
Odkąd miałam okazje poznać szczura (już rocznego, bardzo sympatycznego samczyka) swojej siostrzenicy, postanowiłam, że takie zwierzątko miałabym chęć przygarnąć - byłam pod wrażeniem jego inteligencji i słodkości... o_O Chomik, świnka morska... Nie brałam nawet takiej opcji pod uwagę...
No i jak to czasem bywa, że wypowiada się za często swoje marzenia...



A tu jej portrety:






