Szczur boi się podłogi

Archiwum na ważne stare tematy

Moderator: Junior Moderator

Awatar użytkownika
Lulu
Posty: 4466
Rejestracja: sob wrz 04, 2004 1:21 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontakt:

Lazur boi się ziemi

Post autor: Lulu »

pisze tu, bo nie wiedzialam za bardzo gdzie to umiescic...
duma to normalnie ropiera mi piers...
Dante ma dwa miesiace. bal sie podlogi. chociaz z zaciekawieniem patrzyl jak Osama zeskakiwal z lozka na podloge... az w koncu wczoraj...
stalo sie to w mieszkaniu moich tesciow. Osama biegal po pokoju, a Dante szalal na lozku. w pewnym momencie usiadlam na podlodze. Dante po mnie zszedl na dol... i sam calkiem sam zaczal biegac po podlogze, a potem ganiali sie z Osama :D
moj maluszek dorasta :')
roenna
Posty: 1036
Rejestracja: wt lip 06, 2004 4:23 pm

Lazur boi się ziemi

Post autor: roenna »

[quote="LuLu"]pisze tu, bo nie wiedzialam za bardzo gdzie to umiescic...
[/quote]
Moze w weselniku? ;)
Naprawde gratuluje postępów :)
Gosik
Posty: 414
Rejestracja: wt maja 04, 2004 8:21 pm

Lazur boi się ziemi

Post autor: Gosik »

Tequilla też na początku bała się zchodzić z łóżka. Ale kiedyś zostawiłam ją otwartą na całą noc (wyjście zklatki było na łóżko). Mi zawsze gdzieś tam kołdra sie trochę zsuwała...no i mała tak sobie powoli po kołdrze zaczęła złazić. Miała całą noc na przyzwyczajenie się... i od tej pory śmiga po całym pokoju :)
Awatar użytkownika
Paula_13
Posty: 378
Rejestracja: śr lis 24, 2004 10:06 pm
Lokalizacja: Świdnica

Lazur boi się ziemi

Post autor: Paula_13 »

Lazur ma 7 weeks i prawie 20 cm. rośnie szybko(jak go kupiłam miał 5 tyg. i mierzył 13 cm(bez ogonka). Zaczyna coraz lepiej sobie radzić na łóżku, śpi u mnie na rękach albo na ramieniu, je z ręki, liże po rękach i obgryza paznokcie. Postanawiam od dzisija ze względu na to, że jest wolne poświecać mu godzinę dziennie na prtzezwyczajanie do podłogi. Dzisiaj śpi ze mną pierwszą noc-(mamy zabezpieczenia-nie to co myślicie zbreźniki-może zejść na ziemię, usuwam wszelkie rośliny i kable) Zobaczymy.

Tak off topic zastanawiam się nad kupieniem większej klatki(muszę uzbierać 50 zł., bo mi rodzice nie dadzą- mówią, że jak biega po domu to do spania wystarczy mu ta klatka którą ma) i kupić mu kolegę albo koleżankę(po uprzednim wykastrowaniu jego wielkich jajek-nad tym właśnie się zastanawiam, bo słyszałam wiele kontrowersji na temat kastracji poradzę się zaufanego weta i zobaczymy).
Na zawsze w moim sercu:
Kasia, Wacuś, Crazy, Lazur, Lazur II, Riko, Messi
Zablokowany

Wróć do „Archiwum Główne”