
Francuzeczki
Moderator: Junior Moderator
Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu

Re: Francuzeczki
http://img337.imageshack.us/i/1002105k.jpg/ cudeńko!!!! 

http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 44#p793844 -Wąsate Mordki moje
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
."Nie ma znaczenia ile masz pieniędzy, ani ile rzeczy, możesz być biedakiem, ale mając psa jesteś bogaty" - /Louis Sabin/
-
- Posty: 2376
- Rejestracja: wt kwie 21, 2009 1:37 pm
- Lokalizacja: Kraków
Re: Francuzeczki
Noo, ta minka...
Jak tu nie uwielbiać szczurów które się dają po brzuszkach miziać? 


- szczurolap
- Posty: 153
- Rejestracja: czw maja 08, 2008 2:34 pm
- Lokalizacja: Mulhouse
Re: Francuzeczki
Wracamy po długiej przerwie! Jak wiecie Istar pożegnała nas ponad miesiąc temu
Ale dziś adoptowaliśmy kolejną dziewuszkę! Agouti dumbo, moje marzenie numer 2 :> Niestety muszę czekać do poniedziałku, żeby ja zobaczyć, bo wtedy wracam do domu
na pewno podzielę się zdjęciami
Poza tym mój TŻ tak się wkręcił w posiadanie ogonów, że zaczyna budować im mega klatke z placem zabaw
trzymajcie kciuki żeby go ten zapał nie opuścił ! 





- szczurolap
- Posty: 153
- Rejestracja: czw maja 08, 2008 2:34 pm
- Lokalizacja: Mulhouse
Re: Francuzeczki
Wakacje u teściów
Sigma

Alice

Tiah

i najnowsze dziecko, Cocaine <3


RL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Sigma

Alice

Tiah

i najnowsze dziecko, Cocaine <3


RL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
- szczurolap
- Posty: 153
- Rejestracja: czw maja 08, 2008 2:34 pm
- Lokalizacja: Mulhouse
- szczurolap
- Posty: 153
- Rejestracja: czw maja 08, 2008 2:34 pm
- Lokalizacja: Mulhouse
- mmarcioszka
- Posty: 263
- Rejestracja: pn paź 11, 2010 5:28 pm
- Lokalizacja: Nieporęt/Warszawa
Re: Francuzeczki
Śliczne dziewuchy, głaski 

- mmarcioszka
- Posty: 263
- Rejestracja: pn paź 11, 2010 5:28 pm
- Lokalizacja: Nieporęt/Warszawa
Re: Francuzeczki
Śliczne dziewuchy, głaski 

Re: Francuzeczki
Uwielbiam szczury w takiej pozie: 
Uploaded with ImageShack.us
Też mam takie i zawsze się z niego śmieję:
Śliczne dziewczyny, ale zdjęcie Kokainy trochę ciemne. Prosimy o jaśniejsze. Tym niemniej gratulacje z tytułu nowej lokatorki.
Mizianko dla wszystkich

Uploaded with ImageShack.us
Też mam takie i zawsze się z niego śmieję:

Śliczne dziewczyny, ale zdjęcie Kokainy trochę ciemne. Prosimy o jaśniejsze. Tym niemniej gratulacje z tytułu nowej lokatorki.
Mizianko dla wszystkich

SZCZURCIA 02.2006 - 23.04.2008 ; PEREŁKA ??.08.2008 - 05.04.2011 ; FRYGA ??.08.2008 - 16.11.2010; CYKORIA 01.01.2011 - 16.05.2012 ; DAKOTA 17.01.2011 - 02.05.2012; KRECIA ??.09.2012 - 08.08.2014; KICIA ??.09.2012 - 20.09.2014;
- szczurolap
- Posty: 153
- Rejestracja: czw maja 08, 2008 2:34 pm
- Lokalizacja: Mulhouse
- szczurolap
- Posty: 153
- Rejestracja: czw maja 08, 2008 2:34 pm
- Lokalizacja: Mulhouse
Re: Francuzeczki
Wracamy po przerwie!
Od mojego ostatniego posta mineło dużo czasu... Pożegnaliśmy większość ogonków...
Sigma:
moja ulubienica, najkochańsza ciapa na świecie, odeszła w spokoju (luty 2012), przez rozległe przerzuty po operacji guza, tulona przez Cocaine do ostatniej chwili.

Tiah:
nasza babcia, odeszła w lipcu 2012 na atak serca.

