![Obrazek](http://images50.fotosik.pl/125/068a8ab257bacedbm.jpg)
![Obrazek](http://images44.fotosik.pl/126/92150dbef37cdd61m.jpg)
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/126/0572322aaabc33cdm.jpg)
![Obrazek](http://images43.fotosik.pl/125/aaf9fe53c53e47f3m.jpg)
![Obrazek](http://images37.fotosik.pl/121/f0360f08dccd4d1em.jpg)
![Obrazek](http://images40.fotosik.pl/121/cd0d56ba819a993bm.jpg)
![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/126/5a5af4d373e63dc6m.jpg)
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/126/fd489f797baf53e9m.jpg)
![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/126/81121ea242b55246m.jpg)
![Obrazek](http://images49.fotosik.pl/126/1d742db567713488m.jpg)
![Obrazek](http://images47.fotosik.pl/126/ecde6c2bdb40aa38m.jpg)
![Obrazek](http://images39.fotosik.pl/122/d2e3dc8171062facm.jpg)
![Obrazek](http://images46.fotosik.pl/125/11c43e11d548acb5m.jpg)
![Obrazek](http://images46.fotosik.pl/125/69a5257932dc62cdm.jpg)
![Obrazek](http://images44.fotosik.pl/126/b36b54dabbbe7653m.jpg)
Na koniec Mgiełka z pieczątką na nosku
![Obrazek](http://images50.fotosik.pl/125/b6b8357a5d0b4a64m.jpg)
I stało się szczurki zaraziły nas nieuleczalna chorobą objawiającą się utratą resztek rozsądku. A co najgorsze nie wynaleziono jeszcze na nią żadnego lekarstwa. Jedynym sposobem za złagodzenie jej objawów jest powiększeniem stadka... tak dopadło nas GMR
![Smiley :)](./images/smilies/smiley.gif)
Przygotowując się do powiększenia stadka udaliśmy się do zoologika. Wybieraliśmy właśnie doży transporterek w którym będzie mogło zmieścić się pięć szczurków kiedy ją zobaczyliśmy. Na początku myślałam że ktoś przez pomyłkę wrzucił myszkę do klatki ze szczurkami. Biegała po całej klatce z chrupkiem wielkości jej głowy. Nie wypuściła go z łapek nawet wtedy gdy została rozłożona na łopatki przez innego szczurka. W akwarium biegało jeszcze kilka maluchów zdecydowanie za małych by oddzielić je od mamy a szczurka z chrupkiem była wśród nich najmniejsza. Od znajomej pani dowiedzieliśmy się że maluchy zostały dnia poprzedniego przywiezione przez „hodowce” w szczelnie zamkniętym pudełku całe mokre i przerażone, oraz że dwa maluchy nie przeżyły transportu. I tak ze sklepu wyszliśmy z gratisem dorzuconym do pudełka karmy(zostaliśmy również poinformowani ze ponieważ dostajemy szczurka za darmo nie możemy zgłaszać reklamacji jeśli maluch nie przeżyje). I tak doszliśmy do limitu jaki może pomieścić nasza klatka.
Maluch był słaby i niemiłosiernie zakatarzony a my drżeliśmy jej życie. Na początku nie chcieliśmy nadawać jej imienia. Wydawało nam się że jeśli tego nie zrobimy to nie przywiążemy się do niej tak bardzo a jej śmierć nie będzie tak bardzo boleć. Maluszek jednak czterema łapkami trzymał się życia i po kilku dniach stało się jasne że nie da łatwo za wygraną. Wtedy tez postanowiliśmy nadać jej imię które będzie pasować do jej walecznego charakteru. I tak została nazwana Roma Victrix - Roma Zwycięzczyni
![Obrazek](http://images41.fotosik.pl/121/bff503cde716bbefm.jpg)
![Obrazek](http://images45.fotosik.pl/126/715351aa2576f596m.jpg)
![Obrazek](http://images40.fotosik.pl/121/caeb1ad3ad2c32c9m.jpg)
![Obrazek](http://images48.fotosik.pl/126/0874c49fb9924ebbm.jpg)
![Obrazek](http://images50.fotosik.pl/125/2372039c35e26c7am.jpg)