Moje potwory
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

- Magamaga
- Starszy Moderator na urlopie
- Posty: 2996
- Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
- Lokalizacja: Gdynia
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
Nie sądzę, aby zaraził się od Ciebie.
Trzymam kciuki za Rokusia - moje Baciora tak samo się źle czuła, a teraz jest poprawa...
Trzymam kciuki za Rokusia - moje Baciora tak samo się źle czuła, a teraz jest poprawa...
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
Z Rokim już lepiej ale mam mu cały czas podawać mu Furosemd... kuźwa takie odciążanie serca koszem nerek....
W ogóle nie napisałam że chłopaki już ponazywane
Arrow vel Diabeł piszczałka vel Alpinista
Arrow bo tak mu nadała na imię Ola i tak zostało, Diabeł piszczałka bo jest dzieckiem szatana na ziemi (wszędzie wlezie, wszystko pogryzie, jest nie do opanowania) i piszczy. Jak ktoś się drze w klatce to wiadomo że on.
A alpinista... hmmm... Tak się zachowuje jak tylko jakieś jedzenie na stole wyląduje
I potrafi tak wisieć na szczebelkach baaardzo długi czas.
Husky został nazwany korkiem... cóż pochodzenia tego imienia może nie będę tłumaczyć
Chłopaki urosły, Arrow zrobił się ciężki, jest teraz największy i jest już co wziąć w ręce
Małe potwory gryzą kable i tapicerkę w meblach. Ale kochane są strasznie. Arrow nawet daje się trochę podrapać po pleckach jak ma ochotę.
Mała galeria:
Daj buzi:

Nie dam, odejdź:

No zrób mi trochę miejsca:

Arrow zdobywca szczytów:

Spojrzenia zaczepno-rozbrajające:

I sesja Arrowa:
To jest boskie:

Zdjęcia z serii zgadnij ile szczurów jest w koszyku

Czy mogę poprosić o zmianę tematu na: Moje potwory: Rokfor, Arrow i Korek
W ogóle nie napisałam że chłopaki już ponazywane

Arrow vel Diabeł piszczałka vel Alpinista
Arrow bo tak mu nadała na imię Ola i tak zostało, Diabeł piszczałka bo jest dzieckiem szatana na ziemi (wszędzie wlezie, wszystko pogryzie, jest nie do opanowania) i piszczy. Jak ktoś się drze w klatce to wiadomo że on.
A alpinista... hmmm... Tak się zachowuje jak tylko jakieś jedzenie na stole wyląduje

I potrafi tak wisieć na szczebelkach baaardzo długi czas.
Husky został nazwany korkiem... cóż pochodzenia tego imienia może nie będę tłumaczyć

Chłopaki urosły, Arrow zrobił się ciężki, jest teraz największy i jest już co wziąć w ręce

Małe potwory gryzą kable i tapicerkę w meblach. Ale kochane są strasznie. Arrow nawet daje się trochę podrapać po pleckach jak ma ochotę.
Mała galeria:
Daj buzi:

Nie dam, odejdź:

No zrób mi trochę miejsca:

Arrow zdobywca szczytów:



Spojrzenia zaczepno-rozbrajające:



I sesja Arrowa:



To jest boskie:

Zdjęcia z serii zgadnij ile szczurów jest w koszyku



Czy mogę poprosić o zmianę tematu na: Moje potwory: Rokfor, Arrow i Korek
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
Jeśli chodzi o spojrzenia, to są zezdecydowanym wskazaniem na „rozbrajające” w ogóle: piękne chłopaczyska.
( ale, mnie się zdaje, że to chyba nie jest tak, że furosemid jakoś obciąża nerki – nerki ponoć „lubią” być przepłukiwane)

