 . Trwało wszystko 10 minut - wlazła na rant i zeskoczyła  na podłogę łazienki :lol: I tyle po moim oswajaniu. Jakieś pomysły?
. Trwało wszystko 10 minut - wlazła na rant i zeskoczyła  na podłogę łazienki :lol: I tyle po moim oswajaniu. Jakieś pomysły? PS. Ale już jest ok, właśnie zaczęła się zachowywać normalnie, może usłyszała jak mój tata mówił, że sobie kupimy innego

Moderator: Junior Moderator
 . Trwało wszystko 10 minut - wlazła na rant i zeskoczyła  na podłogę łazienki :lol: I tyle po moim oswajaniu. Jakieś pomysły?
. Trwało wszystko 10 minut - wlazła na rant i zeskoczyła  na podłogę łazienki :lol: I tyle po moim oswajaniu. Jakieś pomysły? 

 u mnie najlepiej idzie w pociagu, kiedy przez 3 godziny szczur musi na mnie siedziec... rownie dobrze mozna tak zrobic poprostu siadajac ze szczurem na pare godzin na krzesle...
 u mnie najlepiej idzie w pociagu, kiedy przez 3 godziny szczur musi na mnie siedziec... rownie dobrze mozna tak zrobic poprostu siadajac ze szczurem na pare godzin na krzesle... I TO CO DOSTANIE Z REKI JEST JUŻ JEGO
  I TO CO DOSTANIE Z REKI JEST JUŻ JEGO  
   
   
   
  
 Przepis
 Przepis  : kladziemy sie wraz z ogonkiem na lozku i przykrywamy się kolderką. Jest nam wygodnie, a szczurkowi cieplutko i w miare bezpiecznie
 : kladziemy sie wraz z ogonkiem na lozku i przykrywamy się kolderką. Jest nam wygodnie, a szczurkowi cieplutko i w miare bezpiecznie 

 [/quote]
[/quote] 
 
 
   
 
 . Tylko po chorobie była bardzo dziwna, ale okazało się, że kiedy już całkiem wydobrzała to i humor jej wrócił
. Tylko po chorobie była bardzo dziwna, ale okazało się, że kiedy już całkiem wydobrzała to i humor jej wrócił  . Jeśli chodzi o kanapę to działało na początku i właśnie w ten sposób ją oswoiłam, ale po dwóch tygodniach nauczyła się złazić i teraz woli siedzieć ZA kanapą
. Jeśli chodzi o kanapę to działało na początku i właśnie w ten sposób ją oswoiłam, ale po dwóch tygodniach nauczyła się złazić i teraz woli siedzieć ZA kanapą  (ma tam zabunkrowane zapasy na parę dni - aż do  następnego odkurzania  :twisted: ). No i co ja chciałam... może nie zasypia na rękach i nie siedzi grzecznie na ramieniu, ale nigdy mnie nie gryzie... nawet jak toczymy bitwy o wykładzinę  :lol: . Za to mój tata ma dziurę w palcu  :oops: .
 (ma tam zabunkrowane zapasy na parę dni - aż do  następnego odkurzania  :twisted: ). No i co ja chciałam... może nie zasypia na rękach i nie siedzi grzecznie na ramieniu, ale nigdy mnie nie gryzie... nawet jak toczymy bitwy o wykładzinę  :lol: . Za to mój tata ma dziurę w palcu  :oops: .

 jednego mam od urodzenia w domu bo kupiłam już szczurzyce w ciąży i on jest bardzo przyzwyczajony do mnie i do tego że może sobie chodzić praktycznie gdzie chce
 jednego mam od urodzenia w domu bo kupiłam już szczurzyce w ciąży i on jest bardzo przyzwyczajony do mnie i do tego że może sobie chodzić praktycznie gdzie chce  
  
   
   
  

 ): moje tez czasem karmie z reki, daje im jakis smakolyk czy cos takiego i jakos nie sadze zeby mnie traktowaly jako nizszego obywatela
): moje tez czasem karmie z reki, daje im jakis smakolyk czy cos takiego i jakos nie sadze zeby mnie traktowaly jako nizszego obywatela  Poza tym wiedza kto tu rzadzi i z kim nie wolna zadzierac (hehe
 Poza tym wiedza kto tu rzadzi i z kim nie wolna zadzierac (hehe  )
)