Alice:
kochana, niezmiernie mądra istotka, odeszła w pażdzierniku 2012, powód: problemy z drogami oddechowymi.
Sona:
zaadoptowana w październiku 2011, pomogliśmy jej odejść na początku tego roku. Przegraliśmy walkę z ropniem, który zagnieżdził się pod okiem i mocno uszkodził kości i mięśnie. Niestety wet konofał (raz jeden poszłam do kogoś innego, kto mieszka blisko) postawił błędną diagnozę i po interwencji naszych specjalistów było za późno.

Cassius:
zaadoptowana razem z Soną, szczur z charakterem, nie podchodzić gdy jest złym humorze! Uwielbia makaron i nienawidzi ludzkich stóp, które atakuje morderczo za każdym razem
W styczniu miała operowanego guza, ponad miesiąc temu stwierdzono przerzuty, ale po eksperymentalnym leczeniu wydaje się być jak nówka

Cocaine:
nasze cudowne dziecko, wychowywana i rozpieszczana od maleńkości, humorzasta księżniczka, która musi być w centrum uwagi. Uzależniona od dropsów

Roxy:
po stracie Sony nie chcieliśmy brać kolejnych ogonów, ale pewnego dnia zobaczyłam ogłoszenie od kogoś niedaleko nas, kto chciał się pozbyć szczura. Roxy została sama po stracie siostry i była w opłakanym stanie. Gdy ją wzięłam, poczułam skórę i kości. Przez pierwszy dzień pobytu u mnie cały czas jadła. Jak się okazało, Roxy została mamą, a potem nikomu nie chciało się nią zająć. Nie miała stałego dostępu do wody ani do jedzenia. Skrajne wycieńczenie prawdopodobnie doprowadziło do udaru albo innej atrakcji tego typu, konsekwencją której jest skrzywiona główka i powiększone oko. Na szczęście Roxy nie wydaje się być tym zaaferowana, jest najaktywniejszym i najbardziej ciekawskim szczurasem w stadzie. Uwielbia opiekować się Cassiusem, która z powodu choroby jest osłabiona i widać, że to szczuras po przejsciach, który naprawdę potrzebuje miłości.
Po lewej Roxy po przybycie do nas (na żywo wyglądała milion razy gorzej), a po prawej 2 tygodnie później, już było widać różnicę, większy brzuszek i ładniejszą sierść

No, rozpisałam się, ale chciałam uaktualnić stan szczurasów na naszym koncie
Od mojego ostatniego posta mineło dużo czasu... Pożegnaliśmy większość ogonków...
Sigma:
moja ulubienica, najkochańsza ciapa na świecie, odeszła w spokoju (luty 2012), przez rozległe przerzuty po operacji guza, tulona przez Cocaine do ostatniej chwili.

Tiah:
nasza babcia, odeszła w lipcu 2012 na atak serca.

Alice:
kochana, niezmiernie mądra istotka, odeszła w pażdzierniku 2012, powód: problemy z drogami oddechowymi.

Sona:
zaadoptowana w październiku 2011, pomogliśmy jej odejść na początku tego roku. Przegraliśmy walkę z ropniem, który zagnieżdził się pod okiem i mocno uszkodził kości i mięśnie. Niestety wet konofał (raz jeden poszłam do kogoś innego, kto mieszka blisko) postawił błędną diagnozę i po interwencji naszych specjalistów było za późno.

Cassius:
zaadoptowana razem z Soną, szczur z charakterem, nie podchodzić gdy jest złym humorze! Uwielbia makaron i nienawidzi ludzkich stóp, które atakuje morderczo za każdym razem

W styczniu miała operowanego guza, ponad miesiąc temu stwierdzono przerzuty, ale po eksperymentalnym leczeniu wydaje się być jak nówka


Cocaine:
nasze cudowne dziecko, wychowywana i rozpieszczana od maleńkości, humorzasta księżniczka, która musi być w centrum uwagi. Uzależniona od dropsów