( ale, mnie się zdaje, że to chyba nie jest tak, że furosemid jakoś obciąża nerki – nerki ponoć „lubią” być przepłukiwane)
Re: Rokfor - szczur o wyjątkowym serduszku...
odmienna, na przepłukanie nerek ponoć najlepsze jest piwo. Ale raczej mało kto dałby alkoholu ogonkom. Ja bym nie dała z tego względu, że nie i z tego względu, że sama to tępię jak mogę =P
ile szczurów jest w koszyku.. ee.. 5?
ile szczurów jest w koszyku.. ee.. 5?
Re: Moje potwory: Rokfor, Arrow i Korek
No w końcu skończyłam klatkę urządzać
Tak to teraz wygląda
Więcej zdjęć w tym temacie: http://szczury.org/viewtopic.php?f=18&t ... 05#p312105
Chłopakom się podoba, mi się wydaje dosyć funkcjonalna więc chyba jest ok. Chociaż jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły chętnie posłucham
Tylko jedna rzecz nie daje mi spokoju... marnotrawstwo przestrzeni... taka duża klatka a szczury w niej tylko trzy

Tak to teraz wygląda

Więcej zdjęć w tym temacie: http://szczury.org/viewtopic.php?f=18&t ... 05#p312105
Chłopakom się podoba, mi się wydaje dosyć funkcjonalna więc chyba jest ok. Chociaż jeśli ktoś ma jeszcze jakieś pomysły chętnie posłucham

Tylko jedna rzecz nie daje mi spokoju... marnotrawstwo przestrzeni... taka duża klatka a szczury w niej tylko trzy


Re: Moje potwory: Rokfor, Arrow i Korek
hmm... na to akurat można coś zaradzićlavena pisze: Tylko jedna rzecz nie daje mi spokoju... marnotrawstwo przestrzeni... taka duża klatka a szczury w niej tylko trzy![]()

fajne chłopaki!
czy ten futrzakowy hamak to z jakiejś narzuty zrobiony może? już u paru forumowiczów taki widziałam, widać, że szczurasom się podoba, może i ja coś takiego swoim sprawę?
miziańsko dla chłopaków

mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
Re: Moje potwory: Rokfor, Arrow i Korek
Fajna klatka
A futrzak to faktycznie rewelacyjny pomysł
Moje baby są zachwycone, zwłaszcza łyski 

A futrzak to faktycznie rewelacyjny pomysł


Ze mną: LeeLee + Lily
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
W pamięci 35 indywidualistów: H, M, H, V, M, K, D, M, S, A, D, N, F, P, A, H, A, A, F, K, M, T, M, E, C, A, B, C, Ł, A, C, K, C, F, F + Grażyna, Kluska, Mia, Trufla, Zambia, Mała Mi, Weszka i Pcheła
Tupot Małych Stóp
Re: Moje potwory: Rokfor, Arrow i Korek
Jest to poszewka na poduszkę kupiona w lumpeksie za 2 złRattaAna pisze: czy ten futrzakowy hamak to z jakiejś narzuty zrobiony może? już u paru forumowiczów taki widziałam, widać, że szczurasom się podoba, może i ja coś takiego swoim sprawę?

Re: Moje potwory: Rokfor, Arrow i Korek
No to macie... GMR mnie dopadło 
Doszczurzamy się.
Jeśli właścicielka się zgodzi to któryś z tych panów będzie mój.

Doszczurzamy się.
Jeśli właścicielka się zgodzi to któryś z tych panów będzie mój.

Re: Moje potwory: Rokfor, Arrow i Korek
Jakie piekne , zwlaszcza czarnuch !
Re: Moje potwory: Rokfor, Arrow i Korek
świetnie, tak trzymać 
ps. to może od razu 2?

