Nie kuś, kobieto, bo mnie się klatka na te wszystkie ogony nie zmieści w mieszkaniu, chyba że na suficie
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
Choć, jeśli mi się uda kiedyś zaoszczędzić na wolierę, ale największą, jaką znajdę, to może
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Tylko wtedy pewnie nie wezmę małych czarnych ślicznych szczurków, a raczej jakieś mniej śliczne, mniej małe i mniej czarne
Widzę, że masz ze zwierzakami tak jak ja
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Miałam kiedyś króliczka, takiego hodowlanego, na papu dla ludzi, który łaził za mną jak pies i jak przychodziłam ze szkoły, wyskakiwał z pudełka w kuchni, żeby się pobawić
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Szkoda, że nie mam foty
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Nazywał się Gruby, bo go tak spasłam przeokropnie
Zresztą, o zwierzątkach bym mogła godzinami
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
A już psów w życiu przeszło przez moje ręce chyba z kilkadziesiąt. Stare dobre czasy i dom w małym miasteczku
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
W Krakowie się tak nie da w kawalerce niestety.
offtop: gdzie idziesz na studia?
Mój monolog do szczurów: Morrigan, spadaj od tych kabli. Safona, spadaj od tych kabli. Waldi, co ja mówiłam? Pourywam wam ogony jak nie przestaniecie! Waldiiiii!!!!!
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Momo, chodź no tu. Dobrze, a teraz pokaż, co znalazłaś i dlaczego to jest mój cukierek? Oddaj. Oddaj! Mój! No. Ale i tak go nie będę jadła, bo go miałaś w bucie. Nie patrz tak. Nie oddam.