piękny, jaskrawożółty hamaczek, na którym cły czas teraz śpi. Podoba mu się :) Pracowałam nad nim dwie godziny :lol:

Szadek nadal wariuje. ałam mu poidło i miskę z wodą, ale on nadal pije tylko z miski. Poidło służy mu do wspinania się ;) Moja mała pchełka :zakochany:

Łączenie na razie odkłąday w czasie, bo nie chcę zarazić Szadka chorobą Fufa.
"Dawno, dawno temu..."

Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Awatar użytkownika
Guślarka
Posty: 1124
Rejestracja: czw sty 05, 2006 12:47 pm
Lokalizacja: Krosno

Guślarskie szczurki

Post autor: Guślarka »

Odkopuję temacik.

Fufo ma się lepiej, choć do końca mu nie przeszło i chyba nigdy nie przejdzie, kichnie i piśnie jeszcze od czasu do czasu. To chyba jakaś alergia... W każdym razie już od ok. tygodnia siedzi z Szasiem w nowej klateczce, którą im kupiłam. Podoba się moim szczurzastym :) Fuf robi się coraz spokojniejszym i stateczniejszym starszym panem. Ma zapewnione dużo ruchu (po 2 do nawet 6 godzin dziennie ;) ). Biega po pokoju z małym i śpi na moim łóżku pod śpiworem. Mój kochany starszy pan :zakochany:

Szasio robi się coraz większy, cięższy i doroślejszy. Na razie go nie mierzyłam, ale wygląda na to, że urośnie na dość dużego szczuraśnego. Zważyć go się nie da, bo ucieka z wagi :) Zmienił już futerko na dorosłe, teraz jest czarny ze srebrnym włosem od spodu. Ma też swoje dwie białe plamki na brzusiu, plamkę pod noskiem i mini skarpeteczki na przednich łapkach oraz prześliczny czarny ogonek z małą różową plamką na koniuszku. Mój piękniś :zakochany: Jest też czyścioszkiem - widziałam jak dokładnie czyścił sobie cały ogonek - od nasady aż po koniuszek :shock:
Zdominował wielkiego Fufa, co mnie bardzo zdziwiło. Jest samcem alfa w stadzie, ale do mnie nie ma dominacyjnych zapędów. Martwi mnie trochę, że boi się dloni. Nogi są O.K, ramiona i reszta rąk w porządku, tylko dłonie be :| W związku z tym mam okropne trudności ze złapaniem go. Jak nie wyciągam w jego stronę dłoni, to nawet sam z chęcią się na mnie wspina i mnie zaczepia :) Nie lubi głaskania, nie jest pieszczoszkiem.

W poniedziałek pewnie dodam zdjęcia Fufa i Szasia, bo wtedy przyjeżdża tato z aparatem! Na własne oczy zobaczycie moje pięknoty i ich nową klatkę :D
Ostatnio zmieniony czw wrz 21, 2006 10:26 am przez Guślarka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Dawno, dawno temu..."

Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Bartek i Ilonka
Posty: 327
Rejestracja: czw mar 30, 2006 7:36 pm
Lokalizacja: Poznań

Guślarskie szczurki

Post autor: Bartek i Ilonka »

No to czekamy na zdjęcia w nowym apartamencie
Chłopców prosze mocno :przytul: nie uzywajac rak w przypadku Szasia :lol:

Ilonka
Awatar użytkownika
Guślarka
Posty: 1124
Rejestracja: czw sty 05, 2006 12:47 pm
Lokalizacja: Krosno

Guślarskie szczurki

Post autor: Guślarka »

Wyściskam, wyściskam :) Ale Szaśkowi raczej dam coś do jedzenia, bo on nie pieszczoch ;)
"Dawno, dawno temu..."

Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Awatar użytkownika
Guślarka
Posty: 1124
Rejestracja: czw sty 05, 2006 12:47 pm
Lokalizacja: Krosno

Guślarskie szczurki

Post autor: Guślarka »

Serdecznie zapraszam wszystkich na moją stronę. Można się z niej dowiedzieć więcej o moich rozrabiakach :lol:

Tak ogólnie to z nimi jak zwykle. Jedzą, piją, lulki... ups, znaczy się spacerują. Ostatnio zaczęli maniakalnie przychodzić do mnie podczas spacerków. Potrzebują pieszczot :zakochany:
Próbowaliście kiedyś jeść rosół "Gorący Kubek" kiedy szczury biegają po pokoju? Jeśli nie to radzę wam szczerze - nie próbujcie, bo skończy się to inwazją :hyhy:
Nowe zdjęcia będę jednak wcześniej, już jutro! Nie możecie tego przegapić :jezor2:
Ostatnio zmieniony sob wrz 23, 2006 7:42 pm przez Guślarka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Dawno, dawno temu..."

Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Awatar użytkownika
Guślarka
Posty: 1124
Rejestracja: czw sty 05, 2006 12:47 pm
Lokalizacja: Krosno

Guślarskie szczurki

Post autor: Guślarka »

Uch, nieco się spóżniłam ze zdjęciami... Ale oto one:

Shaad:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Fuf i Shaad:
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Nie są zbyt ładne, ale na lepsze nie miałam czasu. Dokładniejsza sesja zdjęciowa pewnie w weekend. A teraz dopraszam się o zachwyty nad szczuraśnymi ;)
Ostatnio zmieniony wt wrz 26, 2006 4:02 pm przez Guślarka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Dawno, dawno temu..."

Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Awatar użytkownika
Guślarka
Posty: 1124
Rejestracja: czw sty 05, 2006 12:47 pm
Lokalizacja: Krosno

Guślarskie szczurki

Post autor: Guślarka »

I nowe zdjątka:

Szaś:
Obrazek
Ciekawe, co smacznego zajadamy?

Obrazek
Nieeeee chcę zdjęć! Odczep się!

Obrazek
Wyłania się coś spod śpiworkowej norki...

Obrazek
Daszże mi wreszcie spokój kobieto?!

Fuf i Szaś:
Obrazek
Sniff...

Obrazek
Wystające dupki ;)

Obrazek
Tulimy :zakochany:

Obrazek
Może nas wypuścisz? Prosię!

Obrazek
Szaś robi słodkie oczy :)

Obrazek
Nie ma to jak toaleta!

Fuf:
Obrazek
Z profilu

Obrazek
Myć się można wszędzie...


Wieczorem pewnie dodam jeszcze kilka zdjątek, w tym zdjęcia klatencji. Zapraszam do oglądania ;)
"Dawno, dawno temu..."

Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Fatty
Posty: 878
Rejestracja: wt kwie 04, 2006 4:24 pm

Guślarskie szczurki

Post autor: Fatty »

Szaś jest przecudny! Jak ja uwielbiam czarnidła :zakochany: A Fuf jak zwykle pełen nieodpartego uroku -nie ma to jak kaptury :P
Panowie szczurowie: Ikon & Fabio <3

Dzięki długoletniej wprawie, sama siebie trawię (:
Awatar użytkownika
Patha
Posty: 372
Rejestracja: pn mar 27, 2006 6:42 am
Kontakt:

Guślarskie szczurki

Post autor: Patha »

Ale fajna miseczka na jedzonko ! z kąd masz ile kosztowała ? a jak sama zrobiłaś to jak ? :P
Awatar użytkownika
Guślarka
Posty: 1124
Rejestracja: czw sty 05, 2006 12:47 pm
Lokalizacja: Krosno

Guślarskie szczurki

Post autor: Guślarka »

Patha, miseczka jest z połowy kokosa. Świetnie się sprawdza :)

Dalsze zdjątka:

Szasiek:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Fufuś:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Rozrabiaki razem:
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Jeszcze więcej zdjęć jutro!
Ostatnio zmieniony ndz paź 01, 2006 8:22 pm przez Guślarka, łącznie zmieniany 1 raz.
"Dawno, dawno temu..."

Jedna z nielicznych osób nie chorujacych na GMR.
Pacyfka
Posty: 153
Rejestracja: sob lip 22, 2006 12:58 pm

Guślarskie szczurki

Post autor: Pacyfka »

Guślarka, Sliczne masz te szczuraski, a to czarniutkie stworzonko jest przecudne :zakochany:
SZUKAM TRANSPOU na poczatek grudnia z Malborka ewentualnie z Warszawy do Katowic lub Krakowa.
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”