Regulamin forum Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
zaneta, to moze napisz po kolei jak wyglada to laczenie
co robisz po kolei (i z informacja ile czasu trwa kazdy etap)i gdzie oraz czy dla szczurzyc jest to teren nieznany, ile bylo prob i jak zachowuja sie szczurki. wtedy zobaczymy co da sie poradzic
[quote="zaneta"]które jest terenem znanym dla obu ogonków.[/quote]
Myślę, że tu tkwi błąd. Pierwsze spotkania muszą się odbywać na terenie nieznanym szczurom.
zaneta, popełniasz podstawowy błąd.
jeszcze się nie spotkałam z przypadkiem, żeby trzymanie szczurów w osobnych klatkach blisko siebie dało jakikolwiek pozytywny efekt - a wręcz przeciwnie.
postaw klatki z dala od siebie.
nie łącz ich na tym łózku, skoro obie je znają.
znajdź miejsce obce dla jednej i drugiej, wtedy żadna nie bedzie chciała bronić 'swojego' terytorium.
i pozwól im się dobrze obwąchać, poznać.
nie łap na ręce i nie rozdzielaj od byle popiskiwań. szczury muszą sobie ustalić hierarchię, jedna musi zdominować drugą.
póki krew się nie leje, nic złego się nie dzieje
pakując obie do wspolnej klatki pamiętaj, by wcześniej dokładnie ją umyć, by pozbyć się wszystkich zapachów.
i wtedy nie ma opcji, żeby się nie udało.
jak nie za pierwszym razem, to za kolejnym.
tylko pamietaj - nie rozdzielaj ich bez sensu od byle pisków, szczury to panikarze i normalne, ze jedna czy druga będzie w ten sposób reagować.
sama łączyłam kilka szczurów i jakoś zawsze się udawało, więc uwierz, że to nie takie straszne i zupełnie realne.
tak jest, cierpliwości i trzymaj sie dobrych rad podanych wyżej, wpuść je do pustej klatki ze ściołką tylko i wodą. Ja moim gwiazdom potem dałam jeszcze ręczniczek papierowy, to zmęczone sie razem na nim ułożyły... teraz kochaja sie i śpia w hamaku przytulone w różnych pozycjach.. trzymam kciuki
Mataforgana,przeczytalam chyba juz wszystko o laczeniu :hihi: ale wiesz...roznie moze byc.Nie mniej jednak ciesze sie okrutnie...bede na biezaco z postami..trzymajcie kciuki :shock:
Moje Bable:Gilotyna-imie wprost proporcjonalne do sposobu bycia,Luna i Histeria-dwa uszaste smierdziuszki
Za Teczowym Mostem:Szczurencjusz,Pyzunia-nie znajde juz takiego cudnego Ogonka.Nigdy.
witch, zawsze może być różnie, ale z własnego doświadczenia powiem ci, że nawet moja krwiożercza Nitka po cieżkich bojach zaakceptowała swego czasu Iskrę.
Wlasnie,tego mi bedzie brakowalo!A malenstwo juz pojutrze najpozniej tu bedzie:)
Moje Bable:Gilotyna-imie wprost proporcjonalne do sposobu bycia,Luna i Histeria-dwa uszaste smierdziuszki
Za Teczowym Mostem:Szczurencjusz,Pyzunia-nie znajde juz takiego cudnego Ogonka.Nigdy.