Roxy:
po stracie Sony nie chcieliśmy brać kolejnych ogonów, ale pewnego dnia zobaczyłam ogłoszenie od kogoś niedaleko nas, kto chciał się pozbyć szczura. Roxy została sama po stracie siostry i była w opłakanym stanie. Gdy ją wzięłam, poczułam skórę i kości. Przez pierwszy dzień pobytu u mnie cały czas jadła. Jak się okazało, Roxy została mamą, a potem nikomu nie chciało się nią zająć. Nie miała stałego dostępu do wody ani do jedzenia. Skrajne wycieńczenie prawdopodobnie doprowadziło do udaru albo innej atrakcji tego typu, konsekwencją której jest skrzywiona główka i powiększone oko. Na szczęście Roxy nie wydaje się być tym zaaferowana, jest najaktywniejszym i najbardziej ciekawskim szczurasem w stadzie. Uwielbia opiekować się Cassiusem, która z powodu choroby jest osłabiona i widać, że to szczuras po przejsciach, który naprawdę potrzebuje miłości.
Po lewej Roxy po przybycie do nas (na żywo wyglądała milion razy gorzej), a po prawej 2 tygodnie później, już było widać różnicę, większy brzuszek i ładniejszą sierść


No, rozpisałam się, ale chciałam uaktualnić stan szczurasów na naszym koncie

- szczurolap
- Posty: 153
- Rejestracja: czw maja 08, 2008 2:34 pm
- Lokalizacja: Mulhouse
Re: Francuzeczki
Kolejny update (na wypadek gdyby ktokolwiek się interesował
)
Pożegnaliśmy Coco i Cassiusa, strasznie nas zdewastowało ich odejście. Przyznam, że chciałam oddać Roxy w dobre ręcę, ale TŻ się nie zgodził, bo skoro ją uratowaliśmy to trzeba się nią zając do końca. Szukaliśmy kastrata, bo planujemy zając się chłopcami w przyszłości, ale po prawie 2 miesiącach bezowocnych poszukiwań poddaliśmy się. I nagle trafiła się okazja, schronisko dla gryzoni na drugim końcu kraju ma 2 wysterylizowane dziewuszki! Mama i córa. Bierzemy!! Dziewczyny przybyły wczoraj, łączenie było ciężkie, ale i szybkie, już dziś wszystkie siedzą razem w klatce, choć Roxy chyba przyzwyczaiła się do samotności, bo nie jest aż tak nimi zainteresowana.
Voila :

Teraz trzeba znaleźć imię
Mama to Muka (czarny kaptur) a młoda jeszcze nie została ochrzczona ^^.
Cheers!

Pożegnaliśmy Coco i Cassiusa, strasznie nas zdewastowało ich odejście. Przyznam, że chciałam oddać Roxy w dobre ręcę, ale TŻ się nie zgodził, bo skoro ją uratowaliśmy to trzeba się nią zając do końca. Szukaliśmy kastrata, bo planujemy zając się chłopcami w przyszłości, ale po prawie 2 miesiącach bezowocnych poszukiwań poddaliśmy się. I nagle trafiła się okazja, schronisko dla gryzoni na drugim końcu kraju ma 2 wysterylizowane dziewuszki! Mama i córa. Bierzemy!! Dziewczyny przybyły wczoraj, łączenie było ciężkie, ale i szybkie, już dziś wszystkie siedzą razem w klatce, choć Roxy chyba przyzwyczaiła się do samotności, bo nie jest aż tak nimi zainteresowana.
Voila :

Teraz trzeba znaleźć imię

Cheers!
Re: Francuzeczki
Śliczne panny, jak fajnie że razem z Roxy znalazły u Ciebie dobry kochający dom.
Po dwóch tygodniach Waszej opieki Roxy wygląda o niebo lepiej, niedługo nie będzie śladu po dawnych zaniedbaniach poprzednich opiekunów, poza tym oczkiem i przekrzywioną główką; myślę też, że z czasem może bardziej zbliży się z nowymi dziewczynami
Głaski dla niech ode mnie i moich bab


Głaski dla niech ode mnie i moich bab

[*]Peanut Czarnulka Dżuma Fini Martini Shenzi Fantazja Muffinka Puma Myszka Mika Lala Pepi Bella
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Choć inaczej, ale nadal obecne...
Szarak[*] WIKI[*] http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 0#p1031889
Re: Francuzeczki
Ładne te dziewczyneczki a już pani w naprawdę czarnym kapturze to cudo !
Fajnie że jednak dalej ciągniecie tą historię z ogonami, tylko może teraz tak trochę częściej ?
Pozdrawiam
Fajnie że jednak dalej ciągniecie tą historię z ogonami, tylko może teraz tak trochę częściej ?
Pozdrawiam

Łapki malutkie ale wyobraźnia ogromna..
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki
http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219
Moje miziaki: Futra z Charakterem
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t=33133
Hamaczki dla każdej paczki

http://szczury.org/viewtopic.php?f=149&t=38219