Witamy po dłużej przerwie
Tytusek wydobrzał, brzusio pięknie zagojony, charakterek trochę odmieniony (mały dzikusek przychodzi na głaski

), ciałko nabrało dawnych kształtów

, więc wszystko wróciło do normy. O taki jestem piękny:
Marti jest na mnie trochę wkurzony, nie wiem zupełnie dlaczego, widocznie czymś mu podpadłam, ale nie jest gotów na otwartą rozmowę, tylko dąsy i dąsy

chociaż czasem wpada na herbatkę:
Dzisiaj na kolację były naleśniki, niektórzy kulturalnie potrafili poprosić o swoją rację:

a niektórzy trochę się przy kolacji awanturowali

:

No ale jak tu się gniewać?
spectre pisze:a Fela to juz w ogole kradnie serducha

A tak, tak, serca kradnie

takimi zdjęciami jak np. to:

Ale jak już wspomniałam jej prawdziwie oblicze wygląda - delikatnie mówiąc - trochę inaczej, mniej więcej tak:
A na koniec kolejne z serii moich ulubionych zdjęć, które mam nadzieję i u Was wywoła uśmiech na twarzy
A teraz czas na dłuższą drzemkę. Dobranoc