ps. to może od razu 2?
mój cały babiniec już za TM...
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
[*] Fiona Pumka Lusia Tola Layla Sheila Zbójka Rita Frida Ziuta Emma Laguna Dotka Szelma Andariel i kotka Loona
[/size]
Re: Moje potwory: Rokfor, Arrow i Korek
Wczoraj pożegnałam się z Rokim: http://szczury.org/viewtopic.php?f=23&t=20929
Na dobrą sprawę to jeszcze się nie pożegnałam... nie wiem czy chce go widzieć... chyba wole go zapamiętać inaczej.
Jurto będę dzwonić do wetki z Akademii Medycznej. Oddam jego ciałko. Kiedy pierwszy raz robiliśmy rtg wetka była zdziwiona jego serduszkiem, więc niech go przebadają. Przy okazji dowiem się co było dokładną przyczyną śmierci
Bardzo proszę o zmianę tematu na: Moje potwory: Pożegnanie z Rokim.
Na dobrą sprawę to jeszcze się nie pożegnałam... nie wiem czy chce go widzieć... chyba wole go zapamiętać inaczej.
Jurto będę dzwonić do wetki z Akademii Medycznej. Oddam jego ciałko. Kiedy pierwszy raz robiliśmy rtg wetka była zdziwiona jego serduszkiem, więc niech go przebadają. Przy okazji dowiem się co było dokładną przyczyną śmierci
Bardzo proszę o zmianę tematu na: Moje potwory: Pożegnanie z Rokim.
Re: Moje potwory: Pożegnanie z Rokim

Tulę Cię mocno, bardzo bardzo mocno..
Re: Moje potwory: Pożegnanie z Rokim
Wczoraj pochowałam Rokiego.
Do Akademii Rolniczej go w końcu nie oddałam bo przyjmują tylko do "utylizacji".
Leży blisko mojego bloku, więc codziennie przechodząc tamtędy będę mogła o nim myśleć...
Byłam z chłopakami u Weterynarza.
Arrow jak mi pani powiedziała ma nerwicę bo wygryza sobie futro na przednich łapkach. W sumie miał tak już jak do mnie trafił więc nie zwróciłam na to większej uwagi. Ale ostatnio Runa podsunęła mi pomysł że coś może być nie tak. Na razie mam obserwować czy się nie pogłębia to "samookaleczanie" a w razie czego wchodzimy z lekami.
Przy okazji ich poważyłam. Waga raczej średnio dokładna ale ma w domu prawie kilogram szczurzyny
Arrow - 0,5 kg
Korek -0,45 kg
W niedziele przyjeżdża do nas nowy pan. Z Łodzi.
Tak że czekamy.
Do Akademii Rolniczej go w końcu nie oddałam bo przyjmują tylko do "utylizacji".

Leży blisko mojego bloku, więc codziennie przechodząc tamtędy będę mogła o nim myśleć...
Byłam z chłopakami u Weterynarza.
Arrow jak mi pani powiedziała ma nerwicę bo wygryza sobie futro na przednich łapkach. W sumie miał tak już jak do mnie trafił więc nie zwróciłam na to większej uwagi. Ale ostatnio Runa podsunęła mi pomysł że coś może być nie tak. Na razie mam obserwować czy się nie pogłębia to "samookaleczanie" a w razie czego wchodzimy z lekami.
Przy okazji ich poważyłam. Waga raczej średnio dokładna ale ma w domu prawie kilogram szczurzyny

Arrow - 0,5 kg
Korek -0,45 kg
W niedziele przyjeżdża do nas nowy pan. Z Łodzi.

Re: Moje potwory: Pożegnanie z Rokim
Nowy mieszkaniec już u mnie 
Piękny jest... i wielki przede wszystkim. Jest bardzo spokojny, trochę jeszcze przestraszony ale czuję że to może być jeden z miziastych przyjemniaczków
No chyba że jeszcze pokaże pazurki 
Póki co kwarantanna więc biedak siedzi w kuchni. Posiedzi tam jeszcze kilka dni i weźmiemy się za zapoznawanie
Jak na razie syczy jak wyczuje chłopaków. 

Piękny jest... i wielki przede wszystkim. Jest bardzo spokojny, trochę jeszcze przestraszony ale czuję że to może być jeden z miziastych przyjemniaczków


Póki co kwarantanna więc biedak siedzi w kuchni. Posiedzi tam jeszcze kilka dni i weźmiemy się za zapoznawanie

