Do poniedziałku? U mnie mamy oddac do 4-ego czyli do środy

Wszyscy się maturą przejmują a ja nic - luuuz, blus kalifornia i leserstwo. Zapewne dlatego,ze to jeszcze nic pewnego czy mnie do matury dopuszczą- ach te moje ambicje!
Mobilizacji nie mam żadnej... już nawet tak niedawno wielbiona przeze mnie żubrówka z jabłkowym nie działa

: mam zaproszenie na seans filmowy w miłym towarzystwie i żubrówką(

) na wtorek... czyli aby pójść zawczasu musiałabym się nauczyć na środowe sprawdziany...ale tak mi się nie chce, więc chyba baju,baj żubrze
