Spinkowe ogonki

Dział poświęcony wszystkim zwierzakom, które macie lub chcielibyście mieć. Można tutaj się chwalić i słodzić do woli!

Moderator: Junior Moderator

Regulamin forum
Zanim zadasz pytanie, sprawdź w "Szukaj ..." czy odpowiedź nie została już udzielona!
Wyszukiwarka jest w każdym dziale (zaraz poniżej tego ogłoszenia) , a także u góry po prawej.
Jeśli chcesz wyszukać wyraz 3literowy, pamiętaj o dodaniu * na końcu :)
spinka2430
Posty: 945
Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
Numer GG: 10899066
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spinkowe ogonki

Post autor: spinka2430 »

Oczywiście że widziałam :) Są boskie :)
Dorloc maluchy muszą się dotrzeć, parę dni i będą nierozłączne, no a któraś musi rządzić w stadzie ;)
Obrazek
dorloc
Posty: 1267
Rejestracja: czw wrz 06, 2012 3:02 pm
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Spinkowe ogonki

Post autor: dorloc »

No, tylko teraz już nie jest tak różowo. Dostało się Taszce i teraz się boi zejść, gdy Trish jest w pobliżu. Tocha się tak nie boi i mimo, iż dostaje w tyłek, to i tak złazi i się nie daje. Ale już nie śpią razem, tylko maluchy osobno i stara osobno. Nie wiem, czy ich nie rozdzielić na noc... Boję się o Taszkę, ona się ewidentnie strasznie boi Trish...
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Obrazek
spinka2430
Posty: 945
Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
Numer GG: 10899066
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spinkowe ogonki

Post autor: spinka2430 »

Hmm... No sama kurcze nie wiem....??? Nie wiem czy lepiej będzie jak je rozdzielisz czy jak jeszcze poczekasz by sie dotarły ? Tam ta jest starsza więc ma przewagę, ale nie sądzę by im coś zrobiła ??? Po prostu pokazuje dominację i ze ona tu teraz rządzi.
Obrazek
Awatar użytkownika
wiewi
Posty: 909
Rejestracja: pn wrz 10, 2012 12:39 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Spinkowe ogonki

Post autor: wiewi »

Ja bym chyba jeszcze poczekała. One się muszą dotrzeć, dopóki krew się nie leje i futro nie lata podobno nie ma co ingerować...
Ale z drugiej strony doskonale rozumiem Twój niepokój...
Edek,Maniek,Dean,Beam,Dełko
Obrazek
wątek
bazarek
za TM: Sammy[*]
dorloc
Posty: 1267
Rejestracja: czw wrz 06, 2012 3:02 pm
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Spinkowe ogonki

Post autor: dorloc »

Nie rozdzieliłam, ale za mną ciężka noc. Co jakiś czas było słychać kwiki... Najgorzej, że Tasza strasznie się jej (tej starszej) boi i nie zejdzie jeść, dopóki tamta jest w pobliżu. Wczoraj im zrobiła kaszkę z płatkami i powiesiłam karmnik akurat tam, gdzie zwaliła się z d...kiem do spania ta starsza. Tocha zeszła i normalnie znią jadła, ale Tasz czaiła się, już schodziła po gałęzi, ale za każdym razem się cofała. W końcu poczekałam, aż te dwie się najedzą i wyjęłam miseczkę i położyłam przed Taszką. Dopiero się najadła. A swoją drogą, przy okazji podpatrzyłam cwaniarę, jak wyciera łapki od kaszki w polarek..
No a razno zawsze maluchy spały razem, a teraz Taszka była sama na samej górze na hamaczku (zawsze tam ucieka przed Zozłą), a Zołza z Tochą spały razem i Tośka nawet ją iskała. Żal mi Taszeńki, ona jest najmniejsza i tak się boi. Nawet w jej oczkach to widać. Teraz znowu je puściłam na wspólny wybieg, żeby znowu się jakoś ze sobą zgrały i teraz śpią wszystkie koło siębie. Nawet Tocha co chwila gdzieś biegnie, a Tasza zostaje z Trish. Chyba je wezmę dzisiaj do transportera i na zakupy. Ponoć tak się robi. Tylko nie wiem, czy dam radę, bo wczoraj maluchów nie mogłam do niego wsadzić. Nawet, jak wsadziłam, to mi wyskakiwały, zanim zdążyłam złapać Trish. W końcu się poddałam, bo musiałabym mieć chyba ze cztery ręce... Ale, swoją drogą to dziwne, bo już były w tym transporterze i nie było problemów. Nie wiem, co to miało być wczoraj...
Za to dzisija Zołza, czyli Trish, jak wcześnie jej nie ufałam po włożeniu ręki do klatki, bo lubiła dziabnąć, to dzisiaj wyiskała mnie i wylizała. Hmm. Bardziej bym ją lubiła, gdyby nie terroryzowałam mi Taszki. Trudno mi wczoraj było zachować spokój i bezstronność. Miałam ochotę wyciągnąć Taszkę z klatki i ją przytulać, ale wiem, że tylko pogorszyłabym sprawę. Ale serce mi się krajało na jej widok i pisk...
Jestem chyb za miękka na takie coś. Następnym razem żadnego łączenia, muszą być trzy siostry...
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Obrazek
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Spinkowe ogonki

Post autor: gosja1 »

dorloc, jeszcze zobaczysz, że one będą tak zgrane, że zapomnisz o tych przeżyciach. A poza tym czytałam znacznie gorsze historie! Dopóki nie leje się krew, to jest naprawdę dobrze. Jeśli Tasza jest panikarzem i jest strachliwa, to po prostu potrzebuje więcej czasu :). Na pewno będzie ok.

