Mała Kawowa Apokalipsa

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mokka, Frappe, Neska, Tchibo - Mała Apokalipsa

Post autor: alken »

Ja nie wiem może wydaje mi się że Piotruś taki duży bo to kaptur a kaptury wyglądają bardziej dorośle ale Ronja dalej jest taka malutka jak była, można ją wręcz zamknąć w jednej dłoni ::)
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Mokka, Frappe, Neska, Tchibo - Mała Apokalipsa

Post autor: Nue »

Hmm, mnie się zdaje, że karmię Piotrusia zupełnie normalnie... aczkolwiek przez pierwszy tydzień u mnie mała była pasiona mlekiem dla kotów i koktajlem białkowym JR Farm (suszone robale). Może to ją tak napędziło ;)
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Awatar użytkownika
StasiMalgosia
Posty: 1460
Rejestracja: śr sty 28, 2009 7:43 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mokka, Frappe, Neska, Tchibo - Mała Apokalipsa

Post autor: StasiMalgosia »

W końcu dobre wieści. Niech kawowe panny zdrowieją szybciutko.
Historia o wspaniałomyślnej Mocce wspaniała może kiedyś w przyszłości nasze paskudy też pokażą że potrafią.
A zdjęcie http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/93a ... a06cc.html jak wyjęte z niemego kina, dobrze pisze Akka - zasługuje na Oskara .
Obrazek
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: Mokka, Frappe, Neska, Tchibo - Mała Apokalipsa

Post autor: *Delilah* »

Hehe, jak czytam wypowiedzi Forumowiczek , to od razu przed oczyma stają mi młode mamusie opowiadające o tym ile czyje dziecko waży, kiedy pierwszy ząbek ::D:D:D
Masakra...
:D


Ciesze, sie ze dziurawe Kawusie obie dzielne i rozsądne ,niczego nie wygryzają !Tak trzymac...
Pewnie niedlugo zdjecie szwow, czy też są to szwy rozpuszczalne?
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Mokka, Frappe, Neska, Tchibo - Mała Apokalipsa

Post autor: Nue »

Hehe, jak czytam wypowiedzi Forumowiczek , to od razu przed oczyma stają mi młode mamusie opowiadające o tym ile czyje dziecko waży, kiedy pierwszy ząbek ::D:D:D
Hmm, z racji mojego wieku (28 lat) wielu z moich znajomych imputuje mi, że moje szczury to dla mnie taka namiastka dziecka ;D Dla mnie to ani dziecko, ani zwierzęta domowe, tylko członkinie rodziny :P
Ciesze, sie ze dziurawe Kawusie obie dzielne i rozsądne ,niczego nie wygryzają !Tak trzymac...
Neska dopiero wczoraj zaczęła interesować się strupem, za to Frappa sobie regularnie rozdrapuje podgojoną skórę. Ale to nic, zagoi się, najważniejsze, że dziurska już nie ma!
Pewnie niedlugo zdjecie szwow, czy też są to szwy rozpuszczalne?
Do zdjęcia szwów wybieramy się w najbliższy wtorek. Zastanawiam się, jak całe przedsięwzięcie się odbędzie, bo że Neska nie pozwoli sobie tam ot tak gmerać, to jest oczywiste. Nawet jeśli szczura wcześniej sobie szwy wygryzie (hmm, to nie byłoby takie złe...), pójdziemy i tak, żeby wet sprawdził, czy wszystko jest ok.
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mokka, Frappe, Neska, Tchibo - Mała Apokalipsa

Post autor: unipaks »

Nue , dla nas to też członkowie rodziny nie dzieci ,tylko tak bardziej niż dzieci rozpuszczane :D
Dużo zdrówka dla kochanych rekonwalescentek oraz dla Piotrusia z jego nieumiarkowaniem w rośnięciu objętościowym i wagowym ;D
:-* :-* :-* :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Mokka, Frappe, Neska, Tchibo - Mała Apokalipsa

Post autor: Nue »

Dziękujemy za życzenia zdrówka, pod tym względem u nas już całkiem dobrze :)
Frappa się goi, zrobiło jej się wielkie strupicho, które po kawałku odrywa. Jak uda jej się coś rozdrapać, od razu smaruję to chitopanem i jest bardzo dobrze.
Neska ma na karku dwa strupki po zastrzykach, póki co nie rusza tego, ale gdyby coś, to chitopan czeka w pogotowiu... Jutro wybieramy się na ściągnięcie szwów. Cały czas zachodzę w głowę, jak wet zamierza jej te szwy zdjąć, tym bardziej, że wystające niteczki zdążyła już odgryźć, tak że teraz nawet nie ma za co pincetą złapać. A tak poza tym to już szaleje na wybiegu i gania się z Piotrusiem po klatce. Są z pysiów tak do siebie podobne, że często mam trudności z odróżnieniem, czyj łepek aktualnie wystaje z rury ::)
A Piotruś słodki, na wybiegu wystarczy podejść i już się pakuje na ramię, pod bluzę, na kolana :) Wygląda na to, że ciotki już jej odpuściły, nie słychać już pisków (no, chyba że Mokka kradnie jej jedzenie prosto z łapek), a ostatnio często śpią przytulone z Frapciusiem w hamaczku.
Zastanawiam się nad nową, większą klatką, niestety opcje tańsze na rozmiary, których potrzebujemy, zostały już wyczerpane. Idealna byłaby klatka 80x50x80, mam na oku takie dwie: Toma i Jenny z Ferplasta, obie z zooplusa. Aczkolwiek 500 zł za Toma mi trochę szkoda, bo wiem, że w promocji klatka ta kosztuje jakieś 399 zł i chyba właśnie tyle jest warta. A Jenny z kolei jest ocynkowana, podobno pręty dość szybko zaczynają rdzewieć. Myślałam jeszcze nad wolierą, najchętniej taką o wymiarach 56x56x146. Ale nie jestem pewna, jak ciotki się odnajdą w takiej wysokiej klatce, zwłaszcza gapowaty Frapciuś :-\
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mokka, Frappe, Neska, Tchibo - Mała Apokalipsa

