susurrement: stadko wytarmoszone, mycha wycałowana
U szczurkowych wszystko ok

Panny są u nas ponad miesiąc. Zaaklimatyzowały się już zupełnie i wzięły w posiadanie cały pokój

Ale tylko na jakieś kilka godzin dziennie

I co może wydać się śmieszne to dla szczurów trzeba było więcej zabezpieczeń niż dla myszek. Bo akurat tak wyszło, że szczury w więcej zakamarków chciały się wpychać

Myszki grzeczniejsze jakieś

Albo akurat tak wyszło, że te szpary za wysoko dla myszek, a dla szczurków w sam raz

Choć na szczęście ich za wiele nie ma. Do tego mamy teraz dwie zapory anty-szczelino-drzwiowe(tzn. przed szczeliną pod drzwiami), bo myszkowa zapora zbyt łatwa do wyjęcia dla szczura, za to szczurowa zbyt mało szczelna dla myszy

Czyli atakują na dwa fronty

Zauważyłam też współpracę jakąś

Szczurole obgryzły kawałek(na szczęście niewielki zdążyły) dywanu. Potem mychy były wypuszczone i sobie patrzyłam jak mycha w radosnych podskokach znosi sobie skrawki dywanu - wyraźnie jej się spodobały

Poza tym dowiedziałam się o schowku mysim z żarciem, spiżarenka mała

, bo szczurole ją odkryły i jej wyżarły co nieco suchego chlebka. Teraz mycha od razu po wyjściu z klatki robi patrol i leci za szafkę- spiżarnię
Co by tu jeszcze... Mają wasze szczury takie pomysły, żeby wchodzić nogawka, a wychodzić drugim końcem spodni?, bo nasze i owszem

I potem muszę je z gaci (w sensie spodni, żeby nie było

) wygrzebywać
A w ogóle to chodzenie po firance już było. I po parapecie. I po grzejniku. I po żyrandolu. A nie, tu się zagalopowałam

Po żyrandolu (jeszcze) nie
No dobra, to teraz fotki. Sporo tego wyszło
- "ej, choć żarełko jakieś jest"
- "etaam, idę pobiegać"

"nie wie co dobre..."
"chyba jakoś tak to się otwierało"

"o nie znowu tu z tym lezie..."

"ranyyy czy ty naprawdę nie rozumiesz, że nie robi się zdjęć jak jem? już ci mówiłam: wtedy może i coś miedzy zęby wejść i jak ja wyjdę na tym zdjęciu"

"ok, teraz strzelaj tą fotkę jak już musisz"

"urosłam prawda?, podziwiajcie

"

"no się tak patrzycie, gdybyście jedli siemię też by wam toto w zęby wlazło"

pomarańczowy kapturek

szamacze

"hmm...jak tam wejść"
Z cyklu "narkoza" :
"ooo kuuurcze, ale wonieje nie?co to jest!"

"ejj, żyjesz??"
"szałową mam łatkę co nie?"

"o woda"

"jak to otworzyć..."

statek kosmiczny..

gwiazdka

"no weź mnie"

"nie?, to sama se zlezę o!"

akuku

niedźwiadek polarny-lizopalczasty

żarełko

Gama
Inspekcja:
"hmm, co ona tu znowu wcinała..."

"nawet niezłe"
Z serii "świat zza krat" :
"łeeee ratunkuuuuu!"

Paweł i Gaweł...

"akuku to znowu myyyyy"