Ja parę dni temu zachodziłam w głowę o co chodzi chłopakom. Kubuś interesował się co robię, więc przychodził i się przyglądał (siedziałam przed ich fotelem, wcale nie chcą nigdzie dalej biegać, a dopóki nie mam osłonek na kable, to się nie wyrywam :P), nagle podbiegł do niego Kacperek, udziabał go nad okiem i jeszcze trzymając zębami skórę pociągnął z całej siły O_o Wyglądało to dziwnie i trochę niebezpiecznie, ale Kubuś go kopnął tylną łapką i po bitwie ;D
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
spinka2430
Posty: 945
Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
Numer GG: 10899066
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spinkowe ogonki

Post autor: spinka2430 »

Maluchy muszą do siebie przywyknąć, to dopiero ich wspólne 2 dni, więc trochę cierpliwości. Tasza widać że jest bardziej bojaźliwa więc trzyma sie na dystans, wykorzystuje to oczywiście Trish i pewnie dla tego tak jest. Tak jak Wiewi mówiła, "do póki krew i futro nie leci to nie ma co sie przejmować :) to tak jak z dziećmi trzeba czasem pozwolić by same sie dogadały :)
Obrazek
dorloc
Posty: 1267
Rejestracja: czw wrz 06, 2012 3:02 pm
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Spinkowe ogonki

Post autor: dorloc »

Nie no, takie bitewki to i one miały. Pisała wcześniej, jak Tośka ściągnęła za Kark Taszę na dół do tarmoszenia. Ale te przerażone piski...
Wiem, że wszyscy macie rację, że się dotrą i że były gorsze historie, ale to moje maleństwa i nic nie poradzę, że strasznie mi ich,a zwłaszcza Taszki, żal...
A co do wybiegu, to mi właśnie ta strachliwa Taszka wywinęła. Może jest strachliwa, ale najsprytniejsza. Biegały sobie po łóżku, to sobie pospały. To ja w tym czasie wzięłam się za upiększanie oblicza w łazience, ale cały czas je kontrolując. I tu nagle, jakiś dźwięk podejrzany, jakby któraś chodziła po klatce...
No i przyleciałam i faktycznie na łóżku tylko dwie, a Taszka sobie lata koło klatki i tak, jak normalnie się garną do mnie i opędzić się nie idzie, tak teraz wcale nie chciała dać się złapać. Cwaniara jedna...
Ale posadziłam ją z powrotem i wyszłam z pokoju. No i przyfilowałam. Myślałam, że ona się spuszciła po kocu na ziemię, ale nie ona rozbieg i siup na ziemię ! teraz nie wiem, gdzie mam je puszczać, bo na ziemię nie chcę, właśnie ze względu na zbyt dużą ilość kabli i zakamarków. Ale może, jak będę w pokoju i będę się z nimi bawiła, to nie będzie skakać... ? Bo jak przychodzę i podchodzę do łóżka, to na mnie obłażą i trudno się uwolnić :) Kochane kluseczki...
A właśnie, co to za osłonki na kable, bo nie wiem, jak to wygląda ?
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Obrazek
Awatar użytkownika
gosja1
Posty: 1809
Rejestracja: ndz sty 30, 2011 12:22 pm

Re: Spinkowe ogonki

Post autor: gosja1 »

Ja kupiłam coś takiego, bo mam tylko kabel LAN-owy i jakiś stary telefoniczny razem do ukrycia:
http://animalia.pl/produkt,9303,158,zur ... cm-1m.html
Dzisiaj wieczorem jadę odebrać, więc zobaczę, jak to wygląda dokładnie.

Są jeszcze w Ikei o większej średnicy:
http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/20097954/
Da się w nie naprawdę sporo kabli schować ;) bo takie są u mnie w pracy (pełnią funkcję po prostu takiego "schowka").
Ogólnie to są po prostu takie elastyczne rurki przecięte w jednym miejscu na całej długości i to się nakłada na kable. Zresztą, na zdjęciu z Ikei dobrze widać :) .