Post autor: unipaks »

Ja także czasem zastanawiam się nad klatką... ::)
Przeważnie gdy idziemy spać, choć wtedy się zazwyczaj waham.
Rankami bywam już bardziej zdecydowana i bezwzględna w planach.
Co z tego , skoro w ciągu dnia znów mi przechodzi... :P
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Awatar użytkownika
Magamaga
Starszy Moderator na urlopie
Posty: 2996
Rejestracja: sob paź 06, 2007 7:22 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: Mokka, Frappe, Neska, Tchibo - Mała Apokalipsa

Post autor: Magamaga »

Może Casita? Ja sama, gdybym miała fundusze to bym ją zakupiła...
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/kla ... 120/135759
Obrazek
Ze mną: kotka Luna i kocurek Borys

Za TM- Tuptuś [*] Fiona [*] Milejka [*] Batman [*] Mania [*] Lolek [*] Zefir [*] Bobek [*] Zawsze będę pamiętać....[/size]
Babli
Posty: 4604
Rejestracja: ndz kwie 27, 2008 10:21 am
Lokalizacja: Maków Podhalański

Re: Mokka, Frappe, Neska, Tchibo - Mała Apokalipsa

Post autor: Babli »

O tak, ja mam właśnie caistę. Świetna klatka. ALE poproś o sprawdzenie przed wysyłką :P Bo "ostatnio wiele klientów się skarżyło na brak jakiejś części " w tym ja ::) . Ale klatka sama w sobie - cudo. Dziewczyny mają mnóstwo miejsca do biegania, każda ma swój kącik. Fajnie się ją urządza, i ogólnie full wypas :)
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Mokka, Frappe, Neska, Tchibo - Mała Apokalipsa

Post autor: Nue »

Może Casita? Ja sama, gdybym miała fundusze to bym ją zakupiła...
http://www.zooplus.pl/shop/gryzonie/kla ... 120/135759
Nie nie, Casita za duża, kuweta o wymiarach 80x50 to maks.

Ta woliera http://allegro.pl/item761166331_woliera ... mkiem.html podoba mi się o tyle, że zajmuje miejsce w górę, a nie wszerz i wzdłuż. Dwa tarasy ferplasta mam, dokupiłoby się jeszcze jeden plus drabinka, w połowie klatki zawiesiłabym hamaczek do łapania Frapciusia szczur, którym powinie się łapka, do tego oczywiście ukochany żółty koszyczek i rury...
Baby miałyby gimnastykę przy wspinaniu się w górę, ja też, przy rozkręcaniu do mycia ;D
Tylko te pręty - OCYNKOWANE :-\
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Awatar użytkownika
Ivcia
Posty: 1541
Rejestracja: sob maja 19, 2007 11:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Mokka, Frappe, Neska, Tchibo - Mała Apokalipsa

Post autor: Ivcia »

Jak miałam w planach zakup klatki, to dumałam nad tą wolierą, ale osoby z forum, które ją mają odradzały. Podobno strasznie jest trudna do mycia i bardzo hałasuje. Ogólnie taka kupa złomu na kółkach. Także odradzam... U mojego weta w lecznicy stoi ta woliera z dwoma samcami koszatniczki. Robią huk jakich mało. I kuweta taka niska, że naokoło syf, kiła i mogiła.
<:3 )~ Bahama Mama
za TM Rubi ['] Vanilla ['] Arma ['] Gaja ['] Faramuszka ['] Pina Colada [']

Obrazek
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Mokka, Frappe, Neska, Tchibo - Mała Apokalipsa

Post autor: Nue »

Podobno strasznie jest trudna do mycia i bardzo hałasuje. Ogólnie taka kupa złomu na kółkach.
Hmm, no nie pomyślałam o tym, ale... metalowy stelaż plus część prętowa - to rzeczywiście może hałasować... a ocynkowane pręty jeszcze tak brzęczą charakterystycznie :-\
No nic, na razie się wstrzymam, w obecnej klatce 80x40x70 absolutnie nie mają źle. Może Tom stanieje...
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Awatar użytkownika
elusia
Posty: 600
Rejestracja: śr kwie 16, 2008 10:55 pm
Lokalizacja: śląsk

Re: Mokka, Frappe, Neska, Tchibo - Mała Apokalipsa

Post autor: elusia »

Hehe, jak czytam wypowiedzi Forumowiczek , to od razu przed oczyma stają mi młode mamusie opowiadające o tym ile czyje dziecko waży, kiedy pierwszy ząbek ::D:D:D
i tak powinno byc, kochajace pańcie swych szczurząt ;p


nowa klatka? Nue cóż to za zmiany ;))

to kciukuję za promocję i za dobre zdrówko u panienek!

tęsknię za dotykiem szczura.. klatkę zostawiłam moją gdyby tak była na tymczas potrzebna..
tak tylko mówię, nie żebym Cię chciała gdzieś wypędzić ;p
i co z tego?
ogonowa
Posty: 2149
Rejestracja: ndz wrz 14, 2008 4:23 pm
Numer GG: 7589945
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mokka, Frappe, Neska, Tchibo - Mała Apokalipsa

Post autor: ogonowa »

Nue, a może 80x50x100 [ta wersja wysoka] z allegro? 220zł + malowanie proszkowe + wysyła i klatka jak ta lala :P.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”