Mała Kawowa Apokalipsa

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Awatar użytkownika
Jessica
Posty: 4306
Rejestracja: ndz lis 08, 2009 10:14 am
Lokalizacja: Poznań
Kontakt:

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

Post autor: Jessica »

jakie świetne wieści aż miło się czyta :) czekamy na fotorelację :)
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

Post autor: Nue »

Będzie fotorelacja, będzie, ale póki co trwa u nas wymiana okien, już drugi dzień siedzę ze szczurami w malutkiej kuchni, bo pokoje się chwilowo (mam nadzieję!) nie nadają do użytku...
Musicie mi uwierzyć na słowo, że Inka jest śliczna ;D Ma cudną, gęstą, agutkową sierść, kremowy brzuszek i CZYSTY ogon. Pachnie zupełnie inaczej niż moje szczury. Zdaje się, że przez noc już się trochę do siebie przyzwyczaiły, bo dziewuchy już nie tkwią przyklejone do prętów i nastroszone, tylko po prostu śpią słodko w hamaczku, jak zwykle. Inka śpi w kąciku na ściółce, przez noc niewiele zjadła, na większość jedzenia reaguje nieufnie, obskubuje głównie orzechową kolbę. Podobno wcześniej była karmiona pełnowartościowym granulatem. Że pełnowartościowym, to widać chociażby po sierści. Szkoda, że póki co nie ma kto jej pokazać, że to jedzenie w miseczkach jest jak najbardziej jadalne. No ale mam nadzieję, że moje rozwydrzone stado nauczy ją jeść wszystko ;D
Żeby uniknąć ewentualnych kłopotów, zaaplikowałam nowej na kark kropelkę biomectinu, bo trochę się drapała. Usiłuję ją do siebie przyzwyczaić, ale mała jest raczej nieufna, choć wygląda na łagodną i spokojną, ale nie chcę jej na siłę wyciągać z klatki. Póki co niech poczuje się w miarę bezpiecznie. Lękliwa raczej nie jest, bierze ostrożnie podane jej na ręce jedzenie, na rękę się nie rzuca, więc może uda mi się na razie zachować wszystkie palce - ktoś przecież musi posprzątać po tych wszystkich remontach...
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
ol.
Posty: 6644
Rejestracja: wt gru 16, 2008 7:41 pm

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

Post autor: ol. »

:D agutek !
nie ma siły, agutek musi być piękny :)

do różnorodnego jedzonka na pewno szybko się przekona, jujki jeszcze przed łączeniem z dużymi zaczęły chętnie wcinać owoce i warzywa, a po łączeniu to już w ogóle otworzyły się na świat smaków :)

Inka - nos do góry i zawojój krainę kawą płynącą ;)
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

Post autor: *Delilah* »

gratulacje :D Czekamy na fotorelacje z Inką zbożową :)
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Awatar użytkownika
alken
Posty: 6787
Rejestracja: pt maja 01, 2009 11:04 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

Post autor: alken »

chyyy, male nowe ;D a skad, skad ?
mmm agutek, ja bym mogla miec same agutki :)
ze mną: leszek, kendrick

odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek


I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Awatar użytkownika
unipaks
Posty: 9611
Rejestracja: wt wrz 16, 2008 8:08 am
Lokalizacja: Wrocław

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

Post autor: unipaks »

Dobra Inka nie jest zla! :D .Oczekujemy wiec fotek pieknej agusi, a na razie daj jej buziaczka i wymiziaj Kawusie ode mnie :-*
[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

Post autor: odmienna »

poka!poka!poka!...ej, ty... nooo! poka Inusię! chce mi się świeżutko zaparzonej kawusiii! ;D
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

Post autor: Nue »

Mała jest z tego wątku: http://szczury.org/viewtopic.php?f=4&t=27206
Została ostatnia z hodowli, podobno poszłaby na karmówkę, gdyby nikt jej nie wziął.
Jest przekochana: ufna, grzeczna, spokojna, chętnie poznaje nowe miejsca, nie boi się, nawet do normalnego jedzenia już się częściowo przekonała. Lgnie do nas, do stadka też, niestety Woseba jej aktualnie nienawidzi. Na wybiegu ściga ją do skutku, po czym boleśnie szczypie w okolicach ogona, wyrywa sierść. Szczura ma już kilka strupków. Neska i Tchibo zachowują się poprawnie, Nesce raz nawet zdarzyło się stanąć między Wosebą a małą. Piszę 'mała', bo Inka jest drobniutka. Woś jest w tym samym wieku, a jest od niej sporo większa.
Na razie klatki stoją obok siebie, na wybiegu wypuszczam wszystkie, ale stale staram się mieć na oku Inkę i Wosebę. Spróbuję dziś olejku waniliowego, może da coś konfrontacja w środku dnia, kiedy szczurasy są tak zaspane, że nie wiedzą, co się dzieje...
Zdjęcia będą, jak tylko naładuję aparat.
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
odmienna
Posty: 3065
Rejestracja: pt gru 15, 2006 4:45 pm
Lokalizacja: kraków

