Problem ze szczurkiem. Zaczął gryźć.
Moderator: Junior Moderator
Re: Problem ze szczurkiem. Zaczął gryźć.
nic jej nie bedzie przez te dwa tygodnie
poświęcaj jej dużo czasu, baw się z nią i będzie ok. klatka w Polsce np. taka http://allegro.pl/klatka-szynszyla-szcz ... 55982.html nadaje się na 3 szczurki, dosyc porządna, a z takich na dwa to są generalnie w podobnej cenie a trudno znaleźć taką żeby miała 40 cm szerokosci, zwykle mają trochę mniej, od biedy moze byc np taka http://allegro.pl/inter-zoo-klatka-wiew ... 14139.html ale lepiej żeby było wiecej niż 40 szerokosci. no i cenowo tez sie tak nie roznia, a lepiej miec większa 
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
-
KimikoShibuki
- Posty: 9
- Rejestracja: ndz maja 01, 2011 1:18 pm
Re: Problem ze szczurkiem. Zaczął gryźć.
Ale trzeba by było wyjąć wszystkie pięterka. Jest temat [Klatka]Wybór klatki. Tam opisane plusy i minusy wielu klatek
.

Szczurza rodzinka: * Lili * Kropka * Zmyłka * Wypierd *
Odeszły: * Maja * Różyczka * Adaś * Niunia * Yuki * Remi * Jagódka * Yogi * Phantom * Czochruś * Ninja * Nefertari * Misiu *
-
KimikoShibuki
- Posty: 9
- Rejestracja: ndz maja 01, 2011 1:18 pm
Re: Problem ze szczurkiem. Zaczął gryźć.
Dzieki x3 Zajrze tam.
- greenfreak
- Posty: 482
- Rejestracja: wt sie 10, 2010 2:27 pm
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Problem ze szczurkiem. Zaczął gryźć.
A może w Anglii też są adopcje gryzoni? Poszukaj w Sieci. W Polsce nietrudno byłoby znaleźć samiczkę, ale marnie z transportem aż tak daleko. Gdyby udało Ci się zaadoptować na miejscu, byłoby najlepiej. Ludzie zwykle dbają i oswajają szczurki do oddania, może Nana nauczyłaby się dobrych zachowań od lepiej oswojonej szczurki, bo to się zdarza.
-
KimikoShibuki
- Posty: 9
- Rejestracja: ndz maja 01, 2011 1:18 pm
Re: Problem ze szczurkiem. Zaczął gryźć.
Chcialam zaadoptowac, ale nigdzie nie moge znalezc niestety.
- greenfreak
- Posty: 482
- Rejestracja: wt sie 10, 2010 2:27 pm
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Problem ze szczurkiem. Zaczął gryźć.
Są, wyślij zapytanie do modów albo kogoś z forum mieszkającego w GB - powinni pomóc znaleźć.
Re: Problem ze szczurkiem. Zaczął gryźć.
na przykład forum fancy rats, organizacja rspca
ze mną: leszek, kendrick
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
odeszły: mysza, karmelek, makumba, ronja, ziuta, lilka, fifioł, kaszanka, zoja, tosia, emil, marcin, ziemniaczek
I'm not really good at giving advice. Do you want a sarcastic comment?
Re: Problem ze szczurkiem. Zaczął gryźć.
Podepnę się pod temat. Mam problem z moją szczurzycą Mają. Zaczęła mnie gryźć do krwi, nie wiem co jest grane! Szczury hoduję już od kilku lat, Maja nie jest moim pierwszym szczurem ale nigdy nie miałam takiego problemu. Ona zawsze była niezależna, szybciej biegała niż myślała, taki mały wiariacik. Oswojona jest bo na ręce dała się brać i robić ze sobą wszystko... od małej kluseczki ma kontakt z człowiekiem (urodziła się u mojej znajomej w domu). Od pewnego czasu jej odwala. W stadzie często się kłóci z innymi szczurami, coraz częściej widzę jej fruwające futro i dziaby na skórze... a mnie zaczęła dotkliwie gryźć. Nie wiem co robić... gryzienie i nerwowe zachowanie nasila się przed rujkami. To staje się męczące, bo co nie wsadzę ręki do klatki to ona atakuje. Poradziłam sobie z agresywnym samcem a z nią nie mogę! Jeśli chodzi o jakieś zapachy, które mogłyby ją wkurzać to nic się nie zmieniło, cały czas to same preparaty do mycia, kosmetyki, perfumy...
9 duszyczek za TM [*]
Re: Problem ze szczurkiem. Zaczął gryźć.
A moj problem sie nie skonczył..
Wykastrowalam Franka 11 dni temu i po dlugiej przerwie (ostatnie ugryzienie bylo przed kastracja) znowu ugryzł do krwi
Zawsze jest tak samo - moge go brac na rece i przenosic w rozne miejsca i glaskac i wtedy jest ok. Jak go biore na rece to piszczy czasem ze strachu, ale nie gryzie. Natomiast gryzie zawsze tylko w sytuacji: ja klekam na podlodze, on wchodzi do mnie na kolana i krazy po kolanach i rekach. Jak zaczynam go glaskac, zaczyna interesowac sie bardzo rekami i podgryzac mocno (za mocno) i wachac. Wacha, wacha, szuka, bierze palca do buzi i nagle CAP, az do krwi. Tak jest zawsze. Za pierwszym razem tylko po prostu zaatakowal reke. Dlaczego on gryzie w takich sytuacjach???? Pomozcie, blagam.
Kaszka ryżowa i wafelki ryżowe - rządzą nami 