pisze tu, bo nie wiedzialam za bardzo gdzie to umiescic...
duma to normalnie ropiera mi piers...
Dante ma dwa miesiace. bal sie podlogi. chociaz z zaciekawieniem patrzyl jak Osama zeskakiwal z lozka na podloge... az w koncu wczoraj...
stalo sie to w mieszkaniu moich tesciow. Osama biegal po pokoju, a Dante szalal na lozku. w pewnym momencie usiadlam na podlodze. Dante po mnie zszedl na dol... i sam calkiem sam zaczal biegac po podlogze, a potem ganiali sie z Osama
moj maluszek dorasta :')
Tequilla też na początku bała się zchodzić z łóżka. Ale kiedyś zostawiłam ją otwartą na całą noc (wyjście zklatki było na łóżko). Mi zawsze gdzieś tam kołdra sie trochę zsuwała...no i mała tak sobie powoli po kołdrze zaczęła złazić. Miała całą noc na przyzwyczajenie się... i od tej pory śmiga po całym pokoju
Lazur ma 7 weeks i prawie 20 cm. rośnie szybko(jak go kupiłam miał 5 tyg. i mierzył 13 cm(bez ogonka). Zaczyna coraz lepiej sobie radzić na łóżku, śpi u mnie na rękach albo na ramieniu, je z ręki, liże po rękach i obgryza paznokcie. Postanawiam od dzisija ze względu na to, że jest wolne poświecać mu godzinę dziennie na prtzezwyczajanie do podłogi. Dzisiaj śpi ze mną pierwszą noc-(mamy zabezpieczenia-nie to co myślicie zbreźniki-może zejść na ziemię, usuwam wszelkie rośliny i kable) Zobaczymy.
Tak off topic zastanawiam się nad kupieniem większej klatki(muszę uzbierać 50 zł., bo mi rodzice nie dadzą- mówią, że jak biega po domu to do spania wystarczy mu ta klatka którą ma) i kupić mu kolegę albo koleżankę(po uprzednim wykastrowaniu jego wielkich jajek-nad tym właśnie się zastanawiam, bo słyszałam wiele kontrowersji na temat kastracji poradzę się zaufanego weta i zobaczymy).
Na zawsze w moim sercu:
Kasia, Wacuś, Crazy, Lazur, Lazur II, Riko, Messi