W związku z tym, że mieszkamy w starym budownictwie, mamy... jedno gniazdko na pokój, więc mamy listwę zasilającą, którą przywiesiliśmy za pomocą opasek do rury kaloryfera. Większość okablowania mam pod dywanem, a resztę mam tak skonstruowaną, że mogę położyć na półce :P Poprzedni szczur tylko "smakował" izolację, nie przegryzał zazwyczaj, więc w wyposażeniu mam też taśmy izolacyjne :P Pewnie już pisałam, że mój drugi- Marcelek, miał w nosie ogryzanie czegokolwiek. Był idealny w każdym względzie :) No ale nie wiem, co się po małych tygrysach spodziewać, więc wolę się zawczasu ubezpieczyć ;D
http://szczury.org/viewtopic.php?f=37&t ... 00#p982390
-------------------------------------------------------------
Kubuś [*], Kacperek [*], Boguś[*], Marcelek[*]
dorloc
Posty: 1267
Rejestracja: czw wrz 06, 2012 3:02 pm
Lokalizacja: okolice Poznania

Re: Spinkowe ogonki

Post autor: dorloc »

No to u mnie to się raczej nie sprawdzi, bo mam mnóstwo kabli i dwie listwy, do tego szafę, za którą można wejść i wtedy pozostaje tylko się modlić, żeby wylazła, bo inaczej nie da rady...
Muszę coś wymyślić, bo po tym, jak mi Taszka zeskoczyła, jak gazela na podłogę, to łóżko chyba na niewiele się zda. Inne podpatrzą i mi się rozbiegną... A szybkie są. Marne szanse na złapanie :) A że wczoraj przyfilowałam Trish, jak śrupie pręty klatki, więc mam podejrzenia, że i kable byłyby mniamuchno...
Ze mną : Trish, Tasza, Tośka i Tola
Za TM, na zielonej szczurzej łączce : Tutek, Fibi i Fryta [*][/color]
Obrazek
spinka2430
Posty: 945
Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
Numer GG: 10899066
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spinkowe ogonki

Post autor: spinka2430 »

Moje dziewczyny ani myślą siedzieć na łóżku ;) od razu załapały jak można szybciutko z niego zejść, czyli....po prostu się spuszczają po kapie rozpłaszczają jak naleśniki i jak na zjeżdżali puszczają sie na dół ;D komiczne to wyglada :) więc nie było wyjścia i trzeba było coś z kablami zrobić. Niestety dorwały sie do nich za nim je schowałam no i musiałam wszystkie odłączyć i pochować. Teraz nie ma co gryźć i jest spokój hihi a i tak komputer stacjonarny był mało używany.
Maniaczką kabli oczywiście jest Szajba ;D Szyszka i Beza nie zwracały uwagi, bardziej skupiały się na zabawie w berka i na przepychankach :) choć teraz znalazły sobie nową miejscówkę - szafkę z płytami....oj tak uwielbiają bo tam ciemno ciasno i Pani nie może nas tam złapać hehe ;)
Obrazek
spinka2430
Posty: 945
Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
Numer GG: 10899066
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spinkowe ogonki

Post autor: spinka2430 »

a teraz trochę zdjęć z codziennego wybiegu :))
Obrazek
bardzo lubią dziewczyny przebywać w chwilówce ;) może to ten cieplutki hamak je kusi ?? ;)
Obrazek
kuwetę musiałam przenieść w ciemniejszy róg klatki by dziewczynki miały trochę prywatności, tu jeszcze na starym miejscu, ale w sumie dobrze zrobiłam bo z poidełka ciągle skraplała się woda i granulat był ciągle mokry
Obrazek
a tu mój słodziak najmniejszy Szyszka :)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Szajba uwielbia kwiatki :) hmm.... chyba raczej ziemię z kwiatków ;)
Obrazek
Obrazek
Obrazek
a to moje ulubione :) łapki jak u kurczaka hihihih ;)
Obrazek
Obrazek
Awatar użytkownika
wiewi
Posty: 909
Rejestracja: pn wrz 10, 2012 12:39 am
Lokalizacja: Gdańsk

Re: Spinkowe ogonki

Post autor: wiewi »

ALe faje zdjęcia :D
Chyba dziś podczas wybiegu znów będę musiała poszaleć z aparatem ;) Bo chłopcy już chyba ze dwa dni zdjęć nie mieli ;)
Edek,Maniek,Dean,Beam,Dełko
Obrazek
wątek
bazarek
za TM: Sammy[*]
spinka2430
Posty: 945
Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
Numer GG: 10899066
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spinkowe ogonki

Post autor: spinka2430 »

Dziewczyny już bardziej trzymają się razem :) dziś przygarnęły Szyszkę do siebie i razem spały :) ale to zdarza się bardzo rzadko, natomiast ciocia Beza stała się bardzo opiekuńcza wobec małej i widać że ją pilnuje :) iskają się wzajemnie, i często razem śpią czego nie mogę powiedzieć o mamuśce :( a taka byłą dobra z niej mama ?? a może te dzieciaki ją tak wymęczyły że teraz chce mieć święty spokój ?? Na szczęście od zadań specjalnych jest ciocia Beza :) dobra szczurka moja kochana :)
Obrazek
spinka2430
Posty: 945
Rejestracja: czw sie 23, 2012 10:29 am
Numer GG: 10899066
Lokalizacja: Szczecin

Re: Spinkowe ogonki

Post autor: spinka2430 »

Jak bym mogła i miała czas to ciągle bym im fotki strzelała, są takie słodkie :) no ale fakt że dawno sesyjki nie miały więc dziś troszkę poszalałyśmy :)
Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasi pupile”