 . Szczególnie w porównaniu do drugiego szczurasa , ktory to siedzi w koncie i obserwuje to wszystko .Jak wiecie od niedawna mam szczuraski i zastanawiam sie czy to jest normalne zachowanie ?.
 . Szczególnie w porównaniu do drugiego szczurasa , ktory to siedzi w koncie i obserwuje to wszystko .Jak wiecie od niedawna mam szczuraski i zastanawiam sie czy to jest normalne zachowanie ?. Przeciez zapewniam mu wiele swobody, w klatce tez nie brakuje atrakcji . Nawt przeniosłam klatke do pokoju zeby mial(y) kontakt ze mna . Tylko , ze w ten sposób ja chodze ostatnio nie wyspana - tak do godziny 04 rano one urzadzaja sobie balange w klatce - czyli "śpiew i zabawa"
No i w zwiazku z tym zastanawiam sie , zachowanie , ktorego szcuraska jest "normalniejsze"?

 Mysle ze wyrosna z tego, a przynajmniej skroca czas balangowania
 Mysle ze wyrosna z tego, a przynajmniej skroca czas balangowania 


 W pręty uderzać, to samo. Dominowałam kilka razy - nie pomaga. Wszystkie w sumie pomysły mi się wyczerpały niestety. Niedawno miala troche lepszy czas, ze gryzla tylko kiedy juz spałam.. To się niestety wiązało z budzeniem mnie o 6 rano.. Zgodziłabym się, żeby o 7.. bo wtedy często wstaję. Czasami mysle sobie, ze ona robi to specjalnie.. Ze rozumie to, ze nie powinna, ale chce mi zrobic na zlosc?
 W pręty uderzać, to samo. Dominowałam kilka razy - nie pomaga. Wszystkie w sumie pomysły mi się wyczerpały niestety. Niedawno miala troche lepszy czas, ze gryzla tylko kiedy juz spałam.. To się niestety wiązało z budzeniem mnie o 6 rano.. Zgodziłabym się, żeby o 7.. bo wtedy często wstaję. Czasami mysle sobie, ze ona robi to specjalnie.. Ze rozumie to, ze nie powinna, ale chce mi zrobic na zlosc?   Zatyczki odpadają, bo budzika nie usłyszę. Ze zniecierpliwieniem czekam na rozwój sprawy związanej z klatką - setką.
 Zatyczki odpadają, bo budzika nie usłyszę. Ze zniecierpliwieniem czekam na rozwój sprawy związanej z klatką - setką.