

Czarnuszki urosły, że hoho, Dyrektor był bardzo związany z Grubaskiem i widać było, że długo na niego czekał, teraz jest związany z nami, na wybiegach przebywa głównie przy nas, nie interesuje go klatka z Synusiem i Cycusiem w przeciwieństwie do Ojca, który ślęczy przy niej godzinami. Ojciec raczej stronił od Grubaska, ale widać że jego szkoła, fufa, stroszy się i pokazuje jaki jest wielki przy każdej wizytacji lokatorów z wyższego piętra

Synuś nadal nie ma na nic czasu, wciąż w biegu, goni w piętkę chłopak. Chyba żaden szczur nie ma tylu spraw na głowie co on

A Cycuś nam choruje od dłuższego czasu prawdopodobnie płucka, trudno to zdiagnozować, już trzeciego weta angażujemy...
I trochę foteczek:
Chorowitek puszcza do Was oczko:

Zasłużony odpoczynek:

Papużki nierozłączki czyli człowiek i Dyrektor:

Dyrektor również udziela się na forum


Ojczulek-łasuch:

Ojczulek-despota:

Synuś z "garbem"

Ja wam pokażę, kto tu jest szefem!

Pozdrawiamy
