![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
Maluszki są przekochane, dzięki ich nadpobudliwości Willuś i Henryczek trochę się rozruszali.
Co prawda czasem mają ich dość i jak tylko otworzę klatkę, to uciekają z niej w popłochu odetchnąć, jednak wydaje się, że łączy ich coraz silniejsza nić porozumienia
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Tylko Boguś-terrorysta trochę dokazuje, ale wszystko w granicach rozsądku
![Wink ;)](./images/smilies/wink.gif)
Gosia, faktycznie!
![Grin ;D](./images/smilies/grin.gif)
![Tongue :P](./images/smilies/tongue.gif)
![Cheesy :D](./images/smilies/cheesy.gif)
Dla moich śmierdzielków sputnik to nieodłączny element wyposażenia klatki. Nieważne, że Willuś i Henryś już we dwójkę się do niego nie zmieszczą w całości. Kiedyś im zrobię fotkę, jak jednemu wystaje kuperek, a drugiemu zwisa głowa - zobaczycie co to znaczy, miłość do sputnika
![Cool 8)](./images/smilies/cool.gif)