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

Post autor: odmienna »

no, teraz, po tym tekście, to chyba mnie skręci, jak jej szybko nie zobaczę ::)
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

Post autor: tahtimittari »

No i gdzież jest świeżutka kawka?: >
Awatar użytkownika
*Delilah*
Posty: 2040
Rejestracja: pt lut 01, 2008 2:37 pm
Lokalizacja: krk

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

Post autor: *Delilah* »

Nue !! my już nie prosimy , my ŻĄDAMY !!!
jak łączenie?
+ Anioły:Banshee,Buba,Carphata,Cirilla,Dziabaducha,Jacuś,Kokarda,Kroova,Layla, Lilitu,LordKlaklon,Masumi,Mushishi,Nefilim,Noktula,Pudlich,Runa,Rosalka,Sandija,Shiloh,Shirin,
Spirulina,Rubin,Trebuszka +
Na moim ramieniu:PaniFujibe~
Awatar użytkownika
Nue
Posty: 1641
Rejestracja: wt wrz 30, 2008 9:35 am
Lokalizacja: Siemianowice Śl.

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

Post autor: Nue »

Nie ma zdjęć! Mam znów w mieszkaniu remont i najchętniej bym się wyprowadziła jak najdalej :'( Help!
Dziś panowie odsunęli łóżko, a tam uroczy stos szczurzych kupek. Słodkie.

Inka już z dużymi w jednej klatce, ale piskliwa jest strasznie. Nie ma już co prawda gonitw i ciągania za futro, ale uraz jej został i teraz piszczy, jak tylko któraś z dziewczyn próbuje ją obwąchać. Ona jednak taka niewinna też nie jest, nie raz widziałam, jak zaczepia inne... Poza tym siedzi ciągle w rurze na samym dole, do miseczki z karmą i pojnika na górze nie chodzi, bo się boi :/ Jak tylko mnie zobaczy, od razu zawisa na prętach z błagalnym wyrazem w ślepkach 'zabierz mnie stąd'. Niestety nie tędy droga, dziewuchy muszą się w końcu dogadać i polubić.
Na wybiegu mała też najchętniej trzyma się blisko mnie, najlepiej jej kolanach, jak próbuję wyjść z pokoju na chwilę, wdrapuje się na nogawkę i usiłuje wyjść ze mną. Pod wieloma względami jest taka... nieszczurza - nie umie wskakiwać na meble, ani na niżej położone półki - coś, co reszta moich bab robi bez zastanowienia. Ciapek taki. No ale z drugiej strony najprawdopodobniej siedziała od urodzenia w klatce czy też innym pudełku, do tego przez pewien czas samotnie. Przylepa z niej ogromna, ale wolałabym, żeby wreszcie zaczęła się integrować z przedstawicielami własnego gatunku...
[*] Mała Kawowa Apokalipsa... ciąg dalszy nastąpi. [/color][/size]

Gdyby szczury nie istniały, należałoby je wymyślić.
Awatar użytkownika
Aersnem
Posty: 160
Rejestracja: czw mar 12, 2009 5:53 pm
Lokalizacja: Pszczyna

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

Post autor: Aersnem »

Nue pisze:Pod wieloma względami jest taka... nieszczurza - nie umie wskakiwać na meble, ani na niżej położone półki - coś, co reszta moich bab robi bez zastanowienia
Nue pisze:Przylepa z niej ogromna, ale wolałabym, żeby wreszcie zaczęła się integrować z przedstawicielami własnego gatunku...
Myślę, że jedno i drugie to kwestia czasu :-)

Baaardzo bym chciała zobaczyć Twoją nową gadzinę (określenie używane przez TŻ) ;D
Lola [*][/size]
Trootka [*][/size]
Lola (pierwsza) [*][/size]
Awatar użytkownika
tahtimittari
Posty: 1164
Rejestracja: pn maja 10, 2010 7:17 pm
Kontakt:

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

Post autor: tahtimittari »

Nue pisze: Przylepa z niej ogromna, ale wolałabym, żeby wreszcie zaczęła się integrować z przedstawicielami własnego gatunku...
Oj, jak mój Ven malutki..
Awatar użytkownika
Akka
Posty: 1016
Rejestracja: sob sty 10, 2009 10:25 am
Lokalizacja: Kraków

Re: Mała Kawowa Apokalipsa

Post autor: Akka »

Ma cudną, gęstą, agutkową sierść, kremowy brzuszek i CZYSTY ogon.
nie uwierzę póki nie zobaczę :P
Obrazek
Ze mną: ♥ Batasuma, Guernica, Negra, Blixa ♥
Odeszły: Dżuman, Karbonka, Harpi, Yerstina, Indali, Ramona, Hawana, Iskariot, Szpilka, Luna [*]
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”