od dzisiaj Mazoq mieszka ze szczurami w jednym pokoju, jako że własny dała na wynajem
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
na szczęście szczurstwa są w miarę spokojne, w końcu w takiej klatce można poszaleć... co więcej, babcia (kompletnie szczurnięta) zdołała wypytać wszystkich wokół o jakieś dobre konary do klatki, więc małe będą mieć gdzie szaleć
od kilku tygodni też mieszka z nami nowy, dość miniaturowy domownik. Grammostola Rosea L6, zwana Fuchikomą (w skrócie Fuclem
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
). mam z nią niezłe przejścia bo to mój pierwszy pająk :oops: i strasznie świruję, jakkolwiek dobrze by nie wyglądała. ostatnio z powodu ciągłych przenosin zrobiła się bardzo szybka i zdenerwowana, więc właśnie funduję jej nowe, spokojniejsze mieszkanko, mniej podatne na wstrząsy niż przezroczyste pudełko w którym była do tej pory. jest śliczna, moja głodomorka fochowniczka... nie mogę się doczekać kolejnej wylinki...