Dziewczynki kochane

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
Newbie
Posty: 732
Rejestracja: ndz lis 07, 2010 1:20 pm

Re: Dziewczynki kochane

Post autor: Newbie »

nie wiem jak wyjdzie, ale powinnam ją oddać. Tyle że mam problem, bo pokochałam jak swoją :P zobaczymy, co ma być to będzie ;)
Obrazek
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Dziewczynki kochane

Post autor: Afera »

Oj tam "powinnam". :P Ja już przestałam patrzeć na to co powinnam a czego nie powinnam. Życie jest krótkie i trzeba z niego korzystać, a jak jeszcze ma być lepiej zwierzakowi to czasem lepiej zaryzykować. :) A ona nie jest połączona z Twoimi tak?
9 duszyczek za TM [*]
Newbie
Posty: 732
Rejestracja: ndz lis 07, 2010 1:20 pm

Re: Dziewczynki kochane

Post autor: Newbie »

jeszcze nie jest, przez te pasożyty wstrętne, w poniedziałek będzie 30 dni jak już się leczymy... ale chyba już kolejnego zastrzyku nie będzie bo już ładnie wygląda
Obrazek
Newbie
Posty: 732
Rejestracja: ndz lis 07, 2010 1:20 pm

Re: Dziewczynki kochane

Post autor: Newbie »

Beżynka...
odkąd do mnie przyjechała miała problem ze spaniem "w czymś". Jak próbowałam jej zawiesić hamak - rzuciła się na dłoń, po czym szybko ściągnęła hamak do kuwety i na nim spała. Później zaczepiłam jej zabudowany kołowrotek jako koszyk, napchałam do niego ręczników papierowych, jednak szybko znalazły się one na dnie kuwety porwane w drobne kawałeczki. Na początku tygodnia kupiłam jej koszyczek, jej własny, jeszcze nie używany, włożyłam ręczniki i historia się powtórzyła. Ale zauważyłam że zdarza jej się w nim myć, czasem kimnąć przez chwilę, ale jej legowisko było w kuwecie wśród porwanych ręczników. Dziś doznałam szoku: niuńka śpi w koszyku pełnym tych porwanych ręczników! Zebrała prawie wszystkie skrawki (a dałam jej chyba z 6 "listków" bo pasjonuje się darciem ich na strzępy i układaniem gniazda ;) ) i wciągnęła do tego koszyka :D Nie wiem ile musiała nad tym pracować, ręczniki wystają z każdej strony, ale Beżyny nie widać, tylko czasem się ten kopiec porusza :D
Obrazek
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Dziewczynki kochane

Post autor: Afera »

O proszę, dobrze, że się przekonała do legowiska. A jak Twoje szczurki na nią reagują?
9 duszyczek za TM [*]
Awatar użytkownika
KITEgirl
Posty: 1524
Rejestracja: pn cze 07, 2010 7:04 pm
Numer GG: 491855
Kontakt:

Re: Dziewczynki kochane

Post autor: KITEgirl »

ja chcę zdjęcie legowiska :D
Newbie
Posty: 732
Rejestracja: ndz lis 07, 2010 1:20 pm

Re: Dziewczynki kochane

Post autor: Newbie »

póki co ich nie łączyłam, tyle co przypadkiem się spotkały na wybiegu. Z Pepsi i Fantą poleciało trochę siersci (bez ranek) a z Nirvaną chwilę się pokotłowały, był moment stójek ale ogólnie nie było źle. Z Fetą się nie widziała bo niunia nie chciała na wybieg wczoraj wyjść, ale znając ją ty tylko wyliże nowej dupkę i na tym się skończy łączenie ich. Feta ogólnie jest bardzo ugodowa i przyjazna dla wszystkich :)
na tym zdjęciu już niestety część się wysypała bo mała wychodziła na śniadanie ;) wcześniej było podobnie, tyle że mniej ją było widać :P
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
KITEgirl
Posty: 1524
Rejestracja: pn cze 07, 2010 7:04 pm
Numer GG: 491855
Kontakt:

Re: Dziewczynki kochane

Post autor: KITEgirl »

żeby moje sobie takie gniazda robiły. a tak gryzą tylko kable i zasłonki ::)
Newbie
Posty: 732
Rejestracja: ndz lis 07, 2010 1:20 pm

Re: Dziewczynki kochane

Post autor: Newbie »

no cóż zasłonek mi nie gryzą, ale kable i łóżko owszem, czemu nie ;)
co do robienia gniazda - jest to pierwszy szczur u mnie który to robi. Cola [*] wręcz wywalała wszystko z koszyków i nie ważne czy to były ręczniki czy mięciutkie szmatki. No cóż, co szczur to obyczaj :P
Obrazek
Awatar użytkownika
Agatow
Posty: 543
Rejestracja: wt sty 18, 2011 11:32 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dziewczynki kochane

Post autor: Agatow »

Fajnie musi wyglądać ten kopczyk z Beżynką na dnie ;D Dobrze, że w końcu przekonała się do koszyczka. Moje nie robiły gniazda a materiały w całości zalegały na dnie klatki oblepione żwirkiem i innymi dodatkami ale o tym lepiej nie będę się rozwodzić ;) No to trzymam kciuki za to żeby dogadała się z resztą stada i wśród nich znalazła sobie miejsce. Ale masz rację: co szczur to obyczaj :)
za TM: Zuzia, Muniek, Ziuta, Pasztet, Bestian, Szefowa, Strzałka, Piskałka, Indiana, Cykałka, Gremlin, Krecik, Księżniczka, Cytryny, Chmurka, Panika, Watka (Maluszynka)
Newbie
Posty: 732
Rejestracja: ndz lis 07, 2010 1:20 pm

Re: Dziewczynki kochane

Post autor: Newbie »

grr Beżowych historii ciąg dalszy :(

już dziś zaczęłam się zastanawiać nad założeniem jej wątku adopcyjnego, gdy nagle... znalazłam u niej nowego strupa na szyi! :-[ cholera, dostała już 3 zastrzyki, normalnie przechodzi po dwóch, więc o co kurna chodzi?!
Zabieram ją jutro do weta, poproszę o pobranie zeskrobiny i zbadanie jej na miejscu noi też coś mi kicha i prycha więc osłuchanie też nie zaszkodzi. Ale mam już tego dość, kocham ją jak własne szczurzę a ona bidna mieszka dalej sama, tak samo jak chora była to jest dalej, ręce już mi opadają

Jeśli chodzi o jej zachowanie to jest znacznie lepiej, powiem nawet że bez porównania. Teraz jak widzi mnie w okolicach klatki to sama z zaciekawieniem wstaje, podchodzi, zagląda, jeszcze zdarza się jej ugryźć, ale to wydaje mi się że są chwile "zapomnienia" a nie świadomy, zamierzony atak. Ostatnio dużo czasu spędza ze mną (bo wiszę nad komputerem i projekty robię) więc tu sobie na mnie posiedzi i mnie pooblizuje, to sobie pochodzi po wersalce, tu się położy spać w pościeli...
Tylko kurdeczkę po tej samej wersalce chodzą moje baby jak mają wybieg (raczej się nie spotykają, poza jedną akcją z Nirvaną i Pepsi) noi... znowu popadam w paranoje
Obrazek
Awatar użytkownika
Afera
Posty: 2768
Rejestracja: śr kwie 28, 2010 9:37 pm
Lokalizacja: Stalowa Wola

Re: Dziewczynki kochane

Post autor: Afera »

Uuuu strasznie delikatna ta Beżynka. :( Mam nadzieję, że w końcu wyjdzie na prostą i choróbska ją zostawią w spokoju.
9 duszyczek za TM [*]
Newbie
Posty: 732
Rejestracja: ndz lis 07, 2010 1:20 pm

Re: Dziewczynki kochane

Post autor: Newbie »

Byłyśmy u wetki. Mała dostała OSTATNIĄ dawkę ivermektyny. Dostałam do domu Peroxyvet, mam nim przemywać strupki. Dodatkowo na kichanie i furczenie 5 zastrzyków Borgala, doustnie Biostyminę i witaminę B. ehh ona mnie do bankructwa doprowadzi... ;) Mam nadzieję że to już będzie koniec zdrowotnych problemów, bo chciałabym ją w końcu połączyć z dziewczynami, tym bardziej że jak wszystko się uda to niedługo zawita do mnie kolejna tymczasowiczka.
Pani wet przyznała że jej skóra poprawiła się nieprawdopodobnie bardzo, ma śliczną sierść a te strupki które jej zostały nie wyglądały groźnie... no ale, tak na wszelki wypadek. Kciukamy o wyczekiwane wyzdrowienie! :)
Obrazek
Awatar użytkownika
Agatow
Posty: 543
Rejestracja: wt sty 18, 2011 11:32 pm
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Dziewczynki kochane

Post autor: Agatow »

Biedna Beżynka, trzymam kciuki żeby w końcu doszła do siebie, szkoda jej i tego, że nie możesz jej połączyć ze stadkiem. Na szczęście już trochę spokojniej reaguje i nie szczerzy kłów ;)
za TM: Zuzia, Muniek, Ziuta, Pasztet, Bestian, Szefowa, Strzałka, Piskałka, Indiana, Cykałka, Gremlin, Krecik, Księżniczka, Cytryny, Chmurka, Panika, Watka (Maluszynka)
Newbie
Posty: 732
Rejestracja: ndz lis 07, 2010 1:20 pm

Re: Dziewczynki kochane

Post autor: Newbie »

Dziś będzie o Fancie :D

Moja kochana kruszyna, chudzina, najbardziej proludzki szczur mojego stada. Złodziejka, akrobatka i alpinistka :D Ciekawi ją wszystko, gdzie coś się dzieje - tam ona musi być. Jak ktoś wchodzi do mieszkania - musi sprawdzić kto, wspiąć się na ramię, oznaczyć i wtedy ludź jest swój :P To jest fakt, namiętnie obsikuje nieznane osoby :P Poza tym - kochana, kochana, kochana. Niestety nie umie dawać buziaków, bo od razu pcha się z łapami do ust :P Zawsze kręci się gdzieś obok, nawet jak ma jakieś plany wybiegowe to co jakiś czas przyjdzie zaczepić żeby pokazać że wszystko ok i biegnie dalej. A sprzątanie klatki (bądź robienie CZEGOKOLWIEK na podłodze) bez niej jest nierealne :P to samo tyczy się spożywania posiłków :D
Zdjęcia sprzed kilku dni:
Obrazek <= mleczko :D
Obrazek "amciu, amciu :D"

I dzisiejsze "Dumka progowo-balkonowa" :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek "Wyjść albo nie wyjść..." [zdjęcia chronologicznie ;) ]